Jeśli przyjmiemy że ubranie mówi o człowieku to PAN JAN nie należy do kolekcjonerów" wyższej półki"...aczkokolwiek zaangażowanie z jakim POŻERA starą grafikę(?) mówi o miłości do sztuki ....lub PAN JAN jest komornikiem ....i właśnie wstępnie wycenia wartość dzieła...:)) Może również tak być że PAN JAN jest STEDEM ( czyt. Stachurą) w czasach poszukiwań alter ego .....i nie rozstaje się na moment z cieniem ( czyt. sumieniem) i konfrontuje metafizyczne doświadczenie wglądu w istotę transcendentnej świadomości przeniesionej do świadomości metafizycznego dzieła...:)) Ja tak od czasu do czasu mam....więc nieprzejmuj się tym....:)) pozdrawiam serdecznie.
a ja właśnie niedawno przeczytałam pewne opowiadanie, w którym złoczyńcy przebrani za służby porządkujące wynoszą z ermitażu delacroix. jest w opowiadaniu miłość a przynajmniej pożądanie, pieniądze, zbrodnia, jednym słowem wszystko tak jak być powinno w porządnym opowiadaniu.. tu natomiast rzecz się dzieje w podkrakowskim mieszkaniu, pewnie wieczorem, kiedy samochodów mniej jeździ i ściany nie trzęsą się jak galareta.. chociaż.. a mnie i tak najbardziej intryguje ten obrazek, którego już nie ma pewnie od lat a po którym pozostał ślad.. i Ty pewnie pamiętasz ten obrazek..
Muzeum Vincenta van Gogha w Amsterdamie okradzione
7 grudnia 2002 we wczesnych godzinach rannych dokonano zuchwałej kradzieży z Muzeum van Gogha w Amsterdamie. Z informacji przekazanych przez agencje prasowe wynika, że sprawcy dostali się na dach muzeum, a stamtąd przedostali się do jego wnętrza.
tamte fajne, ale to jest normalnie normalne
tego kossaka, tego kossaka i tego buddę
■ (obrobka zaleglosci) i to by bylo na tyle
o wrazliwym i niezdecydowanym zlodzieju obrazow
zarty sie skonczyly :)
pucio pucio? jaki koszmar:) zdjęcie bardzo artystyczne:) te ramki i w ogóle;)
Papcio Papcio:)*
ramka przepalona...
"Jeżeli zaproszono cię na przyjęcie, to z pewnością przez nieporozumienie. Tylko żeby nie mieli do ciebie żalu, jeżeli będzie padał deszcz."
Właśnie wróciłam z wystawy Malarstwo polskie XXI wieku.... i z przyjemnością uciekam w Twój wiek :) Bez okazji - Pucio Pucio :)
"Jeśli już nie pada." Kłapouchy
zmiana kolekcji... będą jakieś promocje? :D
chyba będzie deszcz
Jeśli przyjmiemy że ubranie mówi o człowieku to PAN JAN nie należy do kolekcjonerów" wyższej półki"...aczkokolwiek zaangażowanie z jakim POŻERA starą grafikę(?) mówi o miłości do sztuki ....lub PAN JAN jest komornikiem ....i właśnie wstępnie wycenia wartość dzieła...:)) Może również tak być że PAN JAN jest STEDEM ( czyt. Stachurą) w czasach poszukiwań alter ego .....i nie rozstaje się na moment z cieniem ( czyt. sumieniem) i konfrontuje metafizyczne doświadczenie wglądu w istotę transcendentnej świadomości przeniesionej do świadomości metafizycznego dzieła...:)) Ja tak od czasu do czasu mam....więc nieprzejmuj się tym....:)) pozdrawiam serdecznie.
Zapraszam Janie "ku mnie" na moment... :-)
A propos... London Beat... "A Better Love" ... ;-) HA!
CMOK !!! ;-) Hehehe...
mnie też to naj, jestem złodziejem obrazowym
podoba mi się cała seria , to najbardziej ...
sohiite: Dziękuję, otrzymałem, i już wysłuchałem. :)
o kurka! swiat poszarzał ...
pantofel leci , ale czy doleci >uwaga adres jp moze byc potraktowany jako spam/za literowki redakcja przeprasza/
Plusie Minusie: prowokujesz prowokujesz eech .. hihi ;)
kustosz? >:)
b fajne ciekawe foto;-)
neczku, to Ty ! no jakoś tak mi pasuje ten profil do Ciebie na plfoto :) serdeczności i uściski (na tym poprzestanę aby nie padało) :)
ale nie ta ramka:P , na czarnym oglądam noooo...:)
prof. Zina powiesil se ;)
Bonsai :* bo obrazki zostawiają ślad niezapomniany | emolko :*
pod pachą są. zejdzie im troche.
fajne.
Pozdrowienia noworoczne :)
porównanie z katalogiem... tak to jest to ;)
obrazkobiorca;*
hehe, zabieram zabawki...
ale to nie był obrazek "obrazki", to było Kossak albo co?
hiii.
..:)
Obrazku vel "Obrazki" .. gdzie jeeesteeeeś
kobiety jego obrazożycia
a ja właśnie niedawno przeczytałam pewne opowiadanie, w którym złoczyńcy przebrani za służby porządkujące wynoszą z ermitażu delacroix. jest w opowiadaniu miłość a przynajmniej pożądanie, pieniądze, zbrodnia, jednym słowem wszystko tak jak być powinno w porządnym opowiadaniu.. tu natomiast rzecz się dzieje w podkrakowskim mieszkaniu, pewnie wieczorem, kiedy samochodów mniej jeździ i ściany nie trzęsą się jak galareta.. chociaż.. a mnie i tak najbardziej intryguje ten obrazek, którego już nie ma pewnie od lat a po którym pozostał ślad.. i Ty pewnie pamiętasz ten obrazek..
neczku. ty żonaty? :P
a dzie to robiune byo?
ha, co za rozegranie kolorystyczne ;). z drugiej strony odwrotnie zwiastowałoby co inne, czy lepiej ;>?
bardzo takie tentego, pańskie takie :D
:)
hmm... czy nie zbyt klasycznie? ;)
.wygląda jak dzień 'po'
:-)
:))
Późno już. Życzę Wam wesołych usmiechów i miłej nocy. :*
peel fock ... tak z irlandzka troche ... :)
ladny kadr ci sie przydarzyl
się opuszczasz, necz :D
Bylem z kobietą (wczoraj) hihi
buhaha
sadzę że z odpowiedzią nie będzie problemu
Wczorajszą Drax ;D
neczuś, pamiętasz jakąś noc ostatnio, w której nie peelfociłeś? ;)
hihi
wołałeś Irysy :P
kadr odrobine w lewo - neczek se pluje w tważ ...... :))
słoneczników nie wziąłem
a neczek teraz swoje fotki w kwadrat ubiera :) smieczy mnie ta fota
Madry złodziej. zanim ukradł - dokładnie obejrzał co bierze
tzn ze to sa zdjecia z tamtego muzeum??
ozesz!
Muzeum Vincenta van Gogha w Amsterdamie okradzione 7 grudnia 2002 we wczesnych godzinach rannych dokonano zuchwałej kradzieży z Muzeum van Gogha w Amsterdamie. Z informacji przekazanych przez agencje prasowe wynika, że sprawcy dostali się na dach muzeum, a stamtąd przedostali się do jego wnętrza.
:*) sie tonie
ludzie kazdy da po maksie tak jak ja i bedzie TOP :)
zara zara dokad to z lala sie idzie~
a ja ciagle snie?
A panią przytulamy ;p
zmiana scenografii ... pani juz sie nawisiala ... tej pani podziekujemy ... :)
jesz paluszki.. kontemplujesz malarstwo.. piekne zycie.