Lanolina: Franek Kluska to jeden z polskich , najbardziej udokumentowanych duchów, można o nim przeczytać w bardzo starym wydaniu "leksykonu duchów" pozdrawiam i zapomniałem dodać że bardzo mi się podoba...
"sam nie wiem ile razy probowalem przejsc na druga strone czymajac w jednej rece zerwany kwiat a druga podtrzymujac rownowage..teraz gdy swiadomy swej smiesznosci niemal na pamiec znam kazda czesc plotu kwiaty spowite zimowym snem ani mysla dac mi nastepna szanse"
zgadzam sie jes oki
ojoj wojtku wg, mnie nie powino być inaczej, a ręka jest MAX i nie potrzba latarki
Wojtek: nie mialam latarki pod reka ;)
widzialbym to z bardziej doswietlona [wyrazniejsza] reka
piekne
a ja tez cos wrzucilam, zapraszam ;)
hehe, przeciez wiadomo, ze liczy sie wrazenie a nie to co pod spodem : >
zwylke, zwykle, bardzo proste :)
niezwykle
musnelo mnie... piekne :)
spirytystyczne zaiste
■
ciekawe
bracketingu
mi też nie ale leksykon polecam... tam to dopiero są fotografie... no bo wiesz kiedys nie było PS'a ani brecketingu
oj jest...
oj swietne jest.
hmm... nie dane mi bylo osobiscie go poznac :)
Lanolina: Franek Kluska to jeden z polskich , najbardziej udokumentowanych duchów, można o nim przeczytać w bardzo starym wydaniu "leksykonu duchów" pozdrawiam i zapomniałem dodać że bardzo mi się podoba...
o! i jeszcze yyyyy robi jak się popatrzy znowu... ;))
yyyyy? :)
Franek Kluska...??
i chciałem jeszcze powiedzieć, że tam u góry jest sęk, który się strasznie na mnie patrzy ile razy tu jestem. ;)
wspaniałe...dawno nie widziałam tak dobrego zdjęcia...
O! to jest niesamowicie nostalgiczne
eee Lani, a gdzie kolor ?? Nie zostaniesz Artystką ;PPPP
o! płotek. A gdzie pan kotek? :) pozdr.
Robi wrazenie, nie ma co! Wyjatkowa fota!
bardzo fajne
oj, fajnie by zobaczyć to razem! A tamta fotka bardzo apetyczna, uda mniam mniam. pzdry!
Bartek: pomoge Ci - 42931
musiałbym sobie zarezerować wieczór na błądzenie po Twoim portofino ;-)
To ja ciem z balkonu wywale.. ;P
"sam nie wiem ile razy probowalem przejsc na druga strone czymajac w jednej rece zerwany kwiat a druga podtrzymujac rownowage..teraz gdy swiadomy swej smiesznosci niemal na pamiec znam kazda czesc plotu kwiaty spowite zimowym snem ani mysla dac mi nastepna szanse"
e tam. i tak pewnie wywale :)
No no.... pikne pani Lano, pikne :))
ten dom gdziesz szweda sie w moim portfolio, wiec mozesz go poszukac.
dotyk ducha. Pragnąłbym niezwykle dobaczyć wiekszy wycinek, żeby ponad płotem widać było dom. A takto? Trochę wyrwane z kontekstu. Ale dość dobre.