Dla mnie trafiają tutaj prace fotograficzne. Nawet reprodukcje są fotografiami - owszem mogą być bezwartościowe fotograficznie, ale to inny temat. Mogą byc prace oszukańcze, czyli wykonane jako rendering w procesach obliczeniowych. To jednak jest kwestią pomylenia pojęć przez autorów takowych. To, że często mogą byc trudne do odróznienia nie jest powodem wkladania ich do obrazów.
Dobrze wiesz, ze mimo iz portal nazywa sie fotograficzny to prace nie tylko fotograficzne tu trafiaja (i to nie dlatego ze mamy watpliwosci w roznicach w ocenie, tylko takie, co do ktorych tez nie mialbys watpliwosci, ze fotografia nie sa). Podobnie dyskusje nie tycza sie tylko "fotografii". A okreslenie obraz jest jak najbardziej na miejscu gdy w rozwazaniach interesuje nas tylko znaczaca symboliczna plaszczyzna, bez wnikania w jej geneze - i nie dlatego, ze mamy problemy z klasyfikacja, tylko dlatego, ze klasyfikacja jest dla danego watku zbedna, a takze dlatego, ze proba zaklasyfikowania bedzie powodowala nieporozumienia.
Snowman 2006-11-24 10:33:21 > Nie jak dobrze wiem bo wiem tylko, że właśnie w tych sprawach się n ie zgadzamy. Ja mam zdanie odmienne i inne. Dla jasności to nie tylko ja - te zdania są podzielone w sensie ogólnym. Bezsensem jest nieuzasadnione uogólnienie jednak ;)
:) Ale jak sam dobrze wiesz, nie wszystko co tu sie pojawia fotografia jest ;p Wiec prosze o precyzje, zarowno w ramach poziomu jak i miedzy poziomami ;)) A i dyskusje nie tylko do "fotografii" sie zawezaja, o czym doskonale wiesz - i wpychanie wszystkiego w haslo "fotografia" jest bezsensem ;p
Hehehe, wprowadza NIEPOTRZEBNIE na wyższy poziom abstrakcji. Grunt to nie uogólniać na siłe i wszystko będzie jasne :) Na wyższe poziomy można wprowadzać wszystko tylko celu w tym żadnego nie ma ;)
A Ty swoje 0.03PLN ;p Nie wprowadza w blad, tylko lokuje rozmowe na wlasciwym poziomie abstrakcji - na nizszym poziomie mozna mowic o fotach, zdjeciach, grafikach i czym tam jeszcze ;) Grunt to nie mylic poziomow i wszystko bedzie jasne ;)
Ufff, primo - moderka sie nie przejmuj, jakosc techniczna to u nich jakis dziwny fetysz, takie szkielko i oko (w fotografii zupelnie bezsensowne), a i moderacja to nie wyrok skazujacy ;)) Nie usuwac, nie przejmowac sie, robic swoje. Sam sie dziwie, ze moderowane... Drugie - tym razem fetysz uzytkownika ;) "nic nie zmienial w zdjeciu" - a blad. Zdjecie do publikacji w sieci wymaga obrobki, inaczej w wiekszosci wypadkow bedzie kicha - sensowane skalowanie, potem stosowne wyostrzenie, dopasowanie do mozlwosci wyswiatlaczy i sensowna kompresja. Co do zdjecie vs. fotka - dla mnie fotka jest takim bezplciowym okresleniem - ni pies, ni wydra. Zdjecie to okreslony typ fotografii (tak z grubsza rejestracja rzeczywistosci przy pomocy aparatu z obiektywem), fotografia to jednak troche szerzej (prace wykonane okreslona technika - tak najprosciej ujmujac). Fotka to takie slangowe - i szczerze mowiac ani do fotografii, ani do zdjecia nie pasuje. No i jak by nie zwal - oceniamy obraz, wiec od nazwy ocena winna byc niezalezna ;) Pzdr!
NIe, denerwuje mnie to, że zdjęcie (jakość) jest zła. Mój kolega miał dobre zdjęcia , a jedno mu usuneli, bo też niby było w "złej jakości". A tak naprawdę to on nic nie zmieniał w zdjęciu... Niedawno usunął wszystkie zdjęcia... :(
Napisałem "fotka" bo tak się przyzwyczaiłem, a tu nagle taka wymiana zdań :P
Wg. mnie fotka=zdjęcie :P :D
To w końcu, jakie to "zdjęcie" jest? dobre czy nie?
płynie z zupełnie subiektywnego odczucia kiedy ktoś na wypracowaną, wychuchana w misternych szczegółach prace fotograficzną powie "fajna fotka".. nie za bardzo nobilitujące to dla mnie określenie. fotka to dla mnie coś w co nie włożono ani wysiłku, ani pomyślunku.. jest to oczywiście całkowicie osobista definicja..
Dla mnie trafiają tutaj prace fotograficzne. Nawet reprodukcje są fotografiami - owszem mogą być bezwartościowe fotograficznie, ale to inny temat. Mogą byc prace oszukańcze, czyli wykonane jako rendering w procesach obliczeniowych. To jednak jest kwestią pomylenia pojęć przez autorów takowych. To, że często mogą byc trudne do odróznienia nie jest powodem wkladania ich do obrazów.
Dobrze wiesz, ze mimo iz portal nazywa sie fotograficzny to prace nie tylko fotograficzne tu trafiaja (i to nie dlatego ze mamy watpliwosci w roznicach w ocenie, tylko takie, co do ktorych tez nie mialbys watpliwosci, ze fotografia nie sa). Podobnie dyskusje nie tycza sie tylko "fotografii". A okreslenie obraz jest jak najbardziej na miejscu gdy w rozwazaniach interesuje nas tylko znaczaca symboliczna plaszczyzna, bez wnikania w jej geneze - i nie dlatego, ze mamy problemy z klasyfikacja, tylko dlatego, ze klasyfikacja jest dla danego watku zbedna, a takze dlatego, ze proba zaklasyfikowania bedzie powodowala nieporozumienia.
Snowman 2006-11-24 10:33:21 > Nie jak dobrze wiem bo wiem tylko, że właśnie w tych sprawach się n ie zgadzamy. Ja mam zdanie odmienne i inne. Dla jasności to nie tylko ja - te zdania są podzielone w sensie ogólnym. Bezsensem jest nieuzasadnione uogólnienie jednak ;)
:) Ale jak sam dobrze wiesz, nie wszystko co tu sie pojawia fotografia jest ;p Wiec prosze o precyzje, zarowno w ramach poziomu jak i miedzy poziomami ;)) A i dyskusje nie tylko do "fotografii" sie zawezaja, o czym doskonale wiesz - i wpychanie wszystkiego w haslo "fotografia" jest bezsensem ;p
I jakby nie mówić to jest portal "fotograficzny", a nie "obrazowy". ;)
Hehehe, wprowadza NIEPOTRZEBNIE na wyższy poziom abstrakcji. Grunt to nie uogólniać na siłe i wszystko będzie jasne :) Na wyższe poziomy można wprowadzać wszystko tylko celu w tym żadnego nie ma ;)
A Ty swoje 0.03PLN ;p Nie wprowadza w blad, tylko lokuje rozmowe na wlasciwym poziomie abstrakcji - na nizszym poziomie mozna mowic o fotach, zdjeciach, grafikach i czym tam jeszcze ;) Grunt to nie mylic poziomow i wszystko bedzie jasne ;)
Nie warto tylko "obrazu" bo wprowadza w błąd ;)
;)) To tylko nazewniczo ;) Warto miec swiadomosc (wspolna) znaczen uzywanych slow ;) Jak chocby "fotografista" ;)
A widzisz, Snow... czegos sie dowiedzialem... tego, ze ja zdjecia robie ;-). Moze byc... tym razem sie sprzeczal nie bede ;-)
Ufff, primo - moderka sie nie przejmuj, jakosc techniczna to u nich jakis dziwny fetysz, takie szkielko i oko (w fotografii zupelnie bezsensowne), a i moderacja to nie wyrok skazujacy ;)) Nie usuwac, nie przejmowac sie, robic swoje. Sam sie dziwie, ze moderowane... Drugie - tym razem fetysz uzytkownika ;) "nic nie zmienial w zdjeciu" - a blad. Zdjecie do publikacji w sieci wymaga obrobki, inaczej w wiekszosci wypadkow bedzie kicha - sensowane skalowanie, potem stosowne wyostrzenie, dopasowanie do mozlwosci wyswiatlaczy i sensowna kompresja. Co do zdjecie vs. fotka - dla mnie fotka jest takim bezplciowym okresleniem - ni pies, ni wydra. Zdjecie to okreslony typ fotografii (tak z grubsza rejestracja rzeczywistosci przy pomocy aparatu z obiektywem), fotografia to jednak troche szerzej (prace wykonane okreslona technika - tak najprosciej ujmujac). Fotka to takie slangowe - i szczerze mowiac ani do fotografii, ani do zdjecia nie pasuje. No i jak by nie zwal - oceniamy obraz, wiec od nazwy ocena winna byc niezalezna ;) Pzdr!
takie jest życie MALooTKI :> trzeba być twardym plotowcem a nie miętką nindzią, że sparafrazuję mojego znajomka :>
NIe, denerwuje mnie to, że zdjęcie (jakość) jest zła. Mój kolega miał dobre zdjęcia , a jedno mu usuneli, bo też niby było w "złej jakości". A tak naprawdę to on nic nie zmieniał w zdjęciu... Niedawno usunął wszystkie zdjęcia... :(
spokojnie, zdjęcie "wyszło" [zapomniane już przeze mnie określenie.. nostalgicznie się zrobiło..]
A poza tym tok wyszło zdjęcie. Jedyne co zmieniłem to rozmiar zdjęcia i dodałem ramkę. Kolor i wszystko inne jest naturalne :/
Pfff... dziwne :/ Jaka zła jakość? Co jest złe niby? mała Go, a nie zła jakość :/ Dziwna ta strona :/
a jednak się nie zgubiła :P
Napisałem "fotka" bo tak się przyzwyczaiłem, a tu nagle taka wymiana zdań :P Wg. mnie fotka=zdjęcie :P :D To w końcu, jakie to "zdjęcie" jest? dobre czy nie?
płynie z zupełnie subiektywnego odczucia kiedy ktoś na wypracowaną, wychuchana w misternych szczegółach prace fotograficzną powie "fajna fotka".. nie za bardzo nobilitujące to dla mnie określenie. fotka to dla mnie coś w co nie włożono ani wysiłku, ani pomyślunku.. jest to oczywiście całkowicie osobista definicja..
Nie, nie jasniej ;) Chodzi mi o to co rozumiesz przez te dwa pojecia i skad plynie takie zroznicowanie oceny...
Snowman, fotka to dla mnie takie podniesienie nawet niekoniecznie do oka aparatu i cyk.. teraz jaśniej czy chodzi o moją subiektywną ocenę ww pracy?
Tzn fotka vs zdjecie - mozesz pociagnac?
Przemek Jarosz 2006-11-23 16:09:55 ?
jeśli fotka to dobra, jeśli zdjęcie to przeciętne do bólu
średnia na jeża