Obiecany ciąg dalszy. Mamutek: wszystko to tak naprawdę dość długi staż na Plfoto i podpatrywanie tutejszych "tuzów" archifoto ;-) Aleks: pom! ;-) Ebuś: fajne inaczej, to nie brzmi za dobrze ;-) Katula: obyśmy tylko w manię prześladowczą nie wpadli ;-) Pespe: słyszałem wersję, że "nosił wilk razy klilka, dopóki mu sie ucho nie urawło, ale to trochę tak jak z twierdzeniem, że "na pochyłe drzewo, to i Salomon nie naleje" ;-) Venatrix: będę się starał dalej trzymać tego koloru ;-) Ksiezycowanoc: rozumiem, że to OK po głębszym namyśle ;-) Niunio: mnie też zainteresowało ;-) M64: ot technolog ;-) Anka: też takie mi się wydało ;-) Lego, Stas, Famea: bardzo mi miło :-) Jeślim kogoś w ferworze walki pominął, to pardonsik. Wszystkich pozdrawiam grzecznie.

No to przeprosiny i spóźnione odpowiedzi. Adam Pol, Dorotanna: miło mi :-) Jeżowiec: w obie strony ciekawie, ale tak najpokojniej :-) Basiak: dobre skojarzenie :-) Pomi: ... no to ją macie ;-) Agnieszka: taka delikatna ;-) Kiwer: cieszę :-) Ami_amisia: esik skrzypczesik ;-) B&wid: dzięki :-) Mme Bovary: zgadzam się, tym bardziej, że nie miałem okazji spotkać Siwisa, nie wiem jakie ma wąsy, wiem jakie mam ja, mam inne ;-) Turdan: miło, szary człowiek ma swoją szarą frajdę ;-) Chudzyy: dziekuję :-) Joanna: smacznego :-) Soczewka: szara przyjemność po mojej stronie ;-) Sejlor, Marcous: to fajnie ;-) Iglasta: taka skromna pamiątka z urlopu ;-) Malczer, Iskier: najbardziej rzucająca się w oczy rzecz przy rynku w Wejherowie, element Kolegiaty, musiałem pstryknąć ;-) Zaraz cd., bo się boję, że mi znów wetnie.

Dziękuję wszystkim i obiecuję, że jutro będę się starał poodpowiadać. Na razie praca zawodowa - vis maior ;-) Tymczasem pozdrawiam ciepło.