przechodzi niezauważone bo miniaturka nie wali po oczach jaskrawymi kolorami, bo łatwiej jest napisać "tandeta z fotoszopa" i dalej robić swoje. fakt-to specyficzny rodzaj fotografii. ale zdjęcie jest świetne! szkoda że pomijane
Mariusz, mysle ze duza wiekszosc z ogladajacych ma inne pojecie fotografi, jesli nie zobacza reportazy z minionych wakacji, kwiatka z domowego ogrodka (choc wcale nie musi byc z domowego) to juz jest dla nich za wiele, szkoda.......
świetne,bardzo dobra praca..
"...Ja tu stoję za drzwiami - za klonowymi... Noc nadchodzi w me ślady - tą samą drogą, Pociemniało naokół - nie ma nikogo!..." MAX!!
niezły klimat, niezłe zdjęcie:) pozdrawiam i zapraszam
Nie ma za co Grzesiu :), lubię do Ciebie zaglądać. Jak obraz, którego nie było, tęsknota. Albo jak dobre wspomnienie i smutne.
i Ola do mnie zajrzała :-) dziekuje Olu
bardzo bardzo bardzo. historia, klimat, historia...
Bardzo ciekawa kompozycja. Dobra kolor do tematu. Ciekawie ustawione światło.Pozdrawiam.
To ja powiem, że piękna praca to jest.
przechodzi niezauważone bo miniaturka nie wali po oczach jaskrawymi kolorami, bo łatwiej jest napisać "tandeta z fotoszopa" i dalej robić swoje. fakt-to specyficzny rodzaj fotografii. ale zdjęcie jest świetne! szkoda że pomijane
supa
Mariusz, mysle ze duza wiekszosc z ogladajacych ma inne pojecie fotografi, jesli nie zobacza reportazy z minionych wakacji, kwiatka z domowego ogrodka (choc wcale nie musi byc z domowego) to juz jest dla nich za wiele, szkoda.......
pod wrazeniem jestem wielkim-MAX rzecz jasna
To jest niemożliwe, żeby takie zdjęcie przechodziło niemalże niezauważone. Kurczę, a może ono jest za trudne dla odbiorcy?...
najs
ooo jak w Sesji 9
fajną historię opowiedziała mi ta fotka :)
fajny pomysł
tandeta z fotoszopa
lewo dziewięć mysląc
uwielbiam
klimacik