olbrzym olbrzymem,ale pan z pierwszego planu, to czlowiek wyjatkowo drobnej budowy...ma jeszcze brata,a razem wygladaja,jakby zrobieni byli od matrycy...i gdy czasami widuje ich razem,odnosze wrazenie,ze swiat basni zbyt ciasny sie staje zwlaszcza dla krasnych ludkow ... dlatego podejrzewam,ze Konopnicka miala racje : )
olbrzym olbrzymem,ale pan z pierwszego planu, to czlowiek wyjatkowo drobnej budowy...ma jeszcze brata,a razem wygladaja,jakby zrobieni byli od matrycy...i gdy czasami widuje ich razem,odnosze wrazenie,ze swiat basni zbyt ciasny sie staje zwlaszcza dla krasnych ludkow ... dlatego podejrzewam,ze Konopnicka miala racje : )