Ja nie wiem, co tego faceta poniżej bardziej smuci, czy fakt, że mu się to zdjęcie uj wie czemu skojarzyło z lomo-sromo, czy to, że jest dobre bez wykorzystania hasselblada za osiem lub więcej klocków systemu strefowego i bez tak zwanej poprawności technicznej (wg mnie jest poprawne technicznie - adekwatnie dobrane środki techniczne do tego co autor chciał zawrzeć na zdjęciu).
Przebiegnij sie wkoło domu/bloku. Poprawisz sobie ciśnienie. Zdradzę Ci tajemnicę- uwielbiam dyskutować z ludźmi Twojego pokroju. Elokwencja która sie cały czas wykazujesz jest conajmniej budująca.
Reasumując Punczek - jednym słowem wziąłeś sobie do serca kilka fundamentalnych zasad przyświecających istocie nurtu lomografii (wg. wikipedii) tj: nr.6 nie myśl nr 8 Przed naciśnięciem spustu nigdy nie wiesz, co znajdzie się na zdjęciu nr.9 Po naciśnięciu spustu też nie będziesz tego wiedział; i nr 10 Nie przejmuj się zasadami i konwenansami obowiązującymi w tradycyjnej fotografii.
Nie napisałem słowa o kompozycji kadrowaniu centralnym kadrze , ucinaniu kończyn itd - jeśli poruszona fota ma być srodkiem artystycznego lub jakiegokolwiek wyrazu w dodatku wykonywana lomo złomem do którego dorabianie wlasnie tego typu ideologii ze to artyzm i te aparaty tak maja jest do zerzygania nudne to rzeczywiście wolę akademickie kadry. Dołóżyć do tego winietę (bo ten aparat tak ma) jeszcze najlepiej rozszczelnic komorę filmu - i bedzie juz super mega hiper artystycznie. Najlepiej jeszcze majtac tak koreksem zeby bylo jak najwieksze ziarno i mega kontrast - to szczyt artystycznych uniesien. To że fotografia nie kończy się na plfotach itd doskonale wiem bo pseudo artysci Twojego pokroju ciągle mnie w tym uświadamiają. Jeśli nie lubisz słów krytyki to proponuję (jak pisałęm wcześniej) założyć własną stronę i umiescic pod kazdym zdjeciem dwa przyciski "swietne" i "urywa du..ę" lub może zrobić wernisaż własnej twórczości ... tyle że bez oglądających może bo jeszcze komuś mogła by się jakaś fota nie spodobać.
Dobre PF@
No więcej zdjęć u Ciebie doszło od mojego ostatniego pobytu tutaj. Trzymasz poziom!
o cześć skarbie
Świetna galeria, do ulubionych :)
świetne prace :)
Trzymasz fason. Bardzo dobrze, w moim typie!
Jet na co zawiesić oko, zdecydowanie. Jedno z ładniejszych pfolio tutaj mz. Obserwuję! pozdr. BH
swietne prace!!!
:)
fantastyczne prace!
Lubię czytać Twe krytyczne komentarze, przede wszystkim dlatego iż są szczere - dawaj więcej. Pzdr.
ech...to ja jechałem specjalnie na zlot photo pathology aby się poduczyć fotografii od takich ludzi jak Ty... naprawdę budujące :/
:*********
hej :-)
połaczyć zdjęcia Punczka i intelekt wypowiedzi Altoviolisty ... Nie odwrotnie !
W takim razie nigdy nie ufaj pierdnięciom.
Fajnie focisz:-) A w temacie Twojego wpisu na blogu - też się śmieję z holgowej i solarigraficznej ściemy ale nie widziałem filmu 6x6 z perforacją:-)
no niestety......., ja Ci mogę dać tylko ocenę 10 na 10 !!! :) Super spojrzenie, niesamowity klimat. Mogę się od Ciebie uczyć ? Pozdrawiam Krzysiek
Metody erystyczne które stosujesz są godne podziwu.
Totalnie nieprzemyslalem tych ujęć. Dzisiaj robilbym je holga i bylyby na nich gole cycki.
Ja nie wiem, co tego faceta poniżej bardziej smuci, czy fakt, że mu się to zdjęcie uj wie czemu skojarzyło z lomo-sromo, czy to, że jest dobre bez wykorzystania hasselblada za osiem lub więcej klocków systemu strefowego i bez tak zwanej poprawności technicznej (wg mnie jest poprawne technicznie - adekwatnie dobrane środki techniczne do tego co autor chciał zawrzeć na zdjęciu).
Przebiegnij sie wkoło domu/bloku. Poprawisz sobie ciśnienie. Zdradzę Ci tajemnicę- uwielbiam dyskutować z ludźmi Twojego pokroju. Elokwencja która sie cały czas wykazujesz jest conajmniej budująca.
Punczuś, jest gicior.
Reasumując Punczek - jednym słowem wziąłeś sobie do serca kilka fundamentalnych zasad przyświecających istocie nurtu lomografii (wg. wikipedii) tj: nr.6 nie myśl nr 8 Przed naciśnięciem spustu nigdy nie wiesz, co znajdzie się na zdjęciu nr.9 Po naciśnięciu spustu też nie będziesz tego wiedział; i nr 10 Nie przejmuj się zasadami i konwenansami obowiązującymi w tradycyjnej fotografii.
to Ty? :D
Nie napisałem słowa o kompozycji kadrowaniu centralnym kadrze , ucinaniu kończyn itd - jeśli poruszona fota ma być srodkiem artystycznego lub jakiegokolwiek wyrazu w dodatku wykonywana lomo złomem do którego dorabianie wlasnie tego typu ideologii ze to artyzm i te aparaty tak maja jest do zerzygania nudne to rzeczywiście wolę akademickie kadry. Dołóżyć do tego winietę (bo ten aparat tak ma) jeszcze najlepiej rozszczelnic komorę filmu - i bedzie juz super mega hiper artystycznie. Najlepiej jeszcze majtac tak koreksem zeby bylo jak najwieksze ziarno i mega kontrast - to szczyt artystycznych uniesien. To że fotografia nie kończy się na plfotach itd doskonale wiem bo pseudo artysci Twojego pokroju ciągle mnie w tym uświadamiają. Jeśli nie lubisz słów krytyki to proponuję (jak pisałęm wcześniej) założyć własną stronę i umiescic pod kazdym zdjeciem dwa przyciski "swietne" i "urywa du..ę" lub może zrobić wernisaż własnej twórczości ... tyle że bez oglądających może bo jeszcze komuś mogła by się jakaś fota nie spodobać.