Fotografowanie zwierząt (szczegolnie tych, z ktorymi spotykamy sie od przypadku do przypadku) bardzo rozni się od portretowania modela w studio. Tutaj nie wszystko da się zaplanować i przygotować. Ruch, swiatło, porę dnia, a nawet miejsce w którym powstanie zdjecie - częściej wybiera model niż fotograf
— 4.04.2008, 07:47:45
"Błogoslawiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa"
— 2.03.2008, 10:49:40
bajeczne zdjecia:)
podoba mi sie TWoj sposob patrzenia .. zwlaszcza na konie - kolorystyka kadry ... bardzo ! ciut moze jeszcze z jakoscia zdjecia nie do konca sie wszystko zgrywa - ale zatrzymuje na chwile - a to jest ...
przecudne masz fotki, udaje Ci sie uchwycic nature i piekno tych stworzen oraz nasze z nimi porozumiewanie, wzajemne przyciaganie. Ogromna cieplo plynie z tych zdjec, pozdrawiam serdecznie
Dzięki, Maskotko - miło to przeczytać własnie od Ciebie :)
I koty też;) :)
Widze, ze folio całkiem ciekawe:)))) Koniki sliczne