wiedzą tylko Ci, którzy tak naprawdę mnie znają...
Eva Cassidy-True Colours
Na PLFOTO19 lat
Zdjęć219
Komentarzy647
Skomentował671
Obserwujących79
Obserwuje78
Zdjęć dnia2
Głosów1826
Zagłosował3177
Blog mariusz_woźniak
...
zmęczony. jestem zmęczony i udupienie totalne.
— 14.07.2010, 17:44:49
"Stwierdziliśmy uprzednio, iż (...) istnieje jeden początek, z którego pochodzi ogół poruszających się naokoło ciał, oraz są cztery żywioły utworzone z czterech podstawowych jakości. Ich ruch — twierdzimy — jest dwojakiego rodzaju: zmierzający ku środkowi i ze środka wychodzący."
Artystoteles
— 10.06.2010, 09:31:32
Doliniarze nigdy nie zrozumieją, o co tak naprawdę chodzi
— 19.05.2010, 14:31:38
Nie mogę w to wszystko uwierzyć, w to co się stało. Są pytania których nie należy stawiać Bogu.
— 12.04.2010, 09:34:18
...jednak gdy już wiesz, że tym razem padło na ciebie, to żal jest umierać. Mnie los dał jeszcze szansę ...
— 19.03.2010, 10:09:58
Ja to pierdole... Dziś jestem w nastroju nieprzysiadalnym....
— 4.03.2010, 16:42:44
Wmieszałem się w tłum stojący w kościele. Klęczałem. Ludzie patrzyli i mówili Ten to dopiero wierzy. Jak łatwo jest oszukać.
— 12.02.2010, 14:41:48
...
strumień przygnębienia otwiera się...wielu to i tak nie wystarczy by
zrozumieć jak cenne życie jest..w otchłani niewidzialności
odnajduję lek na nieobecność...leczę siebie samego niekończącym
się snem..obietnicą nieśmiertelności...dar, który nas rozdarł i
rozdzielił...właśnie dlatego gaśniemy w innych kolorach..pustka
rozciąga się wokoło..nie ma miejsca dla dwojga...po prostu człowiek i
duch..krótki rozdział, który został nieodwracalnie zamknięty..smutek
bez dna, błędy nie do przełknięcia..jestem w drodze z
wiatrem...
— 26.01.2010, 09:35:57
Wkrótce wszyscy umrzemy. Nasze nadzieje i lęki będą bez znaczenia. Ciągłość egzystencji,...która nie ma pochodzenia, która nigdy nie umiera. Istoty ludzkie tworzą wszystkie obrazy życia i śmierci,terroru i radości, demonów i bogów. Te obrazy stały się naszą rzeczywistością. Nieświadomie poddajemy się ich tańcowi.W tych wszystkich ruchach tańca pokazujemy nasze największe lęki przed śmiercią. I robimy, co możemy, by to zignorować. Wszystko, co ma kształt, rozpadnie się.Wszystko, co jest w tłumie, rozejdzie się. Wszyscy jesteśmy jak pszczoły, sami na tym świecie. Brzęcząc i szukając, bez miejsca na spoczynek. Iluzje są tak różne jak odbicia Księżyca na wzburzonym morzu. Istota łatwo zostaje zraniona w sieci nieokreślonego bólu. Oko tworzy współczucie bezgraniczne jak niebiosa. Aby wszyscy mogli spocząć w jasnym świetle ich samoświadomości.
— 12.01.2010, 10:51:57
punk not dead, Punk olewa system.
— 30.12.2009, 09:34:03
Przeprosiny Boga
"Żyli dwaj staruszkowie W ogromnej zażyłości Z staruszkiem Panem Bogiem Prostym jak oni prości. Chodzili z Nim na "jednego" Do Pietra czy do Jakuba, Nigdy się nie zachwiała Przyjazna z Nim rachuba. Przyjaźń to była szczera, przyjaźń to nie na żarty: Gwarzyli z sobą jak mogli, Grywali z sobą w karty. Aż tu jednego razu Oblazła ich wielka trwoga: Wmówił w nich jakiś ceper, Że obrazili Boga. Że go pospolitują, Że miejsce jego jest w tumie, Nie w zwykłej chłopskiej chałupie, Nie w zwykłym chłopskim rozumie. I widać wszelką miał słuszność Mądrala edukowany, Bo nagle im się wydało, Że Bóg opuścił ich ściany. I odtąd mieli ci starcy Żywot już całkiem zatruty, I chęć ich wzięła ogromna Jakiejś ogromnej pokuty. "Ja się ukorzę w ten sposób, Że pójdę, na początek, Myć nogi dwunastu dziadom We Wielki Czwartek czy Piątek". "A ja - oświadczył drugi - W ten sposób grzech swój okupię, Że będę jak święty Szymon Lat siedem stał na słupie". Tak idąc, tak się kajając, Tak chłoszcząc swe niecne wady Wcale się nie spostrzegli, Że ktoś - ciap! ciap! - w ich ślady. Usiedli na burcie rowu, Straszliwie utrudzeni, A obok nich usiadł ktoś trzeci W jaworu chłodnej cieni. "Cóż to się z wami dzieje?" Zapyta wędrowiec nieznany. "Szukamy Pana Boga, Opuścił nasze ściany". "Ja sobie rachuję - rzekł jeden - Że przecież Go odnajdziemy, Choć rzucił naszą chałupę Nic nie mówięcy, niemy". "Zaś moja kalkulacja - Tak drugi się wątpić ośmieli - Że chyba nie ma go wcale, Nie znajdzie się do niedzieli". Poklepał ich po ramieniu I tak im od razu powie: "Po co się włóczyć po świecie, Wracajmy, staruszkowie! Zajrzymy sobie po drodze Do Pietra lub pana Jakuba, A potem zagramy w karty, To będzie najlepsza rachuba". "Dyć to nasz Pan Bóg, o, raty! O, przepraszamy Cię mile Za głupią myśl naszą, że mógłbyś Rzucić nas choćby na chwilę".
— 24.12.2009, 08:36:47
11111 kliknięć
— 18.12.2009, 14:57:34
"...od śmierci w dolinach uchowaj mnie Panie..."
— 18.12.2009, 13:23:38
...
"Dopiero teraz wiem jak nisko upada, kto nie wypełnił swego czasu w
pokorze. Oto, dlaczego tak się obawiam, że za minutę trzeba będzie
wstawać i żyć (...) Niepożądane myśli, klęska wiary, fale strachu z
nieodwracalnym skutkiem burzą trwały, senny azyl i oto trzeba będzie
dumnym krokiem iść bez twarzy w kolejny dzień." jak że prawdziwe.
— 16.10.2009, 09:44:48
...
pomiędzy niebem , a ziemią , dobrem , a złem dotyka promień światła człowieka i pomaga wybór podjąć
— 25.09.2009, 12:35:33
...
jednak ciemność pozostała nieprzenikniona
— 30.07.2009, 16:32:48
brama
...ty który wchodzisz żegnaj się z nadzieją ... niedostrzegalni istnieją w mroku, mimo chłodu, twój strach jest ich...
— 8.06.2009, 13:45:16
...
.....przyjmujesz dar , cieszysz nim oczy swe , inni czekają otuleni ciemnoscią , dzielisz się nim i wzrastać zaczynasz ......
— 4.06.2009, 13:33:15
...
.... styczeń luty maj gdzieś zgubiłem marzec, mija kolejny dzień, lato wybiera wiosnę, drogi zasypał śnieg, za oknem śpiewa ptak, późno już... banalny słońca wschód ...
— 26.05.2009, 09:25:45
...
jak to możliwe.. przecież to my sami, stanowimy największe zagrożenie dla siebie...
— 14.05.2009, 09:08:16
...
... już nikt i nic mnie nie pokona ... jak Feniks z popiołów odradzam się ...
— 11.05.2009, 17:39:47
...
"Głupiec, to początek drogi każdego człowieka. Tylko prosta dusza ma w
sobie niewinność, by podjąć się przejścia tej drogi, jaką jest życie,
wypełnione niepewnością i bólem.
Na początku podróży Głupiec jest świeży, otwarty i niewinny. Jego
postać ma zazwyczaj szeroko rozwarte ramiona, głowę niesie wysoko. Jest
gotowy do zmierzenia się ze wszystkim, co spotka na swej drodze.
Jednak, przez takie podejście nie zauważa, że stoi tuż nad przepaścią"
— 30.04.2009, 09:22:57
Chwilo trwaj, jesteś piękna.... To powiedzenie Goethego jest najpiękniejsze jakie może być, tam w górach czuje się bardziej kontakt z materią, z tą masą materii, z olbrzymim światem kosmosu. Na dużej wysokości ciemne niebo i gwiazdy jakich nie ma nigdzie indziej, tam odnosi się wrażenie iż sklepienie niebieskie ma sie tuż nad głowa, że wystarczy tylko wyciągnąć ręce by trzymać w nich gwiazdy.
— 24.04.2009, 15:50:27
...
Czasami kompletnie nie rozumiem świata i niczego co jest
z nim związane; czasem wszystko dookoła wydaje się takie obce, brzydzę
się tego, co mnie otacza... Czy świat jest taki, jakim go widzimy, czy
taki jakim go odczuwamy? A może jego wygląd zależy tylko i wyłącznie od
nas, od naszej osobowości, naszych poglądów i naszego charakteru...?
Nie wiem...wiem tylko, że są dni kiedy nienawidzę otaczającej mnie
rzeczywiśtości, nie rozumiem jej i to doprowadza mnie do szału...
Jestem bezradny, bezsilny, w nic nie wierzę, mam ochotę płakać jak małe
dziecko... ale wtedy uświadamiam sobie jak wiele osób zawiodłyby moje
zły, zdaję sobie sprawę, że muszę byś silny, chociaż jestem słaby,
proszę Boga, aby dał mi siły, bo sam nie jestem wstanie podjąć tego
ciężaru życia. Dziękuje mu, że pozwala mi cierpieć, bo tylko wtedy
potrafię zrozumieć Jego wielkość... jestesmy tak mali, jest nas tak wiele, jednka każdy z nas jest kimś. Wszyscy
jesteśmy tacy sami, ale każdy z nas jest inny, od strony biologicznej
jesteśmy podobni, lecz od strony wewnętrzej, duchowej znacząco się
różnimy... To dlatego świat się zmienia; działają na niego różni
ludzie, którzy odmieniają jego oblicze.
— 24.04.2009, 15:24:54
największą pasją jednak pozostają góry
— 23.04.2009, 09:22:58
...
... cały szkopuł w tym by z prostych rzeczy nie tworzyć intlektualnych labiryntów ...
— 21.04.2009, 16:03:58
...
to co nieuniknione... być może po tamtej stronie ... tam gdzie wiatr gra w turni, gdzie grań na Zawrat schodzi tam przenajświętsza Matka .... tylko ona wie jacy ...
— 8.04.2009, 12:43:08
...
patrzę jak ślady me nikną w ciemności, idę w zamieci, krzyk ginie gdzieś w bezkresnej krainie gór ... miejce to nie dla słabysz dusz...
— 27.03.2009, 12:38:30
hmm..
zagadką niemal filozoficzną jest dla mnie czy naprawdę życie przez nas przeżywane jest ciągiem wydarzeń ze sobą związanych, czy może jednak są to luźne obrazy, a może klocki puzzle z których to my dopiero tworzymy na swój sposób jedną całość po to tylko by mieć poczucie tożsamości i ciągłości w upływającym czasie...
— 26.03.2009, 22:10:28
...
Bywa, że dusza tak bardzo została owładnięta przez zło,
że odmawia jej się szansy przekroczenia bram niebios. Musi bez końca
błąkać się na granicy światów, desperacko poszukując nowego ciała, w
którym mogłaby zamieszkać. I czasami jej się to udaje.
...
zmęczony. jestem zmęczony i udupienie totalne.
— 14.07.2010, 17:44:49
"Stwierdziliśmy uprzednio, iż (...) istnieje jeden początek, z którego pochodzi ogół poruszających się naokoło ciał, oraz są cztery żywioły utworzone z czterech podstawowych jakości. Ich ruch — twierdzimy — jest dwojakiego rodzaju: zmierzający ku środkowi i ze środka wychodzący." Artystoteles
— 10.06.2010, 09:31:32
Doliniarze nigdy nie zrozumieją, o co tak naprawdę chodzi
— 19.05.2010, 14:31:38
Nie mogę w to wszystko uwierzyć, w to co się stało. Są pytania których nie należy stawiać Bogu.
— 12.04.2010, 09:34:18
...jednak gdy już wiesz, że tym razem padło na ciebie, to żal jest umierać. Mnie los dał jeszcze szansę ...
— 19.03.2010, 10:09:58
Ja to pierdole... Dziś jestem w nastroju nieprzysiadalnym....
— 4.03.2010, 16:42:44
Wmieszałem się w tłum stojący w kościele. Klęczałem. Ludzie patrzyli i mówili Ten to dopiero wierzy. Jak łatwo jest oszukać.
— 12.02.2010, 14:41:48
...
strumień przygnębienia otwiera się...wielu to i tak nie wystarczy by zrozumieć jak cenne życie jest..w otchłani niewidzialności odnajduję lek na nieobecność...leczę siebie samego niekończącym się snem..obietnicą nieśmiertelności...dar, który nas rozdarł i rozdzielił...właśnie dlatego gaśniemy w innych kolorach..pustka rozciąga się wokoło..nie ma miejsca dla dwojga...po prostu człowiek i duch..krótki rozdział, który został nieodwracalnie zamknięty..smutek bez dna, błędy nie do przełknięcia..jestem w drodze z wiatrem...
— 26.01.2010, 09:35:57
Wkrótce wszyscy umrzemy. Nasze nadzieje i lęki będą bez znaczenia. Ciągłość egzystencji,...która nie ma pochodzenia, która nigdy nie umiera. Istoty ludzkie tworzą wszystkie obrazy życia i śmierci,terroru i radości, demonów i bogów. Te obrazy stały się naszą rzeczywistością. Nieświadomie poddajemy się ich tańcowi.W tych wszystkich ruchach tańca pokazujemy nasze największe lęki przed śmiercią. I robimy, co możemy, by to zignorować. Wszystko, co ma kształt, rozpadnie się.Wszystko, co jest w tłumie, rozejdzie się. Wszyscy jesteśmy jak pszczoły, sami na tym świecie. Brzęcząc i szukając, bez miejsca na spoczynek. Iluzje są tak różne jak odbicia Księżyca na wzburzonym morzu. Istota łatwo zostaje zraniona w sieci nieokreślonego bólu. Oko tworzy współczucie bezgraniczne jak niebiosa. Aby wszyscy mogli spocząć w jasnym świetle ich samoświadomości.
— 12.01.2010, 10:51:57
punk not dead, Punk olewa system.
— 30.12.2009, 09:34:03
Przeprosiny Boga
"Żyli dwaj staruszkowie W ogromnej zażyłości Z staruszkiem Panem Bogiem Prostym jak oni prości. Chodzili z Nim na "jednego" Do Pietra czy do Jakuba, Nigdy się nie zachwiała Przyjazna z Nim rachuba. Przyjaźń to była szczera, przyjaźń to nie na żarty: Gwarzyli z sobą jak mogli, Grywali z sobą w karty. Aż tu jednego razu Oblazła ich wielka trwoga: Wmówił w nich jakiś ceper, Że obrazili Boga. Że go pospolitują, Że miejsce jego jest w tumie, Nie w zwykłej chłopskiej chałupie, Nie w zwykłym chłopskim rozumie. I widać wszelką miał słuszność Mądrala edukowany, Bo nagle im się wydało, Że Bóg opuścił ich ściany. I odtąd mieli ci starcy Żywot już całkiem zatruty, I chęć ich wzięła ogromna Jakiejś ogromnej pokuty. "Ja się ukorzę w ten sposób, Że pójdę, na początek, Myć nogi dwunastu dziadom We Wielki Czwartek czy Piątek". "A ja - oświadczył drugi - W ten sposób grzech swój okupię, Że będę jak święty Szymon Lat siedem stał na słupie". Tak idąc, tak się kajając, Tak chłoszcząc swe niecne wady Wcale się nie spostrzegli, Że ktoś - ciap! ciap! - w ich ślady. Usiedli na burcie rowu, Straszliwie utrudzeni, A obok nich usiadł ktoś trzeci W jaworu chłodnej cieni. "Cóż to się z wami dzieje?" Zapyta wędrowiec nieznany. "Szukamy Pana Boga, Opuścił nasze ściany". "Ja sobie rachuję - rzekł jeden - Że przecież Go odnajdziemy, Choć rzucił naszą chałupę Nic nie mówięcy, niemy". "Zaś moja kalkulacja - Tak drugi się wątpić ośmieli - Że chyba nie ma go wcale, Nie znajdzie się do niedzieli". Poklepał ich po ramieniu I tak im od razu powie: "Po co się włóczyć po świecie, Wracajmy, staruszkowie! Zajrzymy sobie po drodze Do Pietra lub pana Jakuba, A potem zagramy w karty, To będzie najlepsza rachuba". "Dyć to nasz Pan Bóg, o, raty! O, przepraszamy Cię mile Za głupią myśl naszą, że mógłbyś Rzucić nas choćby na chwilę".
— 24.12.2009, 08:36:47
11111 kliknięć
— 18.12.2009, 14:57:34
"...od śmierci w dolinach uchowaj mnie Panie..."
— 18.12.2009, 13:23:38
...
"Dopiero teraz wiem jak nisko upada, kto nie wypełnił swego czasu w pokorze. Oto, dlaczego tak się obawiam, że za minutę trzeba będzie wstawać i żyć (...) Niepożądane myśli, klęska wiary, fale strachu z nieodwracalnym skutkiem burzą trwały, senny azyl i oto trzeba będzie dumnym krokiem iść bez twarzy w kolejny dzień." jak że prawdziwe.
— 16.10.2009, 09:44:48
...
pomiędzy niebem , a ziemią , dobrem , a złem dotyka promień światła człowieka i pomaga wybór podjąć
— 25.09.2009, 12:35:33
...
jednak ciemność pozostała nieprzenikniona
— 30.07.2009, 16:32:48
brama
...ty który wchodzisz żegnaj się z nadzieją ... niedostrzegalni istnieją w mroku, mimo chłodu, twój strach jest ich...
— 8.06.2009, 13:45:16
...
.....przyjmujesz dar , cieszysz nim oczy swe , inni czekają otuleni ciemnoscią , dzielisz się nim i wzrastać zaczynasz ......
— 4.06.2009, 13:33:15
...
.... styczeń luty maj gdzieś zgubiłem marzec, mija kolejny dzień, lato wybiera wiosnę, drogi zasypał śnieg, za oknem śpiewa ptak, późno już... banalny słońca wschód ...
— 26.05.2009, 09:25:45
...
jak to możliwe.. przecież to my sami, stanowimy największe zagrożenie dla siebie...
— 14.05.2009, 09:08:16
...
... już nikt i nic mnie nie pokona ... jak Feniks z popiołów odradzam się ...
— 11.05.2009, 17:39:47
...
"Głupiec, to początek drogi każdego człowieka. Tylko prosta dusza ma w sobie niewinność, by podjąć się przejścia tej drogi, jaką jest życie, wypełnione niepewnością i bólem. Na początku podróży Głupiec jest świeży, otwarty i niewinny. Jego postać ma zazwyczaj szeroko rozwarte ramiona, głowę niesie wysoko. Jest gotowy do zmierzenia się ze wszystkim, co spotka na swej drodze. Jednak, przez takie podejście nie zauważa, że stoi tuż nad przepaścią"
— 30.04.2009, 09:22:57
Chwilo trwaj, jesteś piękna.... To powiedzenie Goethego jest najpiękniejsze jakie może być, tam w górach czuje się bardziej kontakt z materią, z tą masą materii, z olbrzymim światem kosmosu. Na dużej wysokości ciemne niebo i gwiazdy jakich nie ma nigdzie indziej, tam odnosi się wrażenie iż sklepienie niebieskie ma sie tuż nad głowa, że wystarczy tylko wyciągnąć ręce by trzymać w nich gwiazdy.
— 24.04.2009, 15:50:27
...
Czasami kompletnie nie rozumiem świata i niczego co jest z nim związane; czasem wszystko dookoła wydaje się takie obce, brzydzę się tego, co mnie otacza... Czy świat jest taki, jakim go widzimy, czy taki jakim go odczuwamy? A może jego wygląd zależy tylko i wyłącznie od nas, od naszej osobowości, naszych poglądów i naszego charakteru...? Nie wiem...wiem tylko, że są dni kiedy nienawidzę otaczającej mnie rzeczywiśtości, nie rozumiem jej i to doprowadza mnie do szału... Jestem bezradny, bezsilny, w nic nie wierzę, mam ochotę płakać jak małe dziecko... ale wtedy uświadamiam sobie jak wiele osób zawiodłyby moje zły, zdaję sobie sprawę, że muszę byś silny, chociaż jestem słaby, proszę Boga, aby dał mi siły, bo sam nie jestem wstanie podjąć tego ciężaru życia. Dziękuje mu, że pozwala mi cierpieć, bo tylko wtedy potrafię zrozumieć Jego wielkość... jestesmy tak mali, jest nas tak wiele, jednka każdy z nas jest kimś. Wszyscy jesteśmy tacy sami, ale każdy z nas jest inny, od strony biologicznej jesteśmy podobni, lecz od strony wewnętrzej, duchowej znacząco się różnimy... To dlatego świat się zmienia; działają na niego różni ludzie, którzy odmieniają jego oblicze.
— 24.04.2009, 15:24:54
największą pasją jednak pozostają góry
— 23.04.2009, 09:22:58
...
... cały szkopuł w tym by z prostych rzeczy nie tworzyć intlektualnych labiryntów ...
— 21.04.2009, 16:03:58
...
to co nieuniknione... być może po tamtej stronie ... tam gdzie wiatr gra w turni, gdzie grań na Zawrat schodzi tam przenajświętsza Matka .... tylko ona wie jacy ...
— 8.04.2009, 12:43:08
...
patrzę jak ślady me nikną w ciemności, idę w zamieci, krzyk ginie gdzieś w bezkresnej krainie gór ... miejce to nie dla słabysz dusz...
— 27.03.2009, 12:38:30
hmm..
zagadką niemal filozoficzną jest dla mnie czy naprawdę życie przez nas przeżywane jest ciągiem wydarzeń ze sobą związanych, czy może jednak są to luźne obrazy, a może klocki puzzle z których to my dopiero tworzymy na swój sposób jedną całość po to tylko by mieć poczucie tożsamości i ciągłości w upływającym czasie...
— 26.03.2009, 22:10:28
...
Bywa, że dusza tak bardzo została owładnięta przez zło, że odmawia jej się szansy przekroczenia bram niebios. Musi bez końca błąkać się na granicy światów, desperacko poszukując nowego ciała, w którym mogłaby zamieszkać. I czasami jej się to udaje.
— 24.03.2009, 16:49:09