wiedzą tylko Ci, którzy tak naprawdę mnie znają...
Eva Cassidy-True Colours
Na PLFOTO19 lat
Zdjęć219
Komentarzy647
Skomentował671
Obserwujących79
Obserwuje78
Zdjęć dnia2
Głosów1826
Zagłosował3177
Blog mariusz_woźniak
re... mmrok
Odpowiadając na pytanie należy wcześniej zdefiniować czym jest mrok jaka jest jego natura i dlaczego on w ogóle istnieje. Więc zacznę od fizycznej a zarazem chyba najprostszej definicji mroku, gdzie zdefiniowano go jako obszar obejmujący brak światła czyli w sensie fizycznym pełnego spektrum promieniowania elektromagnetycznego, zatem mrok jest miejscem w którym nie występuje promieniowanie elektromagnetyczne. Tak zdefiniowanego mroku nie można utworzyć gdyż wszystkie ciała promieniują ciepło w postaci promieniowania podczerwonego. Ciemność doskonała jest teoretycznie możliwa ale tylko w temperaturze zera bezwzględnego. Taka definicja nie odpowiadają naturze mroku w sensie metafizycznym bo z fizycznego punktu widzenia on nie istnieje. Istnieje natomiast stan umysłu i chęci przebywania w czymś co można określić jako stan zawieszenia pomiędzy światem kolorowym zawierającym radość, zapachy, stanem duszy który sprawia iż chce nam sie żyć. Na drugim zaś biegunie znajduje sie coś co określam jako mrok duszy czyli stan w którym sie teraz znajduje. Chowam się wśród ciemności, uciekam nie wiem po co, jak najdalej od świata, kryję się po kątach, tak żeby światło mną nie zawładnęło, mam nagie stopy i naga jest moja dusza już nie będę się buntował i nie będę z bólu krzyczał, nie chcę już takiego życia, mrok znaczy moją drogę, ciemną ścieżkę zostawiam za sobą jak nić która będzie was prowadziła do mnie, trafisz na pewno. Chowam się wśród ciemności nie przypominam już siebie, nie patrz na moją twarz proszę nie patrz nie chcę niczyjej litości. Odpowiadając teraz na twoje pytanie czy go tak lubię?. Więc powiem tak jestem w tym stanie bliżej nieokreślonym i nie walczę z nim po prostu trwam, a co będzie z czasem? kto to wie. Możliwe iż jeśli ktoś raz tam zawitał będzie tam juz błądził do czasu aż ktoś rozświetli jego mroki i wskaże mu drogę do innego być może lepszego świata. Nie przerażaj się . to chyba nie jest zaraźliwe.
— 9.12.2008, 09:46:55
..
przeraża mnie to co czasami piszesz o tym mroku... naprawde tak go lubisz?..
— 8.12.2008, 14:35:47
mrok mój
http://plfoto.com/zdjecia_new/1104415.jpg
— 8.12.2008, 13:45:42
...
Ciemność obmywa dokładnie wszystko, wykrzywia sens istnienia,
rozrywa i niweczy. W ciemności wszystko łatwo się
wygina, przekręca, znika. I pustka będąca istotą ciemności wszystko
pochłania.
— 8.12.2008, 12:20:35
...
<p>Now the sun's gone to hell<br /> And the moon's riding high<br /> Let me bid you farewell<br /> Every man has to die<br /> But it's written in the starlight<br /> And every line on your palm</p>
— 8.12.2008, 08:57:32
...
dziękuje!! są piękne:) tylko szkoda...
— 6.12.2008, 16:22:31
śmierć w górach uderza tym mocniej, ze zabiera ludzi naprawdę żyjących
— 6.12.2008, 14:43:49
....
ciekawe czy bedziesz...
— 6.12.2008, 10:57:17
Tylko w pochłaniającej wszystko pustce ciemności zacierającej kontury świata zewnętrznego można odczuć, że się jest sobą aż do granic zwątpienia
— 5.12.2008, 11:19:03
...
Nie jest ważne to, ile w życiu razy upadniesz, ale to, że po każdym upadku zdołałeś się podnieść i iść dalej....Upadłem... Nie dlatego, że byłem słaby! Upadłam, aby być silniejszym...
— 4.12.2008, 13:52:11
...
"...śp. tym ktorzy tam zostali...Kamieniuje tę przestrzeń niewybuchły
huk skał. To wrzask wody obdzieranej siklawą z łożyska i gromobicie
ciszy. Ten świat, wzburzony przestraszonym spojrzeniem, uciszę, lecz nie pomszczę twojej śmierci w granitowej trumnie gór. To zgrzyt
czekana, okrzesany z echa, to tylko cały twój świat skurczony w mojej
garści na obrywie głazu; to- gwałtownym uderzeniem serca powalony
szczyt. Na rozpacz- jakże go mało! A groza- wygórowana! Jak lekko
...zawisłą na rękach utrzymać, i nie paść gdy w oczach przewraca się
obnażona ziemia do góry dnem krajobrazu, niebo strącając w przepaść Jak
cicho w zatrzaśniętej pięści pochować Zmarłą. J.P..."
— 4.12.2008, 10:00:09
...
Boze, uzycz mi pogody ducha, abym godzil sie z tym, czego nie moge
zmienic, odwagi, abym zmienial to, co moge zmienic, i szczescia, aby mi
sie jedno z drugim nie popieprzylo
— 25.11.2008, 11:55:07
...
dziwnie tak i bardzo źle
— 21.11.2008, 10:34:54
Za parę godzin kolejna wyprawa w Tatry i mój ukochany Zawrat.
— 21.11.2008, 09:01:00
w górach jest to co najpiękniejsze, przestrzenią karmię swą duszę, w górach odkrywam i skrywam swe marzenia, gwiazdy tam lśnią jak nigdzie indziej. Żyć, co krok pragnę więcej!
— 20.11.2008, 10:59:05
Tak sobie myślę, że w całym tym wspinaniu, chyba najważniejsze jest, ile dałem z siebie, czy zawalczyłem.
— 19.11.2008, 14:58:02
...wiatr zwiał resztki ich plecaków. następnego dnia nie było już nic...
— 19.11.2008, 10:09:38
:(
tak mi się tęsknie strasznie...
— 17.11.2008, 21:11:18
fragment mojego ulubionego filmu a zarazem kawałek mojego pionowego świata. http://pl.youtube.com/watch?v=xU7dGDqbgOk&
— 14.11.2008, 09:00:13
w dzisiejszych czasach mało ryzykujemy, wprowadzając element ryzyka w moje życie wiem iż tak naprawdę żyje. Góry pozwalają mi zapomnieć. Uciekam w nie od tego zagonionego świata, tam tak naprawdę jestem wolny, a przestrzeń która mnie otacza pozwala mi oddychać. Tam wszystkie troski stają się jakby nie z tego świata.
— 14.11.2008, 08:28:20
to co tygryski lubią najbardziej
http://pl.youtube.com/watch?v=VeEO0p8EvLc
— 14.11.2008, 08:13:03
I don't believe in an interventionist God But I know, darling, that you do But if I did I would kneel down and ask Him Not to intervene when it came to you Not to touch a hair on your head To leave you as you are And if He felt He had to direct you Then direct you into my arms.Into my arms, O Lord.And I don't believe in the existence of angels But looking at you I wonder if that's true But if I did I would summon them together And ask them to watch over you To each burn a candle for you To make bright and clear your path And to walk, like Christ, in grace and love And guide you into my arms.And I believe in Love And I know that you do too And I believe in some kind of path That we can walk down, me and you So keep your candlew burning And make her journey bright and pure That she will keep returning Always and evermore.Into my arms, O Lord
— 8.11.2008, 11:34:01
.
http://pl.youtube.com/watch?v=8owifmb8n2s
— 7.11.2008, 14:15:11
"...Już Bóg nie będzie tak blisko, tak czuły i dobry jak teraz. Nad horyzontem błyska sie i słychać szczęk żelaza .... juz nigdy nie będzie takiego lata...."
— 6.11.2008, 08:43:38
zgubiłem drogę ...odmęt wkradł sie w myśli nie pozwala oddychać, nie pozwala ...
— 31.10.2008, 21:37:00
łatwo jest zwątpić, trudniej odzyskać
— 29.10.2008, 19:01:13
koniec przychodzi powoli, dopada nas, ktoś rozkoszuje sie bólem, patrzy jak cierpimy. to boli tak bardzo boli
— 24.10.2008, 09:18:07
dziwnie tak....i źle...
— 22.10.2008, 18:45:32
czerń przelewa się wokół wszystkiego, gdzieś świeci światło i słychać śmiech, ale nie tutaj. Spieczone usta nie wydadzą już słowa, to co do tej chwili miało kolor dziś jest tylko szare, to co do tej chwili pachniało dziś stało się bezwonne. Kiedyś wszystko było proste dziś każda czynność wydaje się być niemożliwa - to tak bardzo boli, nawet nie wiesz jak bardzo.
re... mmrok
Odpowiadając na pytanie należy wcześniej zdefiniować czym jest mrok jaka jest jego natura i dlaczego on w ogóle istnieje. Więc zacznę od fizycznej a zarazem chyba najprostszej definicji mroku, gdzie zdefiniowano go jako obszar obejmujący brak światła czyli w sensie fizycznym pełnego spektrum promieniowania elektromagnetycznego, zatem mrok jest miejscem w którym nie występuje promieniowanie elektromagnetyczne. Tak zdefiniowanego mroku nie można utworzyć gdyż wszystkie ciała promieniują ciepło w postaci promieniowania podczerwonego. Ciemność doskonała jest teoretycznie możliwa ale tylko w temperaturze zera bezwzględnego. Taka definicja nie odpowiadają naturze mroku w sensie metafizycznym bo z fizycznego punktu widzenia on nie istnieje. Istnieje natomiast stan umysłu i chęci przebywania w czymś co można określić jako stan zawieszenia pomiędzy światem kolorowym zawierającym radość, zapachy, stanem duszy który sprawia iż chce nam sie żyć. Na drugim zaś biegunie znajduje sie coś co określam jako mrok duszy czyli stan w którym sie teraz znajduje. Chowam się wśród ciemności, uciekam nie wiem po co, jak najdalej od świata, kryję się po kątach, tak żeby światło mną nie zawładnęło, mam nagie stopy i naga jest moja dusza już nie będę się buntował i nie będę z bólu krzyczał, nie chcę już takiego życia, mrok znaczy moją drogę, ciemną ścieżkę zostawiam za sobą jak nić która będzie was prowadziła do mnie, trafisz na pewno. Chowam się wśród ciemności nie przypominam już siebie, nie patrz na moją twarz proszę nie patrz nie chcę niczyjej litości. Odpowiadając teraz na twoje pytanie czy go tak lubię?. Więc powiem tak jestem w tym stanie bliżej nieokreślonym i nie walczę z nim po prostu trwam, a co będzie z czasem? kto to wie. Możliwe iż jeśli ktoś raz tam zawitał będzie tam juz błądził do czasu aż ktoś rozświetli jego mroki i wskaże mu drogę do innego być może lepszego świata. Nie przerażaj się . to chyba nie jest zaraźliwe.
— 9.12.2008, 09:46:55
..
przeraża mnie to co czasami piszesz o tym mroku... naprawde tak go lubisz?..
— 8.12.2008, 14:35:47
mrok mój
http://plfoto.com/zdjecia_new/1104415.jpg
— 8.12.2008, 13:45:42
...
Ciemność obmywa dokładnie wszystko, wykrzywia sens istnienia, rozrywa i niweczy. W ciemności wszystko łatwo się wygina, przekręca, znika. I pustka będąca istotą ciemności wszystko pochłania.
— 8.12.2008, 12:20:35
...
<p>Now the sun's gone to hell<br /> And the moon's riding high<br /> Let me bid you farewell<br /> Every man has to die<br /> But it's written in the starlight<br /> And every line on your palm</p>
— 8.12.2008, 08:57:32
...
dziękuje!! są piękne:) tylko szkoda...
— 6.12.2008, 16:22:31
śmierć w górach uderza tym mocniej, ze zabiera ludzi naprawdę żyjących
— 6.12.2008, 14:43:49
....
ciekawe czy bedziesz...
— 6.12.2008, 10:57:17
Tylko w pochłaniającej wszystko pustce ciemności zacierającej kontury świata zewnętrznego można odczuć, że się jest sobą aż do granic zwątpienia
— 5.12.2008, 11:19:03
...
Nie jest ważne to, ile w życiu razy upadniesz, ale to, że po każdym upadku zdołałeś się podnieść i iść dalej....Upadłem... Nie dlatego, że byłem słaby! Upadłam, aby być silniejszym...
— 4.12.2008, 13:52:11
...
"...śp. tym ktorzy tam zostali...Kamieniuje tę przestrzeń niewybuchły huk skał. To wrzask wody obdzieranej siklawą z łożyska i gromobicie ciszy. Ten świat, wzburzony przestraszonym spojrzeniem, uciszę, lecz nie pomszczę twojej śmierci w granitowej trumnie gór. To zgrzyt czekana, okrzesany z echa, to tylko cały twój świat skurczony w mojej garści na obrywie głazu; to- gwałtownym uderzeniem serca powalony szczyt. Na rozpacz- jakże go mało! A groza- wygórowana! Jak lekko ...zawisłą na rękach utrzymać, i nie paść gdy w oczach przewraca się obnażona ziemia do góry dnem krajobrazu, niebo strącając w przepaść Jak cicho w zatrzaśniętej pięści pochować Zmarłą. J.P..."
— 4.12.2008, 10:00:09
...
Boze, uzycz mi pogody ducha, abym godzil sie z tym, czego nie moge zmienic, odwagi, abym zmienial to, co moge zmienic, i szczescia, aby mi sie jedno z drugim nie popieprzylo
— 25.11.2008, 11:55:07
...
dziwnie tak i bardzo źle
— 21.11.2008, 10:34:54
Za parę godzin kolejna wyprawa w Tatry i mój ukochany Zawrat.
— 21.11.2008, 09:01:00
w górach jest to co najpiękniejsze, przestrzenią karmię swą duszę, w górach odkrywam i skrywam swe marzenia, gwiazdy tam lśnią jak nigdzie indziej. Żyć, co krok pragnę więcej!
— 20.11.2008, 10:59:05
Tak sobie myślę, że w całym tym wspinaniu, chyba najważniejsze jest, ile dałem z siebie, czy zawalczyłem.
— 19.11.2008, 14:58:02
...wiatr zwiał resztki ich plecaków. następnego dnia nie było już nic...
— 19.11.2008, 10:09:38
:(
tak mi się tęsknie strasznie...
— 17.11.2008, 21:11:18
fragment mojego ulubionego filmu a zarazem kawałek mojego pionowego świata. http://pl.youtube.com/watch?v=xU7dGDqbgOk&
— 14.11.2008, 09:00:13
w dzisiejszych czasach mało ryzykujemy, wprowadzając element ryzyka w moje życie wiem iż tak naprawdę żyje. Góry pozwalają mi zapomnieć. Uciekam w nie od tego zagonionego świata, tam tak naprawdę jestem wolny, a przestrzeń która mnie otacza pozwala mi oddychać. Tam wszystkie troski stają się jakby nie z tego świata.
— 14.11.2008, 08:28:20
to co tygryski lubią najbardziej
http://pl.youtube.com/watch?v=VeEO0p8EvLc
— 14.11.2008, 08:13:03
I don't believe in an interventionist God But I know, darling, that you do But if I did I would kneel down and ask Him Not to intervene when it came to you Not to touch a hair on your head To leave you as you are And if He felt He had to direct you Then direct you into my arms.Into my arms, O Lord.And I don't believe in the existence of angels But looking at you I wonder if that's true But if I did I would summon them together And ask them to watch over you To each burn a candle for you To make bright and clear your path And to walk, like Christ, in grace and love And guide you into my arms.And I believe in Love And I know that you do too And I believe in some kind of path That we can walk down, me and you So keep your candlew burning And make her journey bright and pure That she will keep returning Always and evermore.Into my arms, O Lord
— 8.11.2008, 11:34:01
.
http://pl.youtube.com/watch?v=8owifmb8n2s
— 7.11.2008, 14:15:11
"...Już Bóg nie będzie tak blisko, tak czuły i dobry jak teraz. Nad horyzontem błyska sie i słychać szczęk żelaza .... juz nigdy nie będzie takiego lata...."
— 6.11.2008, 08:43:38
zgubiłem drogę ...odmęt wkradł sie w myśli nie pozwala oddychać, nie pozwala ...
— 31.10.2008, 21:37:00
łatwo jest zwątpić, trudniej odzyskać
— 29.10.2008, 19:01:13
koniec przychodzi powoli, dopada nas, ktoś rozkoszuje sie bólem, patrzy jak cierpimy. to boli tak bardzo boli
— 24.10.2008, 09:18:07
dziwnie tak....i źle...
— 22.10.2008, 18:45:32
czerń przelewa się wokół wszystkiego, gdzieś świeci światło i słychać śmiech, ale nie tutaj. Spieczone usta nie wydadzą już słowa, to co do tej chwili miało kolor dziś jest tylko szare, to co do tej chwili pachniało dziś stało się bezwonne. Kiedyś wszystko było proste dziś każda czynność wydaje się być niemożliwa - to tak bardzo boli, nawet nie wiesz jak bardzo.
— 21.10.2008, 13:07:36
Kapliczka
http://lh4.ggpht.com/_ezUb9Fi0hBc/RqtDPKBYAbI/AAAAAAAACkI/kpaPrhbvCM4/P7260277.JPG
— 20.10.2008, 16:25:23