Dobre wspomnienia tylko życie mi ratują.
— 14.04.2008, 00:11:07
Zahir - słowo pochodzące z islamskiej tradycji. Ktoś lub coś, kogo możemy spotkać na naszej drodze i kto, bądź coś od tej chwili stanie się naszą obsesją. Czymś o czym nie będzie się dało zapomnieć. Ilu z nas przeżyło cos tak wyjątkowego? Ilu z nas spotkało swojego ZAHIRA nie wiedząc nawet o tym do chwili kiedy... no właśnie... Tyle razy wokół słyszymy - byliśmy ze soba tyle lat. Były piękne chwile i gorsze i teraz nagle bez słowa odeszła, odszedł... A ja wciąż nie potrafię zapomnieć. Wszędzie ją / jego widzę. W każdej piosence, geście, w tłumie na ulicy, w niewypowiedzianym słowie. Jest wkażdej mojej myśli kiedy zasypiam i kiedy rano otwieram oczy. Iluż z nas przekonało się, ze spotkaliśmy na swojej drodze taką osobę, ale nie doceniliśmy jej obecności, dopóki nie odeszła? Pewnego dnia, żona znanego pisarza znika bez wieści. Znika wraz z nią tylko jej paszport i pieniądze. Nikt nie wie co się stało. Porwanie? Morderstwo? Może kochanek? Przecież ostatniego dnia kiedy ją widziano był z nią jakiś młody chłopak. Pisarz z czasem próbuje się pogodzic z jej nieobecnością. Stara się ułożyć sobie życie, poznaje inną kobietę, ale Ester wciąż jest przy nim. W każdej jego myśli. Staje się jego obsesją. Jak narkotyk, którego nagły brak powoduje, że nie możemy dalej egzystować. Zaczyna czuć, że nie potrafi bez niej żyć i postanawia za wszelką cene odnaleźć swój ZAHIR. Wyrusza w długą i niebezpieczną podróż na stepy Azji Środkowej. Tam właśnie urywa się ślad po niej. Czy ją odnajdzie? Co mu powie jego Zahir kiedy się spotkają? Co stanie się z ich życiem? Czego się dowie? Czy będą umieli sobie wybaczyć i znów być dla siebie? Wspaniale stworzona historia, która po części wydaje się być biografią autora. Historia, z której wiele możemy wynieść dla nas samych. Być może zrozumieć, że czasem warto docenić to co się ma, zanim jeszcze się to straci.
— 12.12.2007, 01:11:26
Zahir - słowo pochodzące z islamskiej tradycji. Ktoś lub coś, kogo możemy spotkać na naszej drodze i kto, bądź coś od tej chwili stanie się naszą obsesją. Czymś o czym nie będzie się dało zapomnieć. Ilu z nas przeżyło cos tak wyjątkowego? Ilu z nas spotkało swojego ZAHIRA nie wiedząc nawet o tym do chwili kiedy... no właśnie... Tyle razy wokół słyszymy - byliśmy ze soba tyle lat. Były piękne chwile i gorsze i teraz nagle bez słowa odeszła, odszedł... A ja wciąż nie potrafię zapomnieć. Wszędzie ją / jego widzę. W każdej piosence, geście, w tłumie na ulicy, w niewypowiedzianym słowie. Jest wkażdej mojej myśli kiedy zasypiam i kiedy rano otwieram oczy. Iluż z nas przekonało się, ze spotkaliśmy na swojej drodze taką osobę, ale nie doceniliśmy jej obecności, dopóki nie odeszła? Pewnego dnia, żona znanego pisarza znika bez wieści. Znika wraz z nią tylko jej paszport i pieniądze. Nikt nie wie co się stało. Porwanie? Morderstwo? Może kochanek? Przecież ostatniego dnia kiedy ją widziano był z nią jakiś młody chłopak. Pisarz z czasem próbuje się pogodzic z jej nieobecnością. Stara się ułożyć sobie życie, poznaje inną kobietę, ale Ester wciąż jest przy nim. W każdej jego myśli. Staje się jego obsesją. Jak narkotyk, którego nagły brak powoduje, że nie możemy dalej egzystować. Zaczyna czuć, że nie potrafi bez niej żyć i postanawia za wszelką cene odnaleźć swój ZAHIR. Wyrusza w długą i niebezpieczną podróż na stepy Azji Środkowej. Tam właśnie urywa się ślad po niej. Czy ją odnajdzie? Co mu powie jego Zahir kiedy się spotkają? Co stanie się z ich życiem? Czego się dowie? Czy będą umieli sobie wybaczyć i znów być dla siebie? Wspaniale stworzona historia, która po części wydaje się być biografią autora. Historia, z której wiele możemy wynieść dla nas samych. Być może zrozumieć, że czasem warto docenić to co się ma, zanim jeszcze się to straci.
— 12.12.2007, 01:11:26
To mozliwosc spelnienia marzen sprawia, ze zycie jest tak fascynujace.
— 5.11.2007, 00:20:54
To mozliwosc spelnienia marzen sprawia, ze zycie jest tak fascynujace.
— 5.11.2007, 00:20:54
"spieszmy się być dobrymi"
— 18.02.2005, 09:04:49
Ten autor nie ma jeszcze komentarzy.