<p>patrzę w przestrzeń i widzę próżnię. "kosmos (skończył się)" cytując piosenkę dawną a nieszczególnie istotną.</p> <p>dlaczego tu coś jest? bo gdzie indziej nie może już być.</p> <p>i want to scream but i've got no mouth. (you took it away.) and in space no one can hear you scream, rajt? (rajt.)</p> <p>więc patrzę w otchłań, a ona udaje, że patrzy na mnie.</p> <p>komfort pustki i nicości. choć tymczasowy.</p> <p>(ale nie poddałem się jeszcze, jeszcze cię uratuję)</p>
— 9.02.2008, 12:28:32
mmm, dzięki. mów mi jeszcze, proszę!
portfolio kaleczy tetnice. Wypadam za burte. I w ustach ten cholernie gorzki knebel ciszy. Nic dodac, nic ujac. Jak przezyje, wroce.