...fotografia hest dla mnie hobby i dzielę się jak na razie tylko tym co złapię w obiektyw. Nie mam za wiele zdolności w manipulowaniu obrazem na komputerze - od tego mam żonę ;) Ja jako zboczony informatyk spędzający nieraz naście godzin przy klawiaturze traktuję zabawę obiektywem jako oderwanie od komputera... Może nie zdobędę paru punkicków w ocenie, ale cieszy mnie, że np. wypatrzona architektura się podoba. W ogóle to całe cantrum nauki i sztuki w Walencji całe jest takie fajntastyczne - niestety mnie zabrakło zdolności, by obrazem przekazać więcej. Poszperam w zdjęciach, może jeszcze coś dającego się pokazać wygrzebię... Ale nieba podmieniał nie będę.
— 29.09.2008, 02:43:57
W zdjęciu 731528.. po raz pierwszy udało mi się kolory doprowadzić do stanu, w którym mi się podobają.. Narzekacie na ostrość, cóż, automatyka czasem nawala, a ręcznie ciężko, i ze względów czasowych i wizjer o rdzielczości 0,1Mpix nie bardzo się do tego nadaje..
— 13.09.2005, 17:02:58
W zdjęciu 731528.. po raz pierwszy udało mi się kolory doprowadzić do stanu, w którym mi się podobają.. Narzekacie na ostrość, cóż, automatyka czasem nawala, a ręcznie ciężko, i ze względów czasowych i wizjer o rdzielczości 0,1Mpix nie bardzo się do tego nadaje..
— 13.09.2005, 17:02:58
Zdjęcie 662095 leci do kosza. Cóż.. trzeba uczyć się dalej. Mam nadzieję, że zapału mi nie zabraknie. Dzięki wszystkim za ocenę i za (szczególnie tą konstruktywną) krytykę.
— 10.06.2005, 13:07:00
Zdjęcie 662095 leci do kosza. Cóż.. trzeba uczyć się dalej. Mam nadzieję, że zapału mi nie zabraknie. Dzięki wszystkim za ocenę i za (szczególnie tą konstruktywną) krytykę.
— 10.06.2005, 13:07:00
napisane 26.05.05 22:35: Marek Oberman: absolutnie nie miałbym zamiaru postawić niskiej oceny. Po pierwsze - nie mogę oceniać. Po drugie, nawet gdy będę mógł, będę unikał ocen 'karzących'. Moim zdaniem, by postawić komuś negatywną ocenę trzeba mieć do tego bardzo solidne argumenty. Podobnie powinny być przy stawianiu ocen wybitnych, acz tutaj swoboda zapewne jest większa. Jednak nie dyskryminowałbym zdjęć tzw. rodzinnych. Sam jestem cieniutki kadrowaniu tego co bym chciał utrwalić. Dziś napstrykałem małej ok. 100 fotek - niestety, nie ma tam ani jednej moim zdaniem dobrej fotki. Jest kilka conajwyżej takich sobie. To też praca. I wydaje mi się, że nie można od razu jej odrzucać, bo nie niesie ze sobą wysokopoziomowego artyzmu. Jeśli postawię tu kiedyś komukolwiek negatywną ocenę, to najprędzej za pójście na łatwiznę, jeśli możnaby było zrobić, przy odrobinie wkładu pracy coś o wiele lepszego.. tak mi się wydaje. Ale jeśli będę miał wątpliwości - prędzej nie ocenię wcale. Natomiast, pomijając oceny - wydaje mi się, że właśnie po to są komentarze, by wyrazić swój zachwyt, albo wątpliwości i tu już krytyka nie powinna być tak wymiernie jak przy ocenianiu postrzegana. Przy okazji.. Widziałem tu sporo moim zdaniem perfekcyjnych fot, które z ledwością dobijały do działki 'wybitne' i niemało zdjęć moim zdaniem bardzo nieciekawych, których oceny były zdecydowanie zawyżone. I nie mam na myśli tej foty czy nawet tej serii..
— 27.05.2005, 00:57:26
rewik: dziękuję, faktycznie bardziej tu wspomnieniowo niż artystycznie, ale też nie traktuję fotografii zawodowo, a raczej jako hobby
bardzo tu u Ciebie milo, cieplo , urocze buzki , ladne chwile, pozdrawiam