a-n-e-t-a, przepraszam Cię. Przepraszam Cię za to, że wykorzytałem Twój nick i Twoją osobę jako emblemat pewnej postawy, z którą głęboko się nie zgadzam i która wydaje mi się absurdalna. Gdybym chciał być konsekwenty to musiałbym równie zdecydowanie skomentować zdjęcia kilkuset fotografów na plftoto. Przyznaję się, przepraszam, to spory egoizm z mojej strony, iż uczyniłem z Ciebie negatywną postać w mojej "opowieści" o fotografii, bo może sprawiedliwiej byłoby pisać traktat socjologiczny. Postąpiłem jednak egoistycznie ponieważ nie pisałem tak aby Ci ułatwić zrozumienia mojego toku myślenia gdyż skupiłem się na precyzji myśli, jakbym pisał dla siebie samego. Przepraszam więc, że użyłem Cię do osiągnięcia osobistego celu "literackiego". Przepraszam Cię tak po prostu, za całokształt i mam nadzieję, że zapomnisz o mnie szybko i bedziesz mogła nadal z przyjmnością publikować zdjęcia na plfoto. Nie będę komentował Twoich zdjęć ani używał więcej Twojego nicka w swoich wypowiedziach. Pozdrawiam i żegnam. Drobna ciekawostka: na plfoto podpisuje się swoim prawdziwym nazwiskiem.
Chyba padne... Ty piszesz o szacunku? znasz w ogole definicje tego slowa? widze, ze znowu bawisz sie w jasnowidzenie, dokladnie wiesz jaki byl moj zamysl co do zdjecia, nie wspomne juz o mojej opinii na temat tatuazy z MB i rozancu na szyi. Dowiedziales sie? na jakiej podstawie, tak Ci napisalam czy to znowu twoje chore przypuszczenia?:) ja sobie nie przypominam, abym pisala tobie cokolwiek na temat zdjecia. Napisalam Ci jednak, ze nie czuje sie zobligowana, zeby cokolwiek Ci tlumaczyc, a zanim zaczniesz osadzac i obrazac innych to zastanow sie czy kogos tym nie krzywdzisz czlowieku. Kolejny raz mnie obrazasz nazywajac tym razem infantylna na podstawie zdjecia.Ty nie krytykujesz? tylko jak to piszesz... dziwisz sie? mam Ci tu przytoczyc obelgi skierowane pod moim adresem na privie? o tym, ze jestem pusta i prozna nimfomanka, ktorej dziecko powinno sie wstydzic? Co sie tak tlumaczysz, czyzbys czul sie winny? Widze, jak starasz sie wybielic i jest mi Ciebie zal. Nie mow tu o szacunku, bo to slowo zdaje sie byc tobie zupelnie obce.Tak jak napisalam, jestes wg mnie chorym czlowiekiem, ktory czuje sie bezkarnie ukrywajac sie pod jakims smiesznym nickiem i obrazajac w ten sposob innych. W dodatku kreujesz sie na artyste, ktorego swiat nie rozumie. Rob tak dalej, powodzenia.Tacy jak Ty maja ubaw, kiedy slowami komus moga dokopac chociaz w necie, bo pewnie prosto w oczy nie mialbys odwagi. Dla mnie to na poziomie 13 latka.Chociaz tu sobie pouzywaj cwaniaku. Podejrzewam, ze mocno cie ktos musial w zyciu skrzywdzic ze tak sie odgrywasz na osobach, o ktorych zyciu, osobowosci i pogladach nie masz zielonego pojecia. Chociaz co ja ci bede tlumaczyc, zyj sobie we wlasnym swiecie i fotografuj literki i kotki panie pseudoartysto, ktory nie ma odwagi podpisac sie wlasnym imieniem i nazwiskiem.Zycze duzo szczescia i milosci bo widac tego ci brakuje.
Poza tym czuję się ostatnim fotografem na tym portalu - bo jako ostatniego interesuje mnie język obrazu. Szanowałbym prostytutkę która jest osobą religijną - bo szanowałbym jej rozdarcie (mój wymoderowany komentarz brzmiał "zdjęcie o tym, że prostytutki też są katoliczkami"). Nie mogę szanowac a-n-e-t-y kiedy dowiedziałem się, że w jej zdjęciu pt. "Modlitwa" o nic nie chodzi, nawet o skandal. Po prostu jest to zdjęcie z sesji mody, bo chodzi tylko o to, żeby było fajnie. Nie potrafię pojąć jak można miec tatuaż z MB i nawet nie wiedzieć, że różańca nie nosi się na szyi. Równie dobrze a-n-e-t-a może zrobić z krzyżyka breloczek do kluczy i mówić, że tak wyraża swoją religijność. Niech i tak będzie, ale jest to głupia religijność. Ja toleruję jej infantylizm ale absurdem jest, iż ona nie czuje swojego dziwactwa graniczącego z szaleństwem, a na dodatek ja nie mogę jej o tym powiedzieć. To dziwne jak fotografowie niczym się nie interesują poza sobą, jak są zamknięci w sobie i w swojej pasji. Bo fotografia służy im głównie do do kreowania swoich wewnętrznych światów po to aby ignorować innych ludzi, kulturę, literaturę i historię i wymyślać wszytko od początku, po swojemu - wiadomo, że z miernym efektem, bo muszą popełniac wszystkie błędy od początku. Te ich cywilizacyjne bomble są jak bombelki w oranżadzie. Ja niczego nie krytykuję, ja tylko widzę i sie dziwię. Ale wcale nie czuję się lepszy od innych bo nie jest wykluczona perspektywa, z której jestem tak samo infantylny jak a-g-a-t-a, więc dochodzę do wniosku, że bezpieczniej jest sobie znaleźć jakieś skromne, przyzwoite hobby - sztukę pozostawić geniuszom a fotografię designerom.
Ale ja nie mogę jej przeprosić bo ona nie czuje się urażona; sądzi, że jestem chory i po prostu mi współczuje, np. "Niesamowite jacy ludzie bywaja chorzy...:) tylko ci wspolczuc...eh :)". Sama rozumiesz, że Anioła nie da się zranić ;] Poza tym dzisiejsze aniołki mają wiele ostrych ząbków...
hrabio, dotarla do mnie pocztowka z piekla i musze sie do niej odniesc, znasz moc slow bardziej niz inni, wiec pamietaj, ze slowa, ktorymi karmisz innych, za nimi stoja znaczenia, ktore wbijaja w nich zeby i zostawiaja nieladne blizny. Wiem, ze potrafisz powiedziec przepraszam. Wydaje mi sie, ze czasem warto. To moja niesmiala podpowiedz. Spokojnej nocy wszystkim.
aneta, opluwacie sie wzajemnie, i nie pochwalam zachowania ani Twojego, ale ja nie jestem od tego by wychowywac kogokolwiek, rozumiem co on chce Ci powiedziec i rozumiem co Ty chcesz powiedziec jemu, ale form jakich uzywacie nie rozumiem, on pisze "spadaj", Ty mowisz o nienawisci i moherycznosci, to, co piszecie emocjami wydaje sie male i niegodne takich prostytutek jak artysci. Dlatego jade w podroz na samo dno piekla i nie wysle Wam pocztowek.
lou_salome, byc moze nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumiec, kto tu kogo obraza, bo z tego co zauwazylam to Twoj plfotowy kolega.To nie ja nazywam kogos prostytutka tylko dlatego, ze nie podoba mi sie jak wyglada. Na plfoto panuje od dawna zasada- oceniamy zdjecie, nie obrazamy osob na zdjeciach, bo modelka rownie dobrze moze czytac komentarze. Pan "hrabia" lubi manupulowac, teraz wychodzi na to, ze to jego opluwaja, oj jaki on biedny i pokrzywdzony... coz, milego czytania Coetzee'go :) mam wieksze problemy na glowie niz jazdy anonimowego plfotowicza spowodowane tatuazem z Maryja, pozdrawiam
lou Salome, ja nie poluję na barbarzyńcę - ja poluję na szkic barbarzyńcy - chcę go zobaczyć w całej okazałości. Może barbarzyńca nie jest barbarzyńcą, może się mylę. Ta ciekawość tak mnie zżera, że jestem nieczuły na obelgi i opluwanie.
hrabio polujesz na barbarzyncow? naprawde jestes rorty'sta...???????:) "Jestes typowym moherem dla mnie, nie cierpie ludzi twojego pokroju tj. ograniczonych i nietolerancyjnych wzgledem ludzi innych niz wy" ktos kto operuje slowem "moher" sam przyznaje sie do wlasnej "moherycznosci", bo czym jest "moher"? stereotypem, latwym i wygodnym w uzyciu, a stereotypy zwalniaja z koniecznosci myslenia. Opluwacie sie brzydko w tej piaskownicy. Zaslaniacie sobie horyzont. Nieladnie.
a-n-e-t-a, nie rozumiem dlaczego się ze mną bawisz w gdybanie, np. "tym sposobem mozesz ja znowu obrazic". Przecież możesz zakończyć tę dyskusję jednym szczerym komentarzem. Wyłóż karty na stół i powiedz jakiego wyznania jest Katrina? W co wierzy i do kogo się modli, a może nie modli się wcale? Czy modli się z ludźmi czy modli się sama? Do jakiej wspólnoty religijnej ewentualnie należy? Czy odmawia różaniec czy nie? Czy czyta Nowy Testament, Strażnicę albo jakiekolwiek publikacje religijne? Może odwiedza jakieś strony internetowe o tematyce religijnej? Kim dla niej jest Matka Boża? Co ją tak fascynuje w tej kobiecie żyjącej 2 tysiące lat temu, że aż ją sobie wytatuowała? Czy lubi rozmawiać o Maryi Dziewicy? Co o niej mówi? Opis jej religijności (niekoniecznie zinstytucjonalizowanej) zamknie moje usta, ponieważ twoje zdjęcie pt. Modlitwa jest emblematem nowej postawy religijnej, którą ukrywasz, czyli pokazujesz jedynie okładkę nowego manifestu. Jest tak ponieważ stare i klasyczne skojarzenia: prostytutki, geje, więźniowe tu nie pasują. Ja postawiłem wszystkie pieniądze na to, że poza okładką nie ma nic ... zaskocz mnie - wyłóż karty na stół a zgarniesz całą pulę i uczynisz mnie intelektualnym bankrutem.
ooo widze wiecej wypowiedzi :)
"hrabio" hmm...:) Twoje wypowiedzi sa tak bezsensowne jak strajk poczty polskiej. Poprzednio twierdziles, ze WIESZ, iz TYLKO prostytutki zdobia sie tatuazem jaki posiada Katarina, tym razem WIESZ, ze Katarina nie jest ani katoliczka ani ateistka:D tym sposobem mozesz ja znowu obrazic, to tez WIESZ ? Nie baw sie tu w jasnowidzenie, bo tak naprawde to sobie tylko gdybasz a to nie jest silnym argumentem...no chyba ze Matka Boska Ci sie objawila i powiedziala: Katarina jest prostytutka i nie wierzy w boga :)
Pokaz mi swoje foto a ja powiem, ze WIEM iz jestes satanista i pedofilem, WIEM, bo widac na zdjeciu.
Pomysl sobie zanim kolejnym razem cos napiszesz i prosze nie mecz mnie juz swoimi wywodami :) czy ona wytatuowala sobie Matke Boska z penisem, albo z szatankiem na rekach, ze uznales to jako obraze religijnosci? nie. Jestes typowym moherem dla mnie, nie cierpie ludzi twojego pokroju tj. ograniczonych i nietolerancyjnych wzgledem ludzi innych niz wy. W moim swiecie nie ma dla takich miejsca, wiec daruj sobie swoje wywody. Ja wierze w boga ale nie wierze w kosciol, Ty widac bardziej wierzysz w instytucje kosciola bo wygłaszasz kazania jak ksiadz na ambonie ( ktory po kazaniu moze pojsc przeleciec ministranta, ale to juz was moherow nie obhodzi, bo wy wszystko wiecie najlepiej a ksiadz jest prawie jak swiety).
Pozdrawiam, aha jeszcze jedno zdjecie dla Ciebie- moj autoportret...:)
http://www.flickr.com/photos/10555201@N00/412907714/
mowi o tym, ze kazdy z nas grzeszy chociaz Ty pewnie zobaczysz w nim drugie dno. Nazywasz nas grzesznikami, a Ty co, swiety ?:) wiesz...to tak jak z tym rzucaniem kamienia w Biblii :)
Atari130XE, tak czułem, że się na tym się wyłożysz - zrozum, że na zdjęciu pt. Modlitwa tatutaż z MB ma kobieta, która nie jest ani katoliczką ani ateistką. To jest nowy gatunek człowieka, który czyni przestarzałymi zarówo chrześcijan jak i ateistów. Nadchodzi więc nowy czas - kiedy zatęskni katolik za ateistą, a ateista za katolikiem. Choć wątpię czy to zrozumiesz, bo twój tok myślenia stal się (a może zawsze był) barbarzyński i moje komentarze są dla Ciebie zbyt trudne, i dlatego nazywasz mnie bezmyślnie prawicowcem.
zgodze sie tym razem z wieńczysławem i a-n-e-t-ą. hrabia M znowu sie troche nudzi i trolluje, trzeba mu to wybaczyć. po pierwsze hrabio wypadasz na skrajnego prawicowca, bronisz symboli religijnych jak stara babcia. i nie porównuj wizerunku bozi do filozofów i kompozytorów bo to chybione porównanie. tylko bozia jest tu symbolem, zresztą pustym dla inteligentnego człowieka. a tatuaże i t-shirty z matką boską są od dawna popularne w ameryce południowej. to ludowa forma oddawania czci religijnej, żadna inwazja barbarzyńców.
a-n-e-t-a, twoje zdjęcie pt. "Modlitwa" jest dla mnie sygnałem, że rozpoczęła się inwazja barbarzyńców. Daj mi spokój i żyj sobie ze swoimi współplemieńcami. Możesz sobie wytatuuować Matkę Boską, Mieszka I, Platona, Nietzschego, Mozarta, Leśmiana albo Billa Gatesa ale nie licz na to, że będę cię traktował jak inteligentną osobę, bo przerabiasz symbole na ornamenty, a bez symboli nie da się myśleć. Myślenie zastępujesz designem i właśnie dlatego jak zwykle nie zrozumiesz mojego komentarza. Nieważne. Wracaj na swoją łąkę i ciesz się życiem.
Wieńczysła Nieszczególny - musisz byc bardzo młody skoro nie szokuje cię tatuaż z Matką Boską na ramieniu u wyuzdanej nastolatki. Hardcor, sadomaso przy tym to dziecinada.
zdjęcia anety perwersyjne ? to masz niezły odlot. przecie tam same piękne kobiety. w dodatku sfotografowane na poziomie niespotykanym w tej galerii. dla mnie bardziej perwersyjny jest wizerunek jezuska na krzyżu z krwawiącym bokiem. w kościołach, w szkołach, w prawie każdym domu-sado-maso, bdsm , hard core.
twoj komentarz byl tak prostacki, ze nie widze potrzeby,aby robic doglebna analize ;) piszac mi, ze tylko prostytutki maja to czy tamto sugerujesz, ze znasz takowe ?:) moze jestes alfonsem badz stalym klientem, coz... musze cie rozczarowac- nie tylko prostytutki. Kararina to szczesliwa mezatka, ktorej kultury osobistej mozesz jedynie pozazdroscic :) troche wiecej tolerancji, to bedzie na tyle, amen
Aneto, nie pochlebiaj sobie, bo ty nie potrafisz stylowo grzeszyć. Wytatuować sobie Matkę Boską na ramieniu i zrobić sobie z różańca branzoletkę i wisiorek to młodzieżowa żenada, rodem z Bravo Girls. Twoje pokolenie nie jest niszczycielskie i złe - jest po prostu nudne i banalne.
licze na komentarz na poziomie ale widze, ze Ciebie na taki nie stac. Nazywajac modelke prostytutka obrazaz ją, zreszta nie tylko ja tak uwazam, bo to co napisales zostalo wymoderowane wiec nie pultaj sie teraz ze zwracam ci sie uwage.Troche kultury czasem nie zaszkodzi, poza tym
mocno moherem mi zajezdzasz, sorry ;) nie wiedzialam, ze tatuaz plus mocny mejkap= prostytutka hehe tzn ze tez jestem jedna z nich :D
idz sie pomodl w kosciele za nas grzesznikow, pozdrawiam serdecznie :D
obrażasz mnie, ale na szczęście obrazy ze strony takich jak Ty za bardzo mnie nie ruszają. gdybyś obraził moja modelkę byłoby gorzej. a teraz wracaj do mamusi! :*
Pozdrawiam Pana Hrabiego :-)) Widzę że i tu zagościł niejaki "starpaker" vulgo "krisse" vulgo "bloody wanker" skazywany licznymi wyrokami Cesarsko Królewskiej Adminii na plfotową banicję :-)) Mości Hrabio, a dajże pokój dysputom z człekiem onym. Toć on nie z naszych kręgów, artystokracyją zwanych i na pałace wpuszczanym być nie mnoże, gdyż język jego i przyodziewek, Kijevem wśród pospólstwa zwanem, nie przystoi obnosić w sferach naszych. Pozdrawiam i do zobaczenia na balu Królowej Madagaskaru :-))
Starfucker, co do Twojej ironii, to na siłę można by ją nazwać ironią ale za to pozbawioną lekkości i dowcipu, bo nie służy ona zabawie ale dopiekaniu. Ironia używana w subiektywnych ocenach jest dlatego tak dyskusyjna, gdyż jako wyraz jadowitości ma niewiele wspólnego z ironicznym zdystansowaniem, zwłaszcza gdy kopie się leżącego, czyli osobę o niepopularnych poglądach.
wspolczesne totalitaryzmy internetowe zwyczajnie mnie smiesza, inkwizytorzy mnie bawia, a ludzie nudza. Od dzis rozmawiam tylko z kotami i bede pozerac budynie waniliowe i zagryzac je kiwi. Raz sie zyje. Z wyrazami szacunku.
Milcz Piotr-Iberica. Nie masz prawa tak do mnie mówić. Albo napisz mi reprymendę na maila i podpisz się Piotr-Iberica-Administrator albo zamilknij. Równi ludzie nie mogą sobie rozkazywać. Ja regulaminu nie łamię a ty zasady dobrego wychowania owszem. O roli szczegółu nic nie wspomnę, bo nie każdy może być moim interlokutorem.
A czy ja mogę powiedzieć do Ciebie: i żeby było jasne - jak się pomylisz, to przyznawaj się do pomyłki i nie tuszuj sprawy, zakazują komuś nazywania czegoś w sposób, jaki wydaje mu się adekwatny? Bo pomyliłeś się ewidentnie: nie doceniłeś roli dwóch elementów, znajdujących się w centrum kadru, na styku lustrzanego odbicia. A czy ja mogę powiedzieć: staraj się w przyszłości nie usuwać lub nie zgłaszać do usunięcia zdjęć, jeśli nie masz pewności? A czy ja mogę powiedzieć: to by było na tyle? A zaszaleję sobie ... w końcu to moje portfolio --- To by było na tyle Piotr-Iberica.
Piotr-Iberica, ja się boje z Tobą rozmawiać. Atakujesz mnie w moim portfolio, a kiedy się bronię, usuwasz moją wypowiedź, pomimo że nie zawiera żadnych wulgaryzmów. Boję się, że gdy spróbuję odsłonić Twoją niekompetencję to wyrzucą mnie z plfoto.
Zniknęło mi najnowsze zdjęcie pt. Versus. I jak tu nie wierzyć w cuda lub w absolutną moc niewidzialnych istot, które kierują się tajemniczymi kaprysami. A podobno żyjemy w XXI wieku...
Dalece wątpliwe wydają się efekty wykonanej "pracy intelektualnej" :( Nadal - punkt za skłonność do buntu, choć bunt to słabo wzmocniony konkretną wiedzą; to zlepek jakiś słabych wariacji myślowych raczej...
Panie Hrabio, oklaski za poczucie humoru, bezkomromisowość i ekstrawagancję :) Subiektywizm w działalnosci artystycznej jest nieunikniony (tak w przypadku autora, jak i jego krytyka), a kanony, podług których dokonywana jest ocena wytworu - są zawsze wyrazem dominującej w danej kulturze wrażliwości, a tę przecież konstytuuje pewna elitarna grupka okreslająca się mianem "ekspertów". Życzę udanych prowokacji! Nasza kultura lubuje się przecież w dowartościowywaniu "inności", "odmienności", dlatego - wpisując się w tę pospolitą tendencję - kibicuję Pańskiej aktywności na niniejszym portalu!
jedno zastrzeżenie. dzieci pchają wszystko do ust. to kwestia poznawcza, ciekawość nieświadoma, bo nie usankcjonowana jeszcze karą. poza tym, dziecko należy traktowac jak zwierzę, tresować. pediatrzy są więc de facto weterynarzami. no i zapraszam do siebie. hie hie hie.
odezwał się zgorzkniały 40-latek, pogodzony z wszechogarniającą komercją, pracujący jako policjant i wyżywający się na drobnych złodziejaszkach i graficiarzach; już nie detektyw ale zwykły dzielnicowy i krawężnik od wystawiania mandatów: za przekroczonie prędkości i za złe parkowanie. Czym zawinił, iż los skazał go na tę marną egzystencję? pzdr
GDR cz.2
00. Oto poprawki do teorii o Pokoleniu GDR.
01. Nie wiem czy lepiej mówić o pokoleniu GDR czy o kulturze GDR.
02. GDR-owskość zauważyłem na plfoto, więc na razie dotyczy tylko kultury fotografów.
03. Kultura GDR wynika ze ''skażenia'' naszej kultury reklamą.
04. Dla pokolenia GDR dobre zdjęcie to takie, które wzbudza pożądanie czyli pragnienie konsumcyjne.
05. Dlatego dla pokolenia GDR wzorcem dobrego zdjęcia jest reklama.
06. Pożądanie jest zawsze pożądaniem czegos konkretnego co ja nazwałem ''gadżetem'', choć może to oprócz przedmiotu oznaczać miejsce albo zdarzenie. Ważne aby można było się tym ekscytować i o tym marzyć.
07. Budując gadżet trzeba się zdecydować czy robi się to poprzez przezroczystość zdjęcia czy poprzez jego nieprzezroczystość.
08. Jeżeli zdjęcie jest przezroczyste wtedy odbiorca poszukuje przyjemności w obcowaniu ze sfotografowanym przedmiotem, uznając zdjęcie tylko za przezroczyste medium; wiernie oddające rzeczywistość.
09. Natomiast jeżeli zdjęcie jest nieprzezroczyste, wtedy odbiorca czerpie przyjemność z samego zdjęcia, które w ten sposób staje się gadżetem, stworzonym przez designera. Dlatego możliwe jest ''pożądanie'' reporterskich zdjęć wojennych lub fotografii horrorowatej, gdyż ujęcie tematu w designerskie ramy wzbudza pożądanie odbiorcy dzięki swej grubości; dzięki zamykaniu w więzieniu designu okrutnej i niepokojącej rzeczywistosci.
10. Kryterium oceny zdjęcia, w przypadku pokolenia GDR podyktowane jest przez wewnętrzne dziecko tkwiące w odbiorcy, ktore ''wyciąga ręce w stronę fotografii i chce je sobie włożyć do buzi''. Jeżeli zdjęcie nie wygląda apetycznie to wtedy dziecko dostaje skurczu żołądka co wyraża poprzez słowo ''gniot''.
11. Pokolenie GDR przesiąknięte jest wartościami reklamy, które to porządkują świat następująco: to, czego chcemy jest cenne i normalne, a to czego nie chcemy jest zbędne a wręcz szkodliwe, gdyż wzbudza niepokój poprzez swoją absurdalną niepotrzebność: wydaje się być czymś zewnętrzny...
Wydaje mi się, że masowa krytyka moich zdjęć z katalogu "Próba" dowodzi, że plfotowicze nie są tym kim się wydają: Nie są estetami ale gadżeciarzami. Za estetę uznają bowiem kogoś, kto uwielbia bezrefleksyjnie delektować się czystymi wrażeniami zmysłowymi. Czyli ktoś, kto potrafiłby się delektować ogladanym zdjęciem. Plfotowicze nie potrafią tego robić, gdyż dla nich zdjęcie jest przezroczystym medium obcowania z fotografowanym przedmiotem. Jeżeli przedmiot ten wzbudza w nich pożądanie wtedy odczuwają przyjemność "estetyczną". Natomiast kiedy przedmiot, miejsce lub sytuacja kojarzy im się negatywnie wtedy odczuwają niechęć i nazywają takie zdjęcie "nieestetycznym". Ale jest to błąd w użyciu języka, gdyż czysta estetyka nie może wiązać się z pragnieniem posiadania oglądanego obiektu. Dla plfotowiczów bowiem dobre zdjęcie jest niestety równoznaczne z dobrą reklamą danego przedmiotu. Takie "gadżeciarskie" podejście sprawia, że plfotowicze należą do kultury reklamy i designu: są pododatni na reklamę oraz mogą być pracownikami branży reklamowej: jako designerzy i fotograficy. Nie mogą natomiast być twórcami i artystami, gdyż sztuka NIE polega na wytwarzaniu przedmiotów wyzwalających pożądanie odbiorcy. Nie mogą również być odbiorcami sztuki, gdyż z natury są konsumentami i klientami. Nie mówię o wszystkim plfotowiczach, ale o najpopularniejszym, głównym nurcie. Tekst ten jest odpowiedzią dla różnych plfotowiczów nazywających mnie "trollem" albo "pseudoartystą" i pozkazuje jak ich postrzegam. Choć moje tezy można prawdopodobnie ekstrapolować na cały internet. Nie ma więc sensu mówić o "Pokoleniu Plfoto", lepiej już chyba mówić o Pokoleniu G, D, R (Gadżet, Design, Reklama). Osoby te nie powinny się obrażać gdyż: 1. same używają konsumcyjnej terminologi: "mniam" i "gniot"; 2. są pozytywnie nastawione do branży reklamowej, gdyż chętnie odsprzedałyby swoje zdjęcia po dobrej cenie i jeszcze się tym chwaliły; 3. używają delikatnych i drogich gadżetów, jakimi są współczesne apa...
:)
a-n-e-t-a, przepraszam Cię. Przepraszam Cię za to, że wykorzytałem Twój nick i Twoją osobę jako emblemat pewnej postawy, z którą głęboko się nie zgadzam i która wydaje mi się absurdalna. Gdybym chciał być konsekwenty to musiałbym równie zdecydowanie skomentować zdjęcia kilkuset fotografów na plftoto. Przyznaję się, przepraszam, to spory egoizm z mojej strony, iż uczyniłem z Ciebie negatywną postać w mojej "opowieści" o fotografii, bo może sprawiedliwiej byłoby pisać traktat socjologiczny. Postąpiłem jednak egoistycznie ponieważ nie pisałem tak aby Ci ułatwić zrozumienia mojego toku myślenia gdyż skupiłem się na precyzji myśli, jakbym pisał dla siebie samego. Przepraszam więc, że użyłem Cię do osiągnięcia osobistego celu "literackiego". Przepraszam Cię tak po prostu, za całokształt i mam nadzieję, że zapomnisz o mnie szybko i bedziesz mogła nadal z przyjmnością publikować zdjęcia na plfoto. Nie będę komentował Twoich zdjęć ani używał więcej Twojego nicka w swoich wypowiedziach. Pozdrawiam i żegnam. Drobna ciekawostka: na plfoto podpisuje się swoim prawdziwym nazwiskiem.
Chyba padne... Ty piszesz o szacunku? znasz w ogole definicje tego slowa? widze, ze znowu bawisz sie w jasnowidzenie, dokladnie wiesz jaki byl moj zamysl co do zdjecia, nie wspomne juz o mojej opinii na temat tatuazy z MB i rozancu na szyi. Dowiedziales sie? na jakiej podstawie, tak Ci napisalam czy to znowu twoje chore przypuszczenia?:) ja sobie nie przypominam, abym pisala tobie cokolwiek na temat zdjecia. Napisalam Ci jednak, ze nie czuje sie zobligowana, zeby cokolwiek Ci tlumaczyc, a zanim zaczniesz osadzac i obrazac innych to zastanow sie czy kogos tym nie krzywdzisz czlowieku. Kolejny raz mnie obrazasz nazywajac tym razem infantylna na podstawie zdjecia.Ty nie krytykujesz? tylko jak to piszesz... dziwisz sie? mam Ci tu przytoczyc obelgi skierowane pod moim adresem na privie? o tym, ze jestem pusta i prozna nimfomanka, ktorej dziecko powinno sie wstydzic? Co sie tak tlumaczysz, czyzbys czul sie winny? Widze, jak starasz sie wybielic i jest mi Ciebie zal. Nie mow tu o szacunku, bo to slowo zdaje sie byc tobie zupelnie obce.Tak jak napisalam, jestes wg mnie chorym czlowiekiem, ktory czuje sie bezkarnie ukrywajac sie pod jakims smiesznym nickiem i obrazajac w ten sposob innych. W dodatku kreujesz sie na artyste, ktorego swiat nie rozumie. Rob tak dalej, powodzenia.Tacy jak Ty maja ubaw, kiedy slowami komus moga dokopac chociaz w necie, bo pewnie prosto w oczy nie mialbys odwagi. Dla mnie to na poziomie 13 latka.Chociaz tu sobie pouzywaj cwaniaku. Podejrzewam, ze mocno cie ktos musial w zyciu skrzywdzic ze tak sie odgrywasz na osobach, o ktorych zyciu, osobowosci i pogladach nie masz zielonego pojecia. Chociaz co ja ci bede tlumaczyc, zyj sobie we wlasnym swiecie i fotografuj literki i kotki panie pseudoartysto, ktory nie ma odwagi podpisac sie wlasnym imieniem i nazwiskiem.Zycze duzo szczescia i milosci bo widac tego ci brakuje.
Poza tym czuję się ostatnim fotografem na tym portalu - bo jako ostatniego interesuje mnie język obrazu. Szanowałbym prostytutkę która jest osobą religijną - bo szanowałbym jej rozdarcie (mój wymoderowany komentarz brzmiał "zdjęcie o tym, że prostytutki też są katoliczkami"). Nie mogę szanowac a-n-e-t-y kiedy dowiedziałem się, że w jej zdjęciu pt. "Modlitwa" o nic nie chodzi, nawet o skandal. Po prostu jest to zdjęcie z sesji mody, bo chodzi tylko o to, żeby było fajnie. Nie potrafię pojąć jak można miec tatuaż z MB i nawet nie wiedzieć, że różańca nie nosi się na szyi. Równie dobrze a-n-e-t-a może zrobić z krzyżyka breloczek do kluczy i mówić, że tak wyraża swoją religijność. Niech i tak będzie, ale jest to głupia religijność. Ja toleruję jej infantylizm ale absurdem jest, iż ona nie czuje swojego dziwactwa graniczącego z szaleństwem, a na dodatek ja nie mogę jej o tym powiedzieć. To dziwne jak fotografowie niczym się nie interesują poza sobą, jak są zamknięci w sobie i w swojej pasji. Bo fotografia służy im głównie do do kreowania swoich wewnętrznych światów po to aby ignorować innych ludzi, kulturę, literaturę i historię i wymyślać wszytko od początku, po swojemu - wiadomo, że z miernym efektem, bo muszą popełniac wszystkie błędy od początku. Te ich cywilizacyjne bomble są jak bombelki w oranżadzie. Ja niczego nie krytykuję, ja tylko widzę i sie dziwię. Ale wcale nie czuję się lepszy od innych bo nie jest wykluczona perspektywa, z której jestem tak samo infantylny jak a-g-a-t-a, więc dochodzę do wniosku, że bezpieczniej jest sobie znaleźć jakieś skromne, przyzwoite hobby - sztukę pozostawić geniuszom a fotografię designerom.
Ale ja nie mogę jej przeprosić bo ona nie czuje się urażona; sądzi, że jestem chory i po prostu mi współczuje, np. "Niesamowite jacy ludzie bywaja chorzy...:) tylko ci wspolczuc...eh :)". Sama rozumiesz, że Anioła nie da się zranić ;] Poza tym dzisiejsze aniołki mają wiele ostrych ząbków...
hrabio, dotarla do mnie pocztowka z piekla i musze sie do niej odniesc, znasz moc slow bardziej niz inni, wiec pamietaj, ze slowa, ktorymi karmisz innych, za nimi stoja znaczenia, ktore wbijaja w nich zeby i zostawiaja nieladne blizny. Wiem, ze potrafisz powiedziec przepraszam. Wydaje mi sie, ze czasem warto. To moja niesmiala podpowiedz. Spokojnej nocy wszystkim.
ps. hrabia z tego co czytam mowi o kreacji zawartej w zdjeciu, a nie o samej modelce, a to robi roznice...
aneta, opluwacie sie wzajemnie, i nie pochwalam zachowania ani Twojego, ale ja nie jestem od tego by wychowywac kogokolwiek, rozumiem co on chce Ci powiedziec i rozumiem co Ty chcesz powiedziec jemu, ale form jakich uzywacie nie rozumiem, on pisze "spadaj", Ty mowisz o nienawisci i moherycznosci, to, co piszecie emocjami wydaje sie male i niegodne takich prostytutek jak artysci. Dlatego jade w podroz na samo dno piekla i nie wysle Wam pocztowek.
lou_salome, byc moze nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumiec, kto tu kogo obraza, bo z tego co zauwazylam to Twoj plfotowy kolega.To nie ja nazywam kogos prostytutka tylko dlatego, ze nie podoba mi sie jak wyglada. Na plfoto panuje od dawna zasada- oceniamy zdjecie, nie obrazamy osob na zdjeciach, bo modelka rownie dobrze moze czytac komentarze. Pan "hrabia" lubi manupulowac, teraz wychodzi na to, ze to jego opluwaja, oj jaki on biedny i pokrzywdzony... coz, milego czytania Coetzee'go :) mam wieksze problemy na glowie niz jazdy anonimowego plfotowicza spowodowane tatuazem z Maryja, pozdrawiam
poczytaj Coetzeego, piekniej, madrzej, bez uproszczen i inwektyw. Jednym slowem zdrowiej i czkawka potem nie meczy... pomyslnosci i wytrwalosci!
lou Salome, ja nie poluję na barbarzyńcę - ja poluję na szkic barbarzyńcy - chcę go zobaczyć w całej okazałości. Może barbarzyńca nie jest barbarzyńcą, może się mylę. Ta ciekawość tak mnie zżera, że jestem nieczuły na obelgi i opluwanie.
hrabio polujesz na barbarzyncow? naprawde jestes rorty'sta...???????:) "Jestes typowym moherem dla mnie, nie cierpie ludzi twojego pokroju tj. ograniczonych i nietolerancyjnych wzgledem ludzi innych niz wy" ktos kto operuje slowem "moher" sam przyznaje sie do wlasnej "moherycznosci", bo czym jest "moher"? stereotypem, latwym i wygodnym w uzyciu, a stereotypy zwalniaja z koniecznosci myslenia. Opluwacie sie brzydko w tej piaskownicy. Zaslaniacie sobie horyzont. Nieladnie.
a-n-e-t-a, nie rozumiem dlaczego się ze mną bawisz w gdybanie, np. "tym sposobem mozesz ja znowu obrazic". Przecież możesz zakończyć tę dyskusję jednym szczerym komentarzem. Wyłóż karty na stół i powiedz jakiego wyznania jest Katrina? W co wierzy i do kogo się modli, a może nie modli się wcale? Czy modli się z ludźmi czy modli się sama? Do jakiej wspólnoty religijnej ewentualnie należy? Czy odmawia różaniec czy nie? Czy czyta Nowy Testament, Strażnicę albo jakiekolwiek publikacje religijne? Może odwiedza jakieś strony internetowe o tematyce religijnej? Kim dla niej jest Matka Boża? Co ją tak fascynuje w tej kobiecie żyjącej 2 tysiące lat temu, że aż ją sobie wytatuowała? Czy lubi rozmawiać o Maryi Dziewicy? Co o niej mówi? Opis jej religijności (niekoniecznie zinstytucjonalizowanej) zamknie moje usta, ponieważ twoje zdjęcie pt. Modlitwa jest emblematem nowej postawy religijnej, którą ukrywasz, czyli pokazujesz jedynie okładkę nowego manifestu. Jest tak ponieważ stare i klasyczne skojarzenia: prostytutki, geje, więźniowe tu nie pasują. Ja postawiłem wszystkie pieniądze na to, że poza okładką nie ma nic ... zaskocz mnie - wyłóż karty na stół a zgarniesz całą pulę i uczynisz mnie intelektualnym bankrutem.
ooo widze wiecej wypowiedzi :) "hrabio" hmm...:) Twoje wypowiedzi sa tak bezsensowne jak strajk poczty polskiej. Poprzednio twierdziles, ze WIESZ, iz TYLKO prostytutki zdobia sie tatuazem jaki posiada Katarina, tym razem WIESZ, ze Katarina nie jest ani katoliczka ani ateistka:D tym sposobem mozesz ja znowu obrazic, to tez WIESZ ? Nie baw sie tu w jasnowidzenie, bo tak naprawde to sobie tylko gdybasz a to nie jest silnym argumentem...no chyba ze Matka Boska Ci sie objawila i powiedziala: Katarina jest prostytutka i nie wierzy w boga :) Pokaz mi swoje foto a ja powiem, ze WIEM iz jestes satanista i pedofilem, WIEM, bo widac na zdjeciu. Pomysl sobie zanim kolejnym razem cos napiszesz i prosze nie mecz mnie juz swoimi wywodami :) czy ona wytatuowala sobie Matke Boska z penisem, albo z szatankiem na rekach, ze uznales to jako obraze religijnosci? nie. Jestes typowym moherem dla mnie, nie cierpie ludzi twojego pokroju tj. ograniczonych i nietolerancyjnych wzgledem ludzi innych niz wy. W moim swiecie nie ma dla takich miejsca, wiec daruj sobie swoje wywody. Ja wierze w boga ale nie wierze w kosciol, Ty widac bardziej wierzysz w instytucje kosciola bo wygłaszasz kazania jak ksiadz na ambonie ( ktory po kazaniu moze pojsc przeleciec ministranta, ale to juz was moherow nie obhodzi, bo wy wszystko wiecie najlepiej a ksiadz jest prawie jak swiety). Pozdrawiam, aha jeszcze jedno zdjecie dla Ciebie- moj autoportret...:) http://www.flickr.com/photos/10555201@N00/412907714/ mowi o tym, ze kazdy z nas grzeszy chociaz Ty pewnie zobaczysz w nim drugie dno. Nazywasz nas grzesznikami, a Ty co, swiety ?:) wiesz...to tak jak z tym rzucaniem kamienia w Biblii :)
Atari130XE, tak czułem, że się na tym się wyłożysz - zrozum, że na zdjęciu pt. Modlitwa tatutaż z MB ma kobieta, która nie jest ani katoliczką ani ateistką. To jest nowy gatunek człowieka, który czyni przestarzałymi zarówo chrześcijan jak i ateistów. Nadchodzi więc nowy czas - kiedy zatęskni katolik za ateistą, a ateista za katolikiem. Choć wątpię czy to zrozumiesz, bo twój tok myślenia stal się (a może zawsze był) barbarzyński i moje komentarze są dla Ciebie zbyt trudne, i dlatego nazywasz mnie bezmyślnie prawicowcem.
zgodze sie tym razem z wieńczysławem i a-n-e-t-ą. hrabia M znowu sie troche nudzi i trolluje, trzeba mu to wybaczyć. po pierwsze hrabio wypadasz na skrajnego prawicowca, bronisz symboli religijnych jak stara babcia. i nie porównuj wizerunku bozi do filozofów i kompozytorów bo to chybione porównanie. tylko bozia jest tu symbolem, zresztą pustym dla inteligentnego człowieka. a tatuaże i t-shirty z matką boską są od dawna popularne w ameryce południowej. to ludowa forma oddawania czci religijnej, żadna inwazja barbarzyńców.
za parawanem ze słów nie ukryjesz szlachetnej prostoty swych wywodów
a-n-e-t-a, twoje zdjęcie pt. "Modlitwa" jest dla mnie sygnałem, że rozpoczęła się inwazja barbarzyńców. Daj mi spokój i żyj sobie ze swoimi współplemieńcami. Możesz sobie wytatuuować Matkę Boską, Mieszka I, Platona, Nietzschego, Mozarta, Leśmiana albo Billa Gatesa ale nie licz na to, że będę cię traktował jak inteligentną osobę, bo przerabiasz symbole na ornamenty, a bez symboli nie da się myśleć. Myślenie zastępujesz designem i właśnie dlatego jak zwykle nie zrozumiesz mojego komentarza. Nieważne. Wracaj na swoją łąkę i ciesz się życiem.
Wieńczysła Nieszczególny - musisz byc bardzo młody skoro nie szokuje cię tatuaż z Matką Boską na ramieniu u wyuzdanej nastolatki. Hardcor, sadomaso przy tym to dziecinada.
zdjęcia anety perwersyjne ? to masz niezły odlot. przecie tam same piękne kobiety. w dodatku sfotografowane na poziomie niespotykanym w tej galerii. dla mnie bardziej perwersyjny jest wizerunek jezuska na krzyżu z krwawiącym bokiem. w kościołach, w szkołach, w prawie każdym domu-sado-maso, bdsm , hard core.
twoj komentarz byl tak prostacki, ze nie widze potrzeby,aby robic doglebna analize ;) piszac mi, ze tylko prostytutki maja to czy tamto sugerujesz, ze znasz takowe ?:) moze jestes alfonsem badz stalym klientem, coz... musze cie rozczarowac- nie tylko prostytutki. Kararina to szczesliwa mezatka, ktorej kultury osobistej mozesz jedynie pozazdroscic :) troche wiecej tolerancji, to bedzie na tyle, amen
Aneto, nie pochlebiaj sobie, bo ty nie potrafisz stylowo grzeszyć. Wytatuować sobie Matkę Boską na ramieniu i zrobić sobie z różańca branzoletkę i wisiorek to młodzieżowa żenada, rodem z Bravo Girls. Twoje pokolenie nie jest niszczycielskie i złe - jest po prostu nudne i banalne.
Co to za gówniane zdjęcia?? HrabiaMoher, nayebany je robisz?
licze na komentarz na poziomie ale widze, ze Ciebie na taki nie stac. Nazywajac modelke prostytutka obrazaz ją, zreszta nie tylko ja tak uwazam, bo to co napisales zostalo wymoderowane wiec nie pultaj sie teraz ze zwracam ci sie uwage.Troche kultury czasem nie zaszkodzi, poza tym mocno moherem mi zajezdzasz, sorry ;) nie wiedzialam, ze tatuaz plus mocny mejkap= prostytutka hehe tzn ze tez jestem jedna z nich :D idz sie pomodl w kosciele za nas grzesznikow, pozdrawiam serdecznie :D
nazywam rzeczy po imieniu, robisz perwersyjne zdjęcia, więc na co liczysz?
zanim napiszesz głupi komentarz to dwa razy sie zastanow, nie zycze sobie obrazania modelek.
dzięki screwed up dude za wsparcie ale yousei juz sie na mnie nie gniewa bo napisała mi "whatever..." ;>
a o co chodzi?? bo jakby co, to ja moge;>
obrażasz mnie, ale na szczęście obrazy ze strony takich jak Ty za bardzo mnie nie ruszają. gdybyś obraził moja modelkę byłoby gorzej. a teraz wracaj do mamusi! :*
Pozdrawiam Pana Hrabiego :-)) Widzę że i tu zagościł niejaki "starpaker" vulgo "krisse" vulgo "bloody wanker" skazywany licznymi wyrokami Cesarsko Królewskiej Adminii na plfotową banicję :-)) Mości Hrabio, a dajże pokój dysputom z człekiem onym. Toć on nie z naszych kręgów, artystokracyją zwanych i na pałace wpuszczanym być nie mnoże, gdyż język jego i przyodziewek, Kijevem wśród pospólstwa zwanem, nie przystoi obnosić w sferach naszych. Pozdrawiam i do zobaczenia na balu Królowej Madagaskaru :-))
najbardziej pokręcone folio jakie widziałem - schowaj waść aparat pod zlew
Starfucker, co do Twojej ironii, to na siłę można by ją nazwać ironią ale za to pozbawioną lekkości i dowcipu, bo nie służy ona zabawie ale dopiekaniu. Ironia używana w subiektywnych ocenach jest dlatego tak dyskusyjna, gdyż jako wyraz jadowitości ma niewiele wspólnego z ironicznym zdystansowaniem, zwłaszcza gdy kopie się leżącego, czyli osobę o niepopularnych poglądach.
"Synu"? Czemu tak do mnie mówisz? Czyżby Ci andropauza tak mocno doskwierała? ;>>>
Synu jesli nie zauwazyles ironii, to przykro mi za Twoj malo pijmujacy umysl:D
: )
Dziękuję Lou Salome. Masz rację... szkoda życia... Serdecznie pozdrawiam.
wspolczesne totalitaryzmy internetowe zwyczajnie mnie smiesza, inkwizytorzy mnie bawia, a ludzie nudza. Od dzis rozmawiam tylko z kotami i bede pozerac budynie waniliowe i zagryzac je kiwi. Raz sie zyje. Z wyrazami szacunku.
Milcz Piotr-Iberica. Nie masz prawa tak do mnie mówić. Albo napisz mi reprymendę na maila i podpisz się Piotr-Iberica-Administrator albo zamilknij. Równi ludzie nie mogą sobie rozkazywać. Ja regulaminu nie łamię a ty zasady dobrego wychowania owszem. O roli szczegółu nic nie wspomnę, bo nie każdy może być moim interlokutorem.
A czy ja mogę powiedzieć do Ciebie: i żeby było jasne - jak się pomylisz, to przyznawaj się do pomyłki i nie tuszuj sprawy, zakazują komuś nazywania czegoś w sposób, jaki wydaje mu się adekwatny? Bo pomyliłeś się ewidentnie: nie doceniłeś roli dwóch elementów, znajdujących się w centrum kadru, na styku lustrzanego odbicia. A czy ja mogę powiedzieć: staraj się w przyszłości nie usuwać lub nie zgłaszać do usunięcia zdjęć, jeśli nie masz pewności? A czy ja mogę powiedzieć: to by było na tyle? A zaszaleję sobie ... w końcu to moje portfolio --- To by było na tyle Piotr-Iberica.
Piotr-Iberica, ja się boje z Tobą rozmawiać. Atakujesz mnie w moim portfolio, a kiedy się bronię, usuwasz moją wypowiedź, pomimo że nie zawiera żadnych wulgaryzmów. Boję się, że gdy spróbuję odsłonić Twoją niekompetencję to wyrzucą mnie z plfoto.
Zniknęło mi najnowsze zdjęcie pt. Versus. I jak tu nie wierzyć w cuda lub w absolutną moc niewidzialnych istot, które kierują się tajemniczymi kaprysami. A podobno żyjemy w XXI wieku...
dzięki, pozdrawiam
maybe in next life ;) -- rozumiem, iż ma Pani jakieś zobowiązania, które Panią wiąża, pozdrawiam
Dalece wątpliwe wydają się efekty wykonanej "pracy intelektualnej" :( Nadal - punkt za skłonność do buntu, choć bunt to słabo wzmocniony konkretną wiedzą; to zlepek jakiś słabych wariacji myślowych raczej...
Panie Hrabio, oklaski za poczucie humoru, bezkomromisowość i ekstrawagancję :) Subiektywizm w działalnosci artystycznej jest nieunikniony (tak w przypadku autora, jak i jego krytyka), a kanony, podług których dokonywana jest ocena wytworu - są zawsze wyrazem dominującej w danej kulturze wrażliwości, a tę przecież konstytuuje pewna elitarna grupka okreslająca się mianem "ekspertów". Życzę udanych prowokacji! Nasza kultura lubuje się przecież w dowartościowywaniu "inności", "odmienności", dlatego - wpisując się w tę pospolitą tendencję - kibicuję Pańskiej aktywności na niniejszym portalu!
jedno zastrzeżenie. dzieci pchają wszystko do ust. to kwestia poznawcza, ciekawość nieświadoma, bo nie usankcjonowana jeszcze karą. poza tym, dziecko należy traktowac jak zwierzę, tresować. pediatrzy są więc de facto weterynarzami. no i zapraszam do siebie. hie hie hie.
taki komplement... z takich ust... to już mogę spokojnie umierać :)
panie hrabio, pan jest prawdziwym Baudelaire'm tegoz portalu...
bełkot to raczej wygląda tak: "łotam ot tergiam" :), pzdr
nadal bełkoczesz, sądząc po treści bełkotu jasnowidzem nie jesteś :), pzdr
odezwał się zgorzkniały 40-latek, pogodzony z wszechogarniającą komercją, pracujący jako policjant i wyżywający się na drobnych złodziejaszkach i graficiarzach; już nie detektyw ale zwykły dzielnicowy i krawężnik od wystawiania mandatów: za przekroczonie prędkości i za złe parkowanie. Czym zawinił, iż los skazał go na tę marną egzystencję? pzdr
c. d. młodzieńczego bełkotu, pzdr
GDR cz.2 00. Oto poprawki do teorii o Pokoleniu GDR. 01. Nie wiem czy lepiej mówić o pokoleniu GDR czy o kulturze GDR. 02. GDR-owskość zauważyłem na plfoto, więc na razie dotyczy tylko kultury fotografów. 03. Kultura GDR wynika ze ''skażenia'' naszej kultury reklamą. 04. Dla pokolenia GDR dobre zdjęcie to takie, które wzbudza pożądanie czyli pragnienie konsumcyjne. 05. Dlatego dla pokolenia GDR wzorcem dobrego zdjęcia jest reklama. 06. Pożądanie jest zawsze pożądaniem czegos konkretnego co ja nazwałem ''gadżetem'', choć może to oprócz przedmiotu oznaczać miejsce albo zdarzenie. Ważne aby można było się tym ekscytować i o tym marzyć. 07. Budując gadżet trzeba się zdecydować czy robi się to poprzez przezroczystość zdjęcia czy poprzez jego nieprzezroczystość. 08. Jeżeli zdjęcie jest przezroczyste wtedy odbiorca poszukuje przyjemności w obcowaniu ze sfotografowanym przedmiotem, uznając zdjęcie tylko za przezroczyste medium; wiernie oddające rzeczywistość. 09. Natomiast jeżeli zdjęcie jest nieprzezroczyste, wtedy odbiorca czerpie przyjemność z samego zdjęcia, które w ten sposób staje się gadżetem, stworzonym przez designera. Dlatego możliwe jest ''pożądanie'' reporterskich zdjęć wojennych lub fotografii horrorowatej, gdyż ujęcie tematu w designerskie ramy wzbudza pożądanie odbiorcy dzięki swej grubości; dzięki zamykaniu w więzieniu designu okrutnej i niepokojącej rzeczywistosci. 10. Kryterium oceny zdjęcia, w przypadku pokolenia GDR podyktowane jest przez wewnętrzne dziecko tkwiące w odbiorcy, ktore ''wyciąga ręce w stronę fotografii i chce je sobie włożyć do buzi''. Jeżeli zdjęcie nie wygląda apetycznie to wtedy dziecko dostaje skurczu żołądka co wyraża poprzez słowo ''gniot''. 11. Pokolenie GDR przesiąknięte jest wartościami reklamy, które to porządkują świat następująco: to, czego chcemy jest cenne i normalne, a to czego nie chcemy jest zbędne a wręcz szkodliwe, gdyż wzbudza niepokój poprzez swoją absurdalną niepotrzebność: wydaje się być czymś zewnętrzny...
Maigret, w ładne słowa ubrałeś fakt, że nic nie zrozumiałeś.
młodzieńczy bełkot, pzdr
Wydaje mi się, że masowa krytyka moich zdjęć z katalogu "Próba" dowodzi, że plfotowicze nie są tym kim się wydają: Nie są estetami ale gadżeciarzami. Za estetę uznają bowiem kogoś, kto uwielbia bezrefleksyjnie delektować się czystymi wrażeniami zmysłowymi. Czyli ktoś, kto potrafiłby się delektować ogladanym zdjęciem. Plfotowicze nie potrafią tego robić, gdyż dla nich zdjęcie jest przezroczystym medium obcowania z fotografowanym przedmiotem. Jeżeli przedmiot ten wzbudza w nich pożądanie wtedy odczuwają przyjemność "estetyczną". Natomiast kiedy przedmiot, miejsce lub sytuacja kojarzy im się negatywnie wtedy odczuwają niechęć i nazywają takie zdjęcie "nieestetycznym". Ale jest to błąd w użyciu języka, gdyż czysta estetyka nie może wiązać się z pragnieniem posiadania oglądanego obiektu. Dla plfotowiczów bowiem dobre zdjęcie jest niestety równoznaczne z dobrą reklamą danego przedmiotu. Takie "gadżeciarskie" podejście sprawia, że plfotowicze należą do kultury reklamy i designu: są pododatni na reklamę oraz mogą być pracownikami branży reklamowej: jako designerzy i fotograficy. Nie mogą natomiast być twórcami i artystami, gdyż sztuka NIE polega na wytwarzaniu przedmiotów wyzwalających pożądanie odbiorcy. Nie mogą również być odbiorcami sztuki, gdyż z natury są konsumentami i klientami. Nie mówię o wszystkim plfotowiczach, ale o najpopularniejszym, głównym nurcie. Tekst ten jest odpowiedzią dla różnych plfotowiczów nazywających mnie "trollem" albo "pseudoartystą" i pozkazuje jak ich postrzegam. Choć moje tezy można prawdopodobnie ekstrapolować na cały internet. Nie ma więc sensu mówić o "Pokoleniu Plfoto", lepiej już chyba mówić o Pokoleniu G, D, R (Gadżet, Design, Reklama). Osoby te nie powinny się obrażać gdyż: 1. same używają konsumcyjnej terminologi: "mniam" i "gniot"; 2. są pozytywnie nastawione do branży reklamowej, gdyż chętnie odsprzedałyby swoje zdjęcia po dobrej cenie i jeszcze się tym chwaliły; 3. używają delikatnych i drogich gadżetów, jakimi są współczesne apa...
dzięki wam za wsparcie. brakuje mi go w tych ciężkich czasach
dziękuję za miły komentarz ;) pozytywne zdjęcia!naprawdę.coś innego i oryginalnego.podoba mi się ^^
ja też jestem za pozytywną defloracją... pozdrawiam :-)
Ich liebe dich Hrabio innymi słowy "pozytywna deformacja" czyli jestem za.