gdy puszczałem dziś w radiu paula simona 'You Can Call Me Al' i parę innych, tak się zastanawiałem czy może po prostu jesteś fanem tej płyty... graceland ;)
Sporo zdjec docenionych slusznie masz, ale za to lubie najbardziej: za pisanie! Widac po pisaniu Twoje oczytanie! Pisz wiecej i dalej. Posmieje sie! :)
Pierwszy wpis na forum GW pod informacją o śmierci gruzińskiego saneczkarza w Vancouver: " ale mam nadzieje, że nie odwołają ceremonii otwarcia :) "...
Rok 1497. Na Zamku Przeora odbywa się Wielki Bal PSa... gra orkiestra, harfa rzuca swe dźwięki jak perły przed tańczących... Czar, powab, lemiesze przekute na flesze, dyskretny urok burżuazji, tu i ówdzie rozmowy, czułości, nicki, avatary, arkadie, browary, suczki (kto je zliczy...), psie chujki na smyczy, gęsta wymiana fotograficznych doświadczeń, życzliwość, atmosfera przesycona miłością każdego do każdej i vice versa... Madame Bi prosi do tańca Pawła z Gołebnika... Pewność Pawła znika... i onieśmielony oburącz jak wąż boa przyciska Jej melony do tacy... jest cacy... -Madame, dzięki, zmorka jestem! I niepewnym gestem zaprasza na Tyskie w Gronie... w głębokim ukłonie partnerka Gepnera właśnie go rozbiera... łaskocze Wojciecha!... czeka Ją uciecha... Dama, z którą pląsa Ruud nagle czuje głód... Biegnie do rewika, kradnie ze stolika... plasterek kaszanki... u_poganki szklanki pełne pianki... piwnej... w atmosferze dziwnej barszczon się nie gorszy - leje się obficie na półmisek dorszy... potknął się o # Zibi, czy widzicie? Piotrek Iberica porywa łasica w pląs do tarantelli... By to diabli wzięli!... Corundum na bębnie zaczyna \"dum dum dum\", xoe sandacza w pomi dla Barchacza niesie ... (pomimo gorączkę)... na przyziemnym liściu potknął się znów Zeny, rozlał cocacolę spadając ze sceny... flecik zafałszował, no i właśnie przez to - jogin chciał rene100 zmusić do kankai... akinek się czai, tuberoza wznosi, korelacja: \"-Chlejmy!!\".., gbur wciąż nieuprzejmy...rozlega się goong, bigos wnosi szpoonk... Powodzenia... Czuwaj!
Po poprawce powinno być tak: ///// W łunie pożarów, w rzece krwi bratniej, Do Ciebie, Panie, zwierzęcy głos, Skarga to straszna, jęk to ostatni, Od takich tortur bieleje włos. My już bez skargi nie znamy śpiewu, Piła tnie ciało, tu pośród kwiku Wiecznie, jak pomnik Twojego gniewu, Sterczy ku Tobie błagalny kikut. ///// Ileż to razy Tyś nas nie smagał A my, nie zmyci ze świeżych ran, Znowu wołamy: \"On się przebłagał, Bo to nasz Ojciec, bo to nasz Pan!\" I znów powstajem w ufności szczersi, I wbrew Twej woli zgniata nas wrog, Ścierwo nam rzuca, jak głaz na piersi: \"A gdzież ten Ojciec, a gdzież ten WOG?\" ///// I patrzym w niebo, czy z jego szczytu Sto słońc nie spadnie Łysem na znak - Cicho i cicho, pośród błękitu Jak dawniej buja swobodny ptak. Otwórz w zwątpienia strasznej rozterce, Nim legły Brovar ocucim znów, Bluźnią Ci usta, choć płacze serce; Sądź nas po nicku, i reporterce! ///// O! Panie, Panie! Cóż za tortura! Okropne dzieje przyniósł nam czas, Cham zabił prosię - wieprz zabił knura, Mnóstwo Kainów jest pośród nas. Ależ, o Panie! oni niewinni, Choć naszą przyszłość cofnęli... Cóż, Inni szatani byli tam czynni; O! rękę karaj, nie ślepy nóż! ///// Patrz! my w nieszczęściu zawsze jednacy, Pieścić Twe łono, pierś Twą dotykać, Modlitwą płyniem jak Gawły-ptacy, Co lecą spocząć do Gołębnika. Osłoń nas, osłoń WOGowską dłonią, Daj nam widzenie przyszłych Twych łask, Niech makrokwiatki uśpią nas wonią, Niech w czarnej ramce otoczy blask. ///// I z archaniołem Twoim na czele Pójdziemy potem na wielki bój, I na drgającym szatana ciele Zatkniemy sztandar, kurwa, i chuj!!!! Dla błędnych braci otworzym serca, Winę ich zmyje wolności chrzest; Wtenczas usłyszy podły bluźnierca Naszą odpowiedź: \"WOG BYŁ I JEST!\" /////
Witam,
Panie Wojciechu..bardzo na TAK seria : " Poczet Gniotorobów Polskich " :)
jestem pod sporyym wrażeniem :) Uważam, że to swietny pomysł i przekaz udany :) Za co uszanowanie :)
psa? cala sfore...
Azaliżeś fanem canisa familiarisa? Toć psaś naszoł Waść...
plyta swietna, ale to nie ona mnie zainspirowala :)
gdy puszczałem dziś w radiu paula simona 'You Can Call Me Al' i parę innych, tak się zastanawiałem czy może po prostu jesteś fanem tej płyty... graceland ;)
Sporo zdjec docenionych slusznie masz, ale za to lubie najbardziej: za pisanie! Widac po pisaniu Twoje oczytanie! Pisz wiecej i dalej. Posmieje sie! :)
;) łotplasticzam jak umim :)
;)
Pierwszy wpis na forum GW pod informacją o śmierci gruzińskiego saneczkarza w Vancouver: " ale mam nadzieje, że nie odwołają ceremonii otwarcia :) "...
Rok 1497. Na Zamku Przeora odbywa się Wielki Bal PSa... gra orkiestra, harfa rzuca swe dźwięki jak perły przed tańczących... Czar, powab, lemiesze przekute na flesze, dyskretny urok burżuazji, tu i ówdzie rozmowy, czułości, nicki, avatary, arkadie, browary, suczki (kto je zliczy...), psie chujki na smyczy, gęsta wymiana fotograficznych doświadczeń, życzliwość, atmosfera przesycona miłością każdego do każdej i vice versa... Madame Bi prosi do tańca Pawła z Gołebnika... Pewność Pawła znika... i onieśmielony oburącz jak wąż boa przyciska Jej melony do tacy... jest cacy... -Madame, dzięki, zmorka jestem! I niepewnym gestem zaprasza na Tyskie w Gronie... w głębokim ukłonie partnerka Gepnera właśnie go rozbiera... łaskocze Wojciecha!... czeka Ją uciecha... Dama, z którą pląsa Ruud nagle czuje głód... Biegnie do rewika, kradnie ze stolika... plasterek kaszanki... u_poganki szklanki pełne pianki... piwnej... w atmosferze dziwnej barszczon się nie gorszy - leje się obficie na półmisek dorszy... potknął się o # Zibi, czy widzicie? Piotrek Iberica porywa łasica w pląs do tarantelli... By to diabli wzięli!... Corundum na bębnie zaczyna \"dum dum dum\", xoe sandacza w pomi dla Barchacza niesie ... (pomimo gorączkę)... na przyziemnym liściu potknął się znów Zeny, rozlał cocacolę spadając ze sceny... flecik zafałszował, no i właśnie przez to - jogin chciał rene100 zmusić do kankai... akinek się czai, tuberoza wznosi, korelacja: \"-Chlejmy!!\".., gbur wciąż nieuprzejmy...rozlega się goong, bigos wnosi szpoonk... Powodzenia... Czuwaj!
mysle ze znasz sie na tym co robisz.
Rozbawiasz swoimi literami! :)
a bo 2 razy 2 to jest 10, 94. proste, nie?
Gratuluję średniej oceny - 10,94... mówiłem Ci, żeś Mistrzem...
Po poprawce powinno być tak: ///// W łunie pożarów, w rzece krwi bratniej, Do Ciebie, Panie, zwierzęcy głos, Skarga to straszna, jęk to ostatni, Od takich tortur bieleje włos. My już bez skargi nie znamy śpiewu, Piła tnie ciało, tu pośród kwiku Wiecznie, jak pomnik Twojego gniewu, Sterczy ku Tobie błagalny kikut. ///// Ileż to razy Tyś nas nie smagał A my, nie zmyci ze świeżych ran, Znowu wołamy: \"On się przebłagał, Bo to nasz Ojciec, bo to nasz Pan!\" I znów powstajem w ufności szczersi, I wbrew Twej woli zgniata nas wrog, Ścierwo nam rzuca, jak głaz na piersi: \"A gdzież ten Ojciec, a gdzież ten WOG?\" ///// I patrzym w niebo, czy z jego szczytu Sto słońc nie spadnie Łysem na znak - Cicho i cicho, pośród błękitu Jak dawniej buja swobodny ptak. Otwórz w zwątpienia strasznej rozterce, Nim legły Brovar ocucim znów, Bluźnią Ci usta, choć płacze serce; Sądź nas po nicku, i reporterce! ///// O! Panie, Panie! Cóż za tortura! Okropne dzieje przyniósł nam czas, Cham zabił prosię - wieprz zabił knura, Mnóstwo Kainów jest pośród nas. Ależ, o Panie! oni niewinni, Choć naszą przyszłość cofnęli... Cóż, Inni szatani byli tam czynni; O! rękę karaj, nie ślepy nóż! ///// Patrz! my w nieszczęściu zawsze jednacy, Pieścić Twe łono, pierś Twą dotykać, Modlitwą płyniem jak Gawły-ptacy, Co lecą spocząć do Gołębnika. Osłoń nas, osłoń WOGowską dłonią, Daj nam widzenie przyszłych Twych łask, Niech makrokwiatki uśpią nas wonią, Niech w czarnej ramce otoczy blask. ///// I z archaniołem Twoim na czele Pójdziemy potem na wielki bój, I na drgającym szatana ciele Zatkniemy sztandar, kurwa, i chuj!!!! Dla błędnych braci otworzym serca, Winę ich zmyje wolności chrzest; Wtenczas usłyszy podły bluźnierca Naszą odpowiedź: \"WOG BYŁ I JEST!\" /////
Człowieku, Artysto, Poeto ... Twój dzień zbliża się wielkiemi kroki ...
wybacz mistrzu
przemilo++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++A
dzieki za odwiedziny :) nie ukrywam, ze uwielbiam Twoje evergreeny :) najlepszego na nowy rok :)
no kto wie, chociaz prawdopodobienstwo nie jest duze, bo ja z urodzenia nietutejszy jestem :)
a żesz w mordę..właśnię sobię uświadomiłę żę MÓJ DZIADEK sTANISŁAW POCHODZIŁ z pod kielc... może papa my jakaś rodzina jestemy???????????????????
i jak widac nie tylko tego nie jestes w stanie. najlepszego!
Rozmumiem fakt, że jesteś pasjonatem własnej twórczości, ale czemu piszesz o tym pod moimi zdjęciami? tego nie jestem w stanie zrozumieć:)
dziękuję:)
Witam, Panie Wojciechu..bardzo na TAK seria : " Poczet Gniotorobów Polskich " :) jestem pod sporyym wrażeniem :) Uważam, że to swietny pomysł i przekaz udany :) Za co uszanowanie :)
gratuluję wybitnego folio! PZDR
jest świetnie.to mówiłem, ja super lizus.:)
Tu jest prawdziwy art...:)
GENIALNE FOTY!!!
wow--ale ciekawie!
gratuluje ! zdaje sie,ze to nie pierwszy raz ;)