Lubię robić zdjęcia... ich przekaz jest często równoznaczny z moim nastrojem i stanem ducha... czasem sielskie, innym razem wieją psychodelą, niekiedy są strasznie dziwne... są lustrem tych cech, których czasem udaję, że nie widzę...
pani A. - wariatka ta sama...
:-)
fajnie sie zapowiada :) bede odwiedzac ..
dnapawde dobry poczatek prosimy o wiecej bedziemy obserwowac. pozdrawiam
dobry debiut, ciekawe zdjecia, pozdrawiam...
witam... powodzenia życzę... :-)