Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Tu leżą bohaterowie insurekcji kościuszkowskiej, powstania listopadowego, powstania styczniowego, wojny polsko-bolszewickiej, wreszcie żołnierze Września. Polscy Tatarzy...
Piękne są bezsprzecznie. Chociaż trudno się zgodzić, że są tak całkowicie zaniedbane. Na szczęcie wciąż żyją tam Tatarzy, choć w niewielkiej już liczbie, i opiekują się mizarem.
Shysheczko - to jest ciągle miejsce pamięci. Cmentarz jest czynny. W tym roku pochowano tam na przykład immama. Jest wiele zupełnie współczesnych nagrobków z polskimi i arabskimi napisami. Razem ze starą częścią cmentarza tworzy to taką niesamowicie egzotyczną mieszankę. Imiona na nagrobkach jakby wyjęte z "Baśni tysiąca i jednej nocy": Fatima, Ali, Dżamila, Mustafa, Osman, Chalił...
I jeszcze jedno. Po rozwiązaniu ostatniej samodzielnej jednostki tatarskiej w Wojsku Polskim, po wojnie z bolszewikami, Tatarzy przez kilka lat usilnie zabiegali o utworzenie takiej formacji. Mimo, że już wtedy było ich zbyt mało na obsadzenie choćby szwadronu tylko, w 1936r. władze zgodziły się na utworzenie tatarskiego szwadronu w ramach 13 pułku ułanów. Zamiast chorągwi szwadron posługiwał się tatarskim buńczukiem. Piękne tradycje, piękne karty w dziejach i szkoda tylko, że grupa pomału roztapia się w społeczeństwie...
Według informacji otrzymanych od Dżamila - młodego przewodnika w meczecie - do Kruszynian zjeżdżają się Tatarzy pięć razy w roku. Cztery razy na różne bajramy - święta muzułmańskie a piąty raz - na 3 maja - z okazji święta państwowego.
Tak. Prawdziwi patrioci. Choć na przykład w powstaniu styczniowym walczyli po obu stronach. Ci, którzy akurat odbywali służbę w carskiej armii nie mieli wyjścia. Ale to samo dotyczyło również i Polaków.
Malczer - zdziwiłbyś się - to jest czynny cmentarz. Świeczek nie uświadczysz, bo to cmentarz muzułański. Nie mają tradycji świeczek. W najstarszej części nagrobki są to tylko dwa kamienie - duży u wezgłowia zmarłego, mały w stopach. Chowani zawsze głową na zachód. Nagrobki współczesne przypominają te z dowolnego cmentarza komunalnego - z tym, że bez krzyży i często z bardzo zdobnymi napisami po arabsku.
Bo to jest zimne miejsce. Kamienne tablice zawsze są zimne, a świeczki dawno nikt nie zapalił. Zwróć uwagę, że na starych cmentarzach właśnie taki „klimat” panuje. Na czynnych cmentarzach takiego wrażenie nie uświadczysz...
Malczer - istotnie było zimno i cały czas padał deszcz. I pewnie pozostało to nie bez wpływu na klimat zdjęcia :); Kompazz - przepalenia "przydymione" czarnym na dodanej warstwie z 15% przezroczystości. Nomaderro - istotnie miejsce magiczne. Egzotyki niekoniecznie trzeba szukać o tysiące kilometrów stąd. Ona jest często na wyciągnięcie ręki...; Modama - w moim portfolio znajdziesz jeszcze jedno kolorowe z cmentarza, jeszcze bardziej chyba magicznego - w Starym Bruśnie. Fotka akurat raczej słaba - dużo piękniejsze znajdziesz na www Dziadka_2. Wszystkim dziękuję za komentarze i oceny. Aczkolwiek proszę o nie przesadzanie z 'wybitnymi', bo to zdjęcie takie nie jest.
uwielbiam cmentarne klimaty, a takiego w swoim pf nie mam. Plus za : miejsce, kadr i przede wszystkim za kolor. Panuje jakaś dziwna moda na zdjęcia cmentarza w BW, a te miejsca naprawdę tętnią "życiem"
Smutne piekno.
Ano tak zwichrowane jak nasze dzieje. A w nie wpisana historia polskich Tatarów. Zostało ich około 4 tysiące...
to jakieś strasznie zwichrowane historycznie miejsce, mało kto tam nie leży :) fajne zdjęcie, dobrze rozplanowane, trochę nierealny klimat
Piękne są bezsprzecznie. Chociaż trudno się zgodzić, że są tak całkowicie zaniedbane. Na szczęcie wciąż żyją tam Tatarzy, choć w niewielkiej już liczbie, i opiekują się mizarem.
Przepraszam ;) Dwa razy mi text 'uciekl' . / enterek! / Pozdrawiam ;))
c.d. podlegajace juz tylko opiece niebios. Sa jednak nadal piekne...
Patrzac na zaniedbane nagrobki pomyslalam o zapomnieniu. Na starych cmentarzach sa kwatery
Shysheczko - to jest ciągle miejsce pamięci. Cmentarz jest czynny. W tym roku pochowano tam na przykład immama. Jest wiele zupełnie współczesnych nagrobków z polskimi i arabskimi napisami. Razem ze starą częścią cmentarza tworzy to taką niesamowicie egzotyczną mieszankę. Imiona na nagrobkach jakby wyjęte z "Baśni tysiąca i jednej nocy": Fatima, Ali, Dżamila, Mustafa, Osman, Chalił...
Miejsca 'niepamięci' ... Smutny widok. Dobre zdjecie !
jest dobre
I jeszcze jedno. Po rozwiązaniu ostatniej samodzielnej jednostki tatarskiej w Wojsku Polskim, po wojnie z bolszewikami, Tatarzy przez kilka lat usilnie zabiegali o utworzenie takiej formacji. Mimo, że już wtedy było ich zbyt mało na obsadzenie choćby szwadronu tylko, w 1936r. władze zgodziły się na utworzenie tatarskiego szwadronu w ramach 13 pułku ułanów. Zamiast chorągwi szwadron posługiwał się tatarskim buńczukiem. Piękne tradycje, piękne karty w dziejach i szkoda tylko, że grupa pomału roztapia się w społeczeństwie...
Według informacji otrzymanych od Dżamila - młodego przewodnika w meczecie - do Kruszynian zjeżdżają się Tatarzy pięć razy w roku. Cztery razy na różne bajramy - święta muzułmańskie a piąty raz - na 3 maja - z okazji święta państwowego.
właśnie, ale i tak Tatarzy polscy moga uchodzić za wzór patriotyzmu
Tak. Prawdziwi patrioci. Choć na przykład w powstaniu styczniowym walczyli po obu stronach. Ci, którzy akurat odbywali służbę w carskiej armii nie mieli wyjścia. Ale to samo dotyczyło również i Polaków.
A co do klimatu, to widziałem również bardzo 'ciepłe' zdjęcia z tego cmentarza.
prawdziwi patrioci już w Ogrodach Allaha
podoba się
Malczer - zdziwiłbyś się - to jest czynny cmentarz. Świeczek nie uświadczysz, bo to cmentarz muzułański. Nie mają tradycji świeczek. W najstarszej części nagrobki są to tylko dwa kamienie - duży u wezgłowia zmarłego, mały w stopach. Chowani zawsze głową na zachód. Nagrobki współczesne przypominają te z dowolnego cmentarza komunalnego - z tym, że bez krzyży i często z bardzo zdobnymi napisami po arabsku.
cudowne. lubie takie miejsca
Bo to jest zimne miejsce. Kamienne tablice zawsze są zimne, a świeczki dawno nikt nie zapalił. Zwróć uwagę, że na starych cmentarzach właśnie taki „klimat” panuje. Na czynnych cmentarzach takiego wrażenie nie uświadczysz...
Malczer - istotnie było zimno i cały czas padał deszcz. I pewnie pozostało to nie bez wpływu na klimat zdjęcia :); Kompazz - przepalenia "przydymione" czarnym na dodanej warstwie z 15% przezroczystości. Nomaderro - istotnie miejsce magiczne. Egzotyki niekoniecznie trzeba szukać o tysiące kilometrów stąd. Ona jest często na wyciągnięcie ręki...; Modama - w moim portfolio znajdziesz jeszcze jedno kolorowe z cmentarza, jeszcze bardziej chyba magicznego - w Starym Bruśnie. Fotka akurat raczej słaba - dużo piękniejsze znajdziesz na www Dziadka_2. Wszystkim dziękuję za komentarze i oceny. Aczkolwiek proszę o nie przesadzanie z 'wybitnymi', bo to zdjęcie takie nie jest.
NIezly klimat!
Czuje się ziąb z tego zdjęcia...
Bardzo dobre...
biały zastąpiony szarym???
świetne , niezly klimacik
ależ magiczne miejsce!!!!!!
uwielbiam cmentarne klimaty, a takiego w swoim pf nie mam. Plus za : miejsce, kadr i przede wszystkim za kolor. Panuje jakaś dziwna moda na zdjęcia cmentarza w BW, a te miejsca naprawdę tętnią "życiem"
brawo
██ Ładnie zbudowany kadr, wygaszone prześwietlenia... stonowana kolorystyka wg mnie pasuje do tematu. Pozdrawiam
O.K. Dzięki za link :)
dzięki za info :)
kliknij sobie na www w moim portfolio i potem na cmentarze muzułmanskie :))))
musisz usunąc kreseczke wstawić kropkę
Kruszyniany, Bohoniki, Studzianka, Lebiedziew
Niestety: invalid domain name: zaim.pl_mah_index.html -- invalid tld
bomba
Prawda. Chociaż bardziej przypadł mi do gustu ten mizar, zwłaszcza jego najstarsza część. Niesamowity klimat...
zobacz to: zaim.pl_mah_index.html
ale meczet jest piekny :)))
Mała wioska na Podlasiu - Kruszyniany. Pozostała tam siódemka Tatarów.
dobre
gdzie to?
klimatyczne miejsce:)