na zdjęciu jest i ciało i czucie. Dla mnie to jedność. Pokazać można różnie. Ja wybieram woalki i tajemnice. Zaszywać można różnie rzeczy w nakładkach. Niewyobrażalnie różne... to jakby się kochać na środku skrzyżowania, na oczach wszytkich, a nikt nie widzi, tylko się domyśla, że coś jest, ale co właściwie?... i jest to mz o wiele zabawniejsze niż kawa na ławę. nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, babko, z tym nieucieleśnieniem, czy o to Ci chodziło. a gdyby ktoś teraz ruszył rozkładać na warstwy nakładki, to zapewne znajdzie, czego szuka, kwestia wyobraźni, a zdjęcie to czasem tylko lustro odbijające patrzącego. :) pozdrawiam..
wiesz, Maciej, z tą rybą to nawet niezły trop. :) Był taki film, "Chińska szkatułka". Jedna scena - chiński targ, na targu
stoły, i na jednym z nich - przepołowione ryby, z jeszcze bijącymi sercami.
to jest trochę to samo co to zdjęcie. bezbronność. gdy nie masz nawet skóry, żeby
się okryć, wszystkie flaki na wierzchu, żadnych granic obronnych.
Energia rozkoszy, gdy świat się poszerza, gdy każdy atom
na swoim miejscu, gdy nie znikasz, ani nie jest Cię więcej ani mniej, ani
kogoś więcej ani mniej. jest stan, totalnej bliskości,
otwartości, strumień ognia po którym długo pozostaje echo światła, długo,
bardzo długo.
takie jakies dziwne niewiadomo co tam jest :))
Sny są tu na Tak / Sny są tu na Nie / Między ? jest brak / Ja o tym wiem i ty wiesz... (Strachy na Lachy).
na zdjęciu jest i ciało i czucie. Dla mnie to jedność. Pokazać można różnie. Ja wybieram woalki i tajemnice. Zaszywać można różnie rzeczy w nakładkach. Niewyobrażalnie różne... to jakby się kochać na środku skrzyżowania, na oczach wszytkich, a nikt nie widzi, tylko się domyśla, że coś jest, ale co właściwie?... i jest to mz o wiele zabawniejsze niż kawa na ławę. nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, babko, z tym nieucieleśnieniem, czy o to Ci chodziło. a gdyby ktoś teraz ruszył rozkładać na warstwy nakładki, to zapewne znajdzie, czego szuka, kwestia wyobraźni, a zdjęcie to czasem tylko lustro odbijające patrzącego. :) pozdrawiam..
doprawdy? :)
boli nieucielesnienie czlowieka
:O świetne
wiesz, Maciej, z tą rybą to nawet niezły trop. :) Był taki film, "Chińska szkatułka". Jedna scena - chiński targ, na targu stoły, i na jednym z nich - przepołowione ryby, z jeszcze bijącymi sercami. to jest trochę to samo co to zdjęcie. bezbronność. gdy nie masz nawet skóry, żeby się okryć, wszystkie flaki na wierzchu, żadnych granic obronnych. Energia rozkoszy, gdy świat się poszerza, gdy każdy atom na swoim miejscu, gdy nie znikasz, ani nie jest Cię więcej ani mniej, ani kogoś więcej ani mniej. jest stan, totalnej bliskości, otwartości, strumień ognia po którym długo pozostaje echo światła, długo, bardzo długo.
ach, to brzuch...teraz dojrzałem:D
Some of these mornings, bright and fair - I thank God I'm free at last - Goin' meet my Jesus - In the middle of the air - I thank God I'm free at last
naleśnik cielesny
świetne. cielesno - intymno - ludzkie. Wieczorno po ranne. Chyba troche o lubieniu drugiego czlowieka jako czlowieka:-)
nie kumam ...
impresja o bliskosci i otwartości. przenikaniu. o stanie bycia bez skóry.
na PE powinno być widać lepiej. brzuch, dłonie i coś tam jeszcze, impresja.
ryba?
poznałem, że Twoje...ale co to?