Witaj Sergiuszu Bardzo mi miło. ;))) Bitutku chcesz to wierz chcesz to nie ale napisałem niże fakty i nie mam zamiaru oszukiwać siebie lub oglądających. Nie ostrzę żadnych swoich fotek ani przed ani po kompresji dlatego że softwar-owa obróbka powoduje zanik pól tonów fotka twardnieje i robi się strzępiasta. Zgoda na pierwszy rzut oka być może wygląda na ostrą brzytwę ale to tylko złudzenie. Moja obróbka ogranicza się do cropa - > korekty kadru, wycinki z fotki tego co uważam za zbędne oraz ewentualnie minimalnego rozjaśnienia 2-5 procent -> dla monitorów z niską dynamiką obrazu. Jeśli stosuję jakąś poważniejszą obróbkę to zawsze o tym piszę, będą tu takie fotki. Jasne że mam multum nie udanych fotek z różnych względów, ale bynajmniej ich tu nie będę pokazywał. Ta jest z najszerszym kadrem tego motylko-ćmy i nie jest to makro MZ bliższe makro są poprzednie fotki. Choć motylek był dość cierpliwy to nie udało mi się go przekonać aby poczekał cierpliwie zanim zoptymalizuję GO robiąc tą fotę - z innego kąta są poprzednie. Format jpg zjada szczegóły powodując rozmycia miejsc o gwałtownych przejściach tonalnych - popatrz na włoski w poprzednich fotkach motylków czy łusek powłoki pyłkowej na skrzydełkach. Tu prawie śladu nie ma, a ja je mam i w TIF - ie oraz dużym JPG.;-))) Się rozpisałem. Dziękuję i Pozdrawiam wszystkich odwiedzających. ;-)))

Dean i za Bilutek - > Przykro mi ale nie miałem pod ręką kosiarki aby posprzątać ten kadr. Nie obrabiam softem fotek aby były bliskie doskonałości. Poczytaj co piszę w folio, moich Re opiniach. Esteper - > popatrzę i zapraszam do innych fotek. Ps. Nie umieszczam nie ostrych fotek lub obarczonych innymi błędami technicznymi - poza min. szumem - > to dla aptekarzy - rozmycia obiektu to efekt kompresji jpg. ;((( To 100 procent kadru więc aby pokazać mogę wyciąć do oczka, wąsa itp. tylko po co ? W innym pokazałem zbliżenie i to tysz prawie 100 procent. Wszystkim i dziękuje za odwiedziny zapraszam znowu. Pozdrawiam. ;))