hmm... zobaczyłbym jednak z górą, bo trochę drażni ucięty blok, gdy gra tu główny temat. Chyba nawet, jakby cięcie było niżej i dochodziło podcinajac ten z tyłu po lewej wolałbym, ale to abstrakcyjne gdybanie;) za to dobrze się wyłania od dołu i nie czuć , ze zdjęcie robione było ot tak z okna;)
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i komentarze, co do tego budynku to nie jest on szalenie
długi a przy tej szerokości podstawy widziałem w tym mieście nawet dwa razy dłuższe budynki
sprawiające wrażenie iż miały by się zaraz przewrócić, niestety nie było możliwości na ten czas
sensownie ich sfotografować co będę próbował nadrobić następnym razem jeśli takowy
nadejdzie, pozdrawiam serdecznie:)
Tak, ma swój styl, styl swojego autora. Właśnie dlatego wolę Pana zdjęcia, niż pocztówki, bo one coś niosą. Ciekawie wyszedł ten budynek, bo nie wiadomo, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy.
Jak na Hong Kong to już po prostu gorszego zdjęcia nie mogłeś zrobić. Zapraszam na www.chiny.foto.xip.pl - popatrz, co można robić w Hong Kongu. Takie fotki to możesz sobie trzymać w szufladzie, kiepskie. Można pokazać brzydkie budynki, ale widok z hotelu to mały wysiłek.
fajn to by bylo bez ucietego czubka tej zdobyczy czlowieka pajaka.
fajn
!!!
za fasadami eleganckich hoteli czai się życie, o którym niewiele słychać.
hmm... zobaczyłbym jednak z górą, bo trochę drażni ucięty blok, gdy gra tu główny temat. Chyba nawet, jakby cięcie było niżej i dochodziło podcinajac ten z tyłu po lewej wolałbym, ale to abstrakcyjne gdybanie;) za to dobrze się wyłania od dołu i nie czuć , ze zdjęcie robione było ot tak z okna;)
Faktycznie to nie Cepelia :)
niezłe! pozdrawiam
mile mile
Na innym kadrze widać górę i nie jest już tak ciekawy, pozdrawiam.
Przypuszczam, że bardzo trudny do uwiecznienia przez swoją długość... ale wyszło! i to się liczy (bo klimat jest)...
Ciekawa praca w rozpoznawalnym stylu. Pozdrowienia dla pocztówkolubnych.
blok niezły
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i komentarze, co do tego budynku to nie jest on szalenie długi a przy tej szerokości podstawy widziałem w tym mieście nawet dwa razy dłuższe budynki sprawiające wrażenie iż miały by się zaraz przewrócić, niestety nie było możliwości na ten czas sensownie ich sfotografować co będę próbował nadrobić następnym razem jeśli takowy nadejdzie, pozdrawiam serdecznie:)
Tak, ma swój styl, styl swojego autora. Właśnie dlatego wolę Pana zdjęcia, niż pocztówki, bo one coś niosą. Ciekawie wyszedł ten budynek, bo nie wiadomo, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy.
I co to ma niby być? zwykłą liniowa nudna tandetna fotografia, schowaj się z tym albo trzaskaj sobie pocztówki, pozdrawiam:)
Jak na Hong Kong to już po prostu gorszego zdjęcia nie mogłeś zrobić. Zapraszam na www.chiny.foto.xip.pl - popatrz, co można robić w Hong Kongu. Takie fotki to możesz sobie trzymać w szufladzie, kiepskie. Można pokazać brzydkie budynki, ale widok z hotelu to mały wysiłek.
"prawie"-robi wielką róznićę :))
ładnie tam
prawie jak Warszawa:)
wybitnie mi sie podoba klimat tego zdjecia, i nie interesuje mnie gdzie to jest ;)
Z przodu elegancka ulica z ładnymi elewacjami kilku hoteli.
a co z przodu? targ rybny?
honk kong?