kurcze, mnie wlasnie te druty bardzo pasuja. gdyby nie one nie byloby tutaj tej foty:) jakas kumulacja emocji miala we mnie miejsce gdy to focilem.
maloistotna - pora byla jedyna - popoludnie, trzeba bylo sie spieszyc do polski na mecz z niemcami:) ustawienie aparatu to świadomy punkt mojego widzenia, nie zawsze sie pokrywa z innymi punktami widzenia. dzieki za komentarze. pozdrawiam:)
kurcze, mnie wlasnie te druty bardzo pasuja. gdyby nie one nie byloby tutaj tej foty:) jakas kumulacja emocji miala we mnie miejsce gdy to focilem. maloistotna - pora byla jedyna - popoludnie, trzeba bylo sie spieszyc do polski na mecz z niemcami:) ustawienie aparatu to świadomy punkt mojego widzenia, nie zawsze sie pokrywa z innymi punktami widzenia. dzieki za komentarze. pozdrawiam:)
Ciekawe - ale druty można było usunąć!
druty nie, pora dnia nie... za duże nasycenie... Tylko miejsce ratuje, chociaż wygląda jak odchylone od widza, przez złe ustawienie aparatu...