Ładna fotka. Nośnik jest nie ważny. tu jednak za dużo jest góry. Chyba należało ciać tak by zachować jakieś prawidło, albo trójpodział albi linia horyzontu w środku (ryzykowne). Głównym tematem fotki jest tu (tak sądzę) kładąca się mngła) i pomiar powinien być dostosowany własnie do głónego tematu by go uwypuklić itd.
pozdrawiam
No tak- kadr negatywu w przeliczeniu na piksele ma ich ponad szesnaście milionów, a nasza cyfróweczka tylko ledwo ponad sześc i to również wpływa na brak szczegółów w wysokim świetle.
Przykre ,ale prawdziwe.Negatyw jest bardziej tolerancyjny na spore różnice kontrastów.Co najmniej trzy działki w do przodu i do tyłu.Matryca nie stety nie.Szczególnie w wysokich światłach.Więc zostaje nam alternatywa:pomiaru dokonujemy na wysokie światło(centralnie ważony,lub punktowy) i nie mamy przepaleń,lub naświetlamy na cienie i mamy szczegóły w niskich światłach.Wszystko zależy od efektu jaki chcemy uzyskac po naciśnięciu spustu migawki.Ja osobiście nie rozstaje sie z analogiem i chyba jeszcze dłuuuuugo nie przeskoczę tylko na cyfrę.Serdeczniae pozdrawiam.
taa. lubie lubie ;-) no... to teraz o D70s... RAWRAY, co sadzisz o odwzorowaniu przez jego matryce bardzo jasnych partii kadru? tez mam taki sprzet i powiem szczerze, ze klisza byla wyraznie trudniejsza w zrobieniu przepalonych partii... czesto robie cos pod slonce i czesto wychodzi nienajlepiej...
no i zachód jest na zachodzie a wschód na wschodzie jesli jest inaczej to znaczy że Ruscy znowu ruszyli. A fota fajna mimo tych astronomicznych niuansów.
Ładany widoczek
Ładna fotka. Nośnik jest nie ważny. tu jednak za dużo jest góry. Chyba należało ciać tak by zachować jakieś prawidło, albo trójpodział albi linia horyzontu w środku (ryzykowne). Głównym tematem fotki jest tu (tak sądzę) kładąca się mngła) i pomiar powinien być dostosowany własnie do głónego tematu by go uwypuklić itd. pozdrawiam
piekna praca, Pozdrawiam:))
ja tez zawsze nosze analoga w plecaku :-) cyfra fajna rzecz, ale z tymi swiatlami to analogi sa gora. pozdr
masz zdrowie wstawać tak wcześnie:) ale sie opłacało
No tak- kadr negatywu w przeliczeniu na piksele ma ich ponad szesnaście milionów, a nasza cyfróweczka tylko ledwo ponad sześc i to również wpływa na brak szczegółów w wysokim świetle.
Przykre ,ale prawdziwe.Negatyw jest bardziej tolerancyjny na spore różnice kontrastów.Co najmniej trzy działki w do przodu i do tyłu.Matryca nie stety nie.Szczególnie w wysokich światłach.Więc zostaje nam alternatywa:pomiaru dokonujemy na wysokie światło(centralnie ważony,lub punktowy) i nie mamy przepaleń,lub naświetlamy na cienie i mamy szczegóły w niskich światłach.Wszystko zależy od efektu jaki chcemy uzyskac po naciśnięciu spustu migawki.Ja osobiście nie rozstaje sie z analogiem i chyba jeszcze dłuuuuugo nie przeskoczę tylko na cyfrę.Serdeczniae pozdrawiam.
o, nawet mam przyklad takiego efektu - 895016
taa. lubie lubie ;-) no... to teraz o D70s... RAWRAY, co sadzisz o odwzorowaniu przez jego matryce bardzo jasnych partii kadru? tez mam taki sprzet i powiem szczerze, ze klisza byla wyraznie trudniejsza w zrobieniu przepalonych partii... czesto robie cos pod slonce i czesto wychodzi nienajlepiej...
no i zachód jest na zachodzie a wschód na wschodzie jesli jest inaczej to znaczy że Ruscy znowu ruszyli. A fota fajna mimo tych astronomicznych niuansów.
ładny widok ..
Marcin S.To jest wschód , a nie zachód Słońca.Przy zachodzie trudno o taką mgłę.Pozdrawiam.
Fajne, szczegolnie chmury przy zachodzie Słonca
super :)
prześliczne :P
podoba mi sie
Dobrze pokazana wieloplanowość kadru, subtelne światło. Nawiasem mówiąc, ja też dzisiaj o wschodzie łapałem mgłę. Pozdrawiam.