jeszcze coś dodam - tych kontrastów w taki sposób nikt z nas by nie opanował. w tym przypadku proponuję delikatnego flesza na rozświetlenie pierwszego planu, a drugi sam się zrobi ciemniejszy. nie twierdzę, że to załatwi wszystko, ale na pewno pomoże :o)
otóż to :)
:) nikt nie jest perfekt.:)
trzeba było ale .........własnie ale :)
Troche leci w lewo. Trzeba bylo wyprostowac!
prędzej 'dziura' po schodach
gdyby fotografujący przesunął sie w lewo niechybnie zjebałby sie na pysk z murka wysokości +- 5 m i wówczas nie byłoby fajnie :)
gdyby fotografujacy przesunąl sie w troche w lewo ... bylo by fajnie
jeszcze coś dodam - tych kontrastów w taki sposób nikt z nas by nie opanował. w tym przypadku proponuję delikatnego flesza na rozświetlenie pierwszego planu, a drugi sam się zrobi ciemniejszy. nie twierdzę, że to załatwi wszystko, ale na pewno pomoże :o)
dziekuje Zbigniew Fidos za podpowiedzi :)
po prostu sąfragmenty zdjęcia, ktore są zpełnie białe, czyli bez informacji o kolorze. słońce wypaliło, bo kontrasty były zbyt duże do opanowania :o)
no ok walące sie ściany rozumiem ale przepalone?? czy to znaczy prześwietlone czy przeostrzone?? sorki za trywialność:)
moglo byc swietne...wyszlo takie sobie... pozdro
zgadzam sie z przedmówca, słuszna koncepcja ale faktycznie walące sie ściany i przepalenia ale próbuj dalej
krzywe i poprzepalane :o)
hmmm, koncepcja nawet sluszna, szkoda tylko walacych sie scian
prosze o komentarze, wszelakie uwagi z góry dziękuję !!:)