Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Minolta DimageX, zima 2004/2005, minus 14, dużo słonecznego światła no i trochę Photoshopa.
Dedykacja dla Tej, co ożywia rdzewięjące struny dusz zgorzkniałych czarodzieji...
Nie powiem żeby to zdjęcie jakoś szczególnie do mnie przemawiało, ale nie o to chodzi... Ktoś wiesza nieudolnie sfotografowaną rurę ściekową (mogę podać numre zdjęcia jeśli trzeba) i "esteci" zachwycają się "ojej, jaki klimat i przekaz!"... A tu Autor pokazał to co chciał i tak jak chciał - i tylko takie zainteresowanie... Naprawdę dziwne to plfoto i co raz dziwniejszym się staje... Pozdrawiam!
Dzięki :). Już od jakiegoś czasu mam ochotę uwolnić Odyseję. Tzn. otworzyć czyste stronice tej księgi dla innych. Może właśnie teraz jest czas. Gosia ---------------> Oto Tabula Rasa Twojej części Odyseji Dębowego Liścia. Będę zaszczycony. Co prawda ja mam więcej prac i w róznych odmianach, ale przecież "Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba...". I zapraszam na Forum Aniołów - jest link tam w menu. Może skomentujesz Słowem moją Odyseję? Taka mniej więcej jest idea - wiersze płyną ze zdjęć - zdjęcia płyną z wierszy. Wszystko się przenika a przyszłość jest w ruchu. Jesteśmy stworzeni na podobieństwo MISTRZA - mamy DAR TWORZENIA. Ponoć o to właśnie Aniołowie /niektórzy/ byli zazdrośni.
Nie zakopujmy swoich talentów...
Nie za ma co. To ja DZIEKUJE :). Zobaczymy, co się urodzi. Ale wierze w Anioły, szczególnie te Bursztynowe ;). Akurat siedzę nad aktualizacją - kilka nowych już poszło na stronkę.
:) Pozd.
Hmm wszystko co magiczne /jak wszystko wszędzie/, ma ma dwie strony... Może rzeczywiście należy trzymać Jednorożca mocno w sobie /przy sobie?/. Ale jednak dar wolności... Jeśli mój Jednorożec będzie chciał pohasać na wolności - nie będę go zatrzymywał siłą. Bo wiem, że on wróci i będzie przy mnie w najmroczniejszych chwilach wędrówki...
Sam jestem ciekaw Pomi, co to ma znaczyć. Szukałem czegoś na PLFoto i znalazłem to - pozostałości po parku :). Jakoś te wartwy tak mi sie nasunęły same ze się, a destrukcyjny klimat ... ja wiem położyłem palce na klawiaturze i okazało się, że czasami Jednorożce mogą sobie pójść do innego pokoju no i wtedy może być ... jakoś tak dziwnie chyba... :/.
Pozdrawiam Pomi i dzięki :)
Ja i inspiracja , hehehe.... zlituj się proszę;-) ; napisałam ... , co zobaczyłam w Twojej pracy ... , niby nic ... , bo to tylko kawałek drzewa , ale..... , no właśnie... to ALE odczytają tylko nieliczni ;-) . Jeszcze raz pozdrawiam
e tam, nie przepraszaj nie przepraszaj. popraw sie :) doswiadczenia masz wiecej niz troche, dziwne ze taki szkolny blad sie wkradl. a wystarczy jeden rzut oka na fs przed wrzuceniem na serwis i problemu by nie bylo. pozdr
Rufin - przykro mi - przepraszam za ramkę. Była szykowana pod inne tło jakiś czas temu. Niestety zapomniałem o tym, i po prostu dostowałem gotową pracę do plfoto. Za to przepraszam i pokorne dzięki za zwrócenie uwagi:).
A reszta to Twoje odczucia. Szanuję je.
Gosiaaaaaa - padam do nóżek i lecę do folio... Dodajesz pieśniom sił :). Więc bądź inspiracją... idę...
szarosci i swiatlo bardzo ladne i w sumie to by bylo na tyle jesli chodzi o dobre strony.. jak to zdjecie odbierac? jako studium formy? nie zaciekawia kompletnie. nie rozumiem kadru. ani nie jest ladny, ani wywazony, ani niepokojacy, ani zdecydowany... taki nijaki po prostu. temat wdzieczny i ciekawy, wykonanie skopane. na deser wielki czarny straszacy niczym nie wyjasniony trojkat i kompletnie skopana ramka. nie wiedzialem ze z ramka tez mozna sobie nie poradzic. pozdrawiam
Nie powiem żeby to zdjęcie jakoś szczególnie do mnie przemawiało, ale nie o to chodzi... Ktoś wiesza nieudolnie sfotografowaną rurę ściekową (mogę podać numre zdjęcia jeśli trzeba) i "esteci" zachwycają się "ojej, jaki klimat i przekaz!"... A tu Autor pokazał to co chciał i tak jak chciał - i tylko takie zainteresowanie... Naprawdę dziwne to plfoto i co raz dziwniejszym się staje... Pozdrawiam!
Dzięki :). Już od jakiegoś czasu mam ochotę uwolnić Odyseję. Tzn. otworzyć czyste stronice tej księgi dla innych. Może właśnie teraz jest czas. Gosia ---------------> Oto Tabula Rasa Twojej części Odyseji Dębowego Liścia. Będę zaszczycony. Co prawda ja mam więcej prac i w róznych odmianach, ale przecież "Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba...". I zapraszam na Forum Aniołów - jest link tam w menu. Może skomentujesz Słowem moją Odyseję? Taka mniej więcej jest idea - wiersze płyną ze zdjęć - zdjęcia płyną z wierszy. Wszystko się przenika a przyszłość jest w ruchu. Jesteśmy stworzeni na podobieństwo MISTRZA - mamy DAR TWORZENIA. Ponoć o to właśnie Aniołowie /niektórzy/ byli zazdrośni. Nie zakopujmy swoich talentów...
Ech... właśnie opuściłam Odyseję Dębowego Liścia..... ; raj dla duszy...... :)
Nie za ma co. To ja DZIEKUJE :). Zobaczymy, co się urodzi. Ale wierze w Anioły, szczególnie te Bursztynowe ;). Akurat siedzę nad aktualizacją - kilka nowych już poszło na stronkę. :) Pozd.
Franco ... poszły;-) ; nie zrobiłam tego wcześniej , ale czynię teraz--------------- DZIĘKUJĘ:)
Hmm wszystko co magiczne /jak wszystko wszędzie/, ma ma dwie strony... Może rzeczywiście należy trzymać Jednorożca mocno w sobie /przy sobie?/. Ale jednak dar wolności... Jeśli mój Jednorożec będzie chciał pohasać na wolności - nie będę go zatrzymywał siłą. Bo wiem, że on wróci i będzie przy mnie w najmroczniejszych chwilach wędrówki...
jednorożce jak wszystko co magiczne są w Nas jeśli tego chcemy naprawdę...
Sam jestem ciekaw Pomi, co to ma znaczyć. Szukałem czegoś na PLFoto i znalazłem to - pozostałości po parku :). Jakoś te wartwy tak mi sie nasunęły same ze się, a destrukcyjny klimat ... ja wiem położyłem palce na klawiaturze i okazało się, że czasami Jednorożce mogą sobie pójść do innego pokoju no i wtedy może być ... jakoś tak dziwnie chyba... :/. Pozdrawiam Pomi i dzięki :)
czołem Franco :)
a to jest ciekawe zaiste,pozdrawiam Franku:)
Ja i inspiracja , hehehe.... zlituj się proszę;-) ; napisałam ... , co zobaczyłam w Twojej pracy ... , niby nic ... , bo to tylko kawałek drzewa , ale..... , no właśnie... to ALE odczytają tylko nieliczni ;-) . Jeszcze raz pozdrawiam
e tam, nie przepraszaj nie przepraszaj. popraw sie :) doswiadczenia masz wiecej niz troche, dziwne ze taki szkolny blad sie wkradl. a wystarczy jeden rzut oka na fs przed wrzuceniem na serwis i problemu by nie bylo. pozdr
Rufin - przykro mi - przepraszam za ramkę. Była szykowana pod inne tło jakiś czas temu. Niestety zapomniałem o tym, i po prostu dostowałem gotową pracę do plfoto. Za to przepraszam i pokorne dzięki za zwrócenie uwagi:). A reszta to Twoje odczucia. Szanuję je. Gosiaaaaaa - padam do nóżek i lecę do folio... Dodajesz pieśniom sił :). Więc bądź inspiracją... idę...
Dedykacja... !!! ; cudna.... ; ..... dokończę tylko----- .... których roztargnione skrzydła błądzić poczęły po omacku w mrocznej ciszy... , szukając ... dreszczu... magii codzienności... . Natchnij więc.... dłonie ich... , by na nowo zawstydzali umęczone twarze ... niewytłumaczalną doskonałością istoty bytu...; Tak odbieram Twoją pracę Franco.... ; pozdrawiam
szarosci i swiatlo bardzo ladne i w sumie to by bylo na tyle jesli chodzi o dobre strony.. jak to zdjecie odbierac? jako studium formy? nie zaciekawia kompletnie. nie rozumiem kadru. ani nie jest ladny, ani wywazony, ani niepokojacy, ani zdecydowany... taki nijaki po prostu. temat wdzieczny i ciekawy, wykonanie skopane. na deser wielki czarny straszacy niczym nie wyjasniony trojkat i kompletnie skopana ramka. nie wiedzialem ze z ramka tez mozna sobie nie poradzic. pozdrawiam