Teraz jestem poetą i wiersz sobie pisze: „Posrod ogrodu siedzi ta krolewska para...” Nie siegnac i nie pisac, no bo brak olowka? Czy siegnac po olowek i nic nie napisac, bo będzie mnie wkurzalo zpsute umoszczenie, także moja inwencje zburzy irytacja, a znowu nic nie burzac, nie siegne olowka... „Posrod ogrodu siedzi ta krolewska para....” ja z natchnienia już czuje tylko rozdraznienie...
niczym z filmu "Marzyciel"... I like it very much
Teraz jestem poetą i wiersz sobie pisze: „Posrod ogrodu siedzi ta krolewska para...” Nie siegnac i nie pisac, no bo brak olowka? Czy siegnac po olowek i nic nie napisac, bo będzie mnie wkurzalo zpsute umoszczenie, także moja inwencje zburzy irytacja, a znowu nic nie burzac, nie siegne olowka... „Posrod ogrodu siedzi ta krolewska para....” ja z natchnienia już czuje tylko rozdraznienie...
ławeczka dla zadumanych.. świetna perspektywa.. pozdrawiam
fajne.pozdr.
gory albo morze.. rajt? :))
fajny kadr, pozdrawiam