etam zaraz przechwalam a z drugiej strony ja poczatkuja cy jestem i jeszcze daleka droga przdemna:)

-M: ale nie mówimy o dużych skanach tylko na potrzeby weba...chodziło mi, że skan z negatywu (że już nie mówiąć o odbitce) wcale nie musi przesądzać o jakości, jak to More sugeruje i niesłusznie "wychwala" walory cyfry nad lustrzankami....aaa nieważne:)

Bojkot - ma znaczenie, bo przy dużych skanach ziarno stwarza problemy przy zmniejszaniu.

mi sie podoba wszystko oprocz kadru.. wiesz, polecalbym CI taka sztuczke, zeby pokazac wiecej dolu ok 2/3 zdjecia i reszte nieba.. hihi to jest moj ulubiony kadr ;} bedzie wtedy mega, bez przepalonego nieba ;) pozdrawiam

a tak na marginesie, to, że skan z negatywu nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o jakość:)

۞ Zrób raz próbę ze slajdem. Najlepiej velvia 100. Dorzuć filterek, skomponuj inaczej kadr. Zobaczysz różnicę.

ekstra

۞ More, z cyfry nie zawsze wychodzą ładne i sterylne foty. Ośmielę się zauważyć, ze ze slajdów wychodzą nawet lepsze. Oczywiście dużo zależy od umiejętności fotografującego i w jakims stopniu od sprzętu. Ale niestety tutaj muszę przyznać racje bojkotowi. Jest słabo.

mnie jednak sie podoba. Fakt , jest troche niedopracowan.

co tu wiecej napisac?

kiepski podział kadru, przepalone i zaszumione niebo, słaba jakość...