Kiedyś wpadłem do marketu i zapłaciłem mocno przepoconym banknotem. Był w zasadzie mokry. Dzielna kasjerka wezwała personel nadrzędny. Usłyszała od zwierznika: "No, nie przesadzaj...". Mówię do niej tak: "Jak miała pani wątpliwości mogła się pani mnie zapytać, to jest autentyk - przecież przed chwilą drukowałem". Chyba bytła nowicjuszką. Zrobiła się bardziej czerwona od analogicznego barszczyku. Pzdr :)))
A_R_mator - właśnie :-) lepiej nie będę odpowiadał. Podobno kserowanie banknotów w skali 1:1 jest prawnie zabronoine. za późno się o tym dowiedziałem. :)
też bym się przytulił do takiego stosiku... ;)
misio chyba padl z wrazenia... ;)
hehe, ten tekst na "właśnie wydrukowane" zawsze działa. panie płoną rumieńcem i przyjmują. pozdr.
Kiedyś wpadłem do marketu i zapłaciłem mocno przepoconym banknotem. Był w zasadzie mokry. Dzielna kasjerka wezwała personel nadrzędny. Usłyszała od zwierznika: "No, nie przesadzaj...". Mówię do niej tak: "Jak miała pani wątpliwości mogła się pani mnie zapytać, to jest autentyk - przecież przed chwilą drukowałem". Chyba bytła nowicjuszką. Zrobiła się bardziej czerwona od analogicznego barszczyku. Pzdr :)))
A_R_mator - właśnie :-) lepiej nie będę odpowiadał. Podobno kserowanie banknotów w skali 1:1 jest prawnie zabronoine. za późno się o tym dowiedziałem. :)
a tak swoją drogą to w mennicy, banku czy prywatnej drukarni? lepiej nie odpowidaj...
nie tuzinkowe i ciekawe jest, bez "balaganu" byloby takie zasterylne i nie ciekawe... psepaleni ;) nie widze 8-\ podoba mi sie pomysl.
interpretować można różnie: misio padł, misio oszalał....
ciekawe
Atamanka - bałagan? a gdzie są oczy misia? Ale jak uważasz, pozdr.
za duzy balagan na zdjeciu, przepalenia