=> bandziol20 - wcale ta prowokacja taka marna nie jest skoro jej uległeś i zostawiłeś ślad swej obecności ... ha ha - pozdrawiam

Hmmm nie wiem co Ci poradzić w temacie butelek z banderolą - ja stronię od butelek, w których zawartość pewnej magicznej substancji przekracza 15%. Ale na segregatory znalazłem sposób. Postanowiłem ich nie opisywać. Wtedy ich szepty są słabiej słyszalne - takie bardziej anonimowe. Zlewają się wtedy w jeden taki spokojny kojący szum - mam wrażenie jakbym był naa plaży i wsłuchiwał się w szum fal ... Nieopisanie segregatorów całkowicie eliminuje ich naśmiewanie się i złosliwe uśmieszki. Brak mozliwości identyfikacji zapobiega ich wywyższaniu się jeden przed drugim, stają się bardziej tajemnicze zamknięte w sobie i pozostaje im tylko anonimowy szum ...

Jaja ... jaja ponad wszystko ...

A dlaczego "znowu" - przeca segregatory prezentuję poraz pierwszy ...

nie wiem ... :))

To nie w pracy - to w domu ... w pracy to ja się nie nudzę (muszę tak pisać bo kto wie czy nie czyta tego mój pracodawca) ...

Więc chciałem przekazać, że skoro wiosnę mamy pogodną to i humor mnie nie opuszcza i zamiast poważnie traktować otaczający nas świat robię sobie jajka i żarty ... ku uciesze oczy wszystkich ... albo i nie ... jednym wkurzę, innych sprowokuję, jeszcze innych zaciekawię ... dla każdego coś miłego ...

=> Dawidos108 - dopowiadając na Twoje pytanie ... - nie wiem ... sam zachodzę w głowę ... :)

Hey Panie Wernix - nie oceniaj cichaczem zaocznie - napisz lepiej coś fajnego - to mnie bardziej interesuje ... ocena Twa jest nieistotna bo zdjęcie i tak za chwilę zostanie wymoderowane i cały Twój trud na marne - ha ha ha