tak, Lublin to zagłębie artystów :), moim zdaniem nasz Lublin, to taki mały Kraków, takie miasto z duszą, ostatnio widziałem gościa, który grał na bębnie, nawet go wyfociłem, ale zdjęcia nie wyszły, kurcze, że też zawsze oni muszą stać, między Kościołem Św.Ducha a Ratuszem, tam gdzie nigdy nie ma słońca? :)
:D
hehe
podobno Bułgarzy chodzą ze spuszczonymi głowami
w sumie to knot
tak, Lublin to zagłębie artystów :), moim zdaniem nasz Lublin, to taki mały Kraków, takie miasto z duszą, ostatnio widziałem gościa, który grał na bębnie, nawet go wyfociłem, ale zdjęcia nie wyszły, kurcze, że też zawsze oni muszą stać, między Kościołem Św.Ducha a Ratuszem, tam gdzie nigdy nie ma słońca? :)
O ja piórkuję... Przez chwilę myślałem że to realna krwawa scena:-)