hm.. nigdy nie mialem 'dobrej reki' do portretów.. ale wszystko przede mną.. jednakze musze przynac ze ujęcie Twe nibagatelne, kadr swietny.. balans swiatla i te oko.. usmiech.. nie mogę powiedziec nic wiecej- bellisimo! dziwie sie ze fotka tak pominięta przez bywalców.. moze nie poznali się.. jak na picasso w pierwszych latach twórczosci =] pozdrawiam i khm.. gratuluję dobrej ręki =)
nienienie. na bank chodziło o upiorność pt. "jak z horroru", no, ale pewnie teraz tylko lepiej, z tego, co widziałam, więc powodzenia i nie myślmy o nim za dużo :-) trzeba sfotografować jeszcze dziewczynkę, że zdrowa i cała, i wszystkim koszmar minie. Pozdrawiam!
malinowe, być może :) patrząc na dziewczynkę (Anię) widzę kontrast między Nią a lalką i jej sztucznym kukłowatym uśmiechem. do tego światło.. nie wiem, może to mieli na myśli oglądający :) ewentualnie 'upiorne' jako to, że się po prostu nie podoba :) i to szanuję, przecież każdy ma prawo do oceny, jak najbardziej subiektywnej :) to zdjęcie jest jednym z początkowych, więc.. ;)
a ja może powiem, dlaczego takie upiorne, bo ja też je odwiedzałam już, kurczaki... dziewczynce widać tylko głowę, w sumie na tym zdjęciu widać właściwie dwie głowy tylko, przy czym głowa lalki zasłania głowę dziecka... i tu jest zgrzyt chyba... hmmm... nie wiem. W powiększeniu nie jest takie złe... dziewczynka ładna, lalka ładna, to chyba nasza wypaczona wyobraźnia...
dziękuję :) jestem zdziwiona, że ktoś do tego zdjęcia wraca.. :) w sumie miałam co do niego wiele wątpliwości, ale coś w nim było takiego.. dziwnego. sama nie wiem. pozdrawiam i zapraszam! ;)
a mnie się podoba- jak taka sympatyczna lalka może przerażać? Podoba mi się Twój text: "plfoto - taki mój mały narkotyk. zaczyna się jak z kubkiem kawy rano. potem coraz więcej. wciąga..." Ze mną jest tak samo :) Pzdr.
hm.. nigdy nie mialem 'dobrej reki' do portretów.. ale wszystko przede mną.. jednakze musze przynac ze ujęcie Twe nibagatelne, kadr swietny.. balans swiatla i te oko.. usmiech.. nie mogę powiedziec nic wiecej- bellisimo! dziwie sie ze fotka tak pominięta przez bywalców.. moze nie poznali się.. jak na picasso w pierwszych latach twórczosci =] pozdrawiam i khm.. gratuluję dobrej ręki =)
z tym ze ta lalka nie jest szmaciana.. mozna bylo troche lepiej przedstawic.. a technicznie mysle ze zbyt gleboka sepia.. no ta ramka...
na pewno po części również :)
a może to sepia wpłynęła na odbiór fotki? Pzdr.
nienienie. na bank chodziło o upiorność pt. "jak z horroru", no, ale pewnie teraz tylko lepiej, z tego, co widziałam, więc powodzenia i nie myślmy o nim za dużo :-) trzeba sfotografować jeszcze dziewczynkę, że zdrowa i cała, i wszystkim koszmar minie. Pozdrawiam!
malinowe, być może :) patrząc na dziewczynkę (Anię) widzę kontrast między Nią a lalką i jej sztucznym kukłowatym uśmiechem. do tego światło.. nie wiem, może to mieli na myśli oglądający :) ewentualnie 'upiorne' jako to, że się po prostu nie podoba :) i to szanuję, przecież każdy ma prawo do oceny, jak najbardziej subiektywnej :) to zdjęcie jest jednym z początkowych, więc.. ;)
a ja może powiem, dlaczego takie upiorne, bo ja też je odwiedzałam już, kurczaki... dziewczynce widać tylko głowę, w sumie na tym zdjęciu widać właściwie dwie głowy tylko, przy czym głowa lalki zasłania głowę dziecka... i tu jest zgrzyt chyba... hmmm... nie wiem. W powiększeniu nie jest takie złe... dziewczynka ładna, lalka ładna, to chyba nasza wypaczona wyobraźnia...
dziękuję :) jestem zdziwiona, że ktoś do tego zdjęcia wraca.. :) w sumie miałam co do niego wiele wątpliwości, ale coś w nim było takiego.. dziwnego. sama nie wiem. pozdrawiam i zapraszam! ;)
a mnie się podoba- jak taka sympatyczna lalka może przerażać? Podoba mi się Twój text: "plfoto - taki mój mały narkotyk. zaczyna się jak z kubkiem kawy rano. potem coraz więcej. wciąga..." Ze mną jest tak samo :) Pzdr.
nie wiem, ale jak dla mnie jest w nim cos przerazajacego
popieram, upiornie
tragedia. w ogóle nie rozumiem o co tu chodzi?
niestety moje nie, na miniaturce wyglada upiornie