teraz w tramwajach, na ulicach i dyskotekach często czuć zapach świeżego dorsza! dziś na przykład aż w moim akwarium się piana zrobiła -tak ten zapach odurza...
macieju, jeśli można. ludzie są różni. ja, podobnie jak ty po politologii (prawie) a jednak mam tak różne od ciebie spojrzenie na fotografię. dziękuje za komentarze. po prostu mamy inny styl. i tyle
dla mnie ok
hi hi...
ponoć imię dariusz pochodzi od greckiego słowa doron lub dors. grecy nazywali tak ryby śródziemnomorskie o wyjątkowo ostrym zapachu.
dorsz ma wiele zastosowań w produkcji np. w przemyśle obuwniczym. słyszałem o mokasynach włoskiej firmy tod's robionych ręcznie na dorszowym podbiciu.
mnie się dorsz kojarzy z czymś najgorszym. naprawdę!
:) jedziemy na tym samym wozku... hah
spadaj kazi. no wiesz?!
alf.... tobie chyba się w glówie kręci od tego plfoto...
ale dymisz ... prace najpierw napisz :P
teraz w tramwajach, na ulicach i dyskotekach często czuć zapach świeżego dorsza! dziś na przykład aż w moim akwarium się piana zrobiła -tak ten zapach odurza...
spokojnie dzieciaki, życie się się kręci dalej
dorszu! pachniesz mi kimś innym. inną rybką-cipką. a może po prostu ziomem?
nie to było: jedzcie dorsze, gówno gorsze. z czasów gdy dorsze były jak ocet tanie.
macieju, jeśli można. ludzie są różni. ja, podobnie jak ty po politologii (prawie) a jednak mam tak różne od ciebie spojrzenie na fotografię. dziękuje za komentarze. po prostu mamy inny styl. i tyle
jedzcie świeże dorsze! bo to jest najgorsze!
hahahaha dobre
najgorsze prawda? miło cię poczuć dorszu.
nic nie rozumiem, z tego co mówisz
hmm nie przemawia do mnie...
zapach świeżego dorsza...
to najgorętsze! znam takie klimaty...ławka, ziomale z bloków i dziewczęta z bloków...
nie żal ci zdrowia? taki chudy jesteś!
chyba za dużo wypiłeś kochanie! musisz z tym skończyć!
chyba gniot