"Prawdziwe Czarodziejki potrafią subtelnie pokazać czystość i piękno... Prawdziwe Czarodziejki potrafią powiedzieć, jak bardzo delikatny jest puch, po którym musi stąpać nieuważny i obłędny rycerz, aby nie naruszyć materii ..." /Potrafią?/...
I jak tu nie wierzyć w znaki... ech... właśnie kilka godzin temu uruchomiłem taki mały kącik pod patronatem Anielskiego Pióra. Tutaj proszę - i janioł i pióro /w domyśle, w mojej interpretacji/ anielskie... Unurzane w kałamarzu pełnym karminowego inkaustu wytoczonego z własnych tętnic, prowadzone królewską dłonią janioła zaraz zacznie śpiewać pieśń o Morzu Łez... Pełne smutku i melancholii tango... o Buenos Aires. Porcie marzeń, porcie nadziei... Gdzie chłopcy stają się mężczyznami a dziewczyny kobietami. Gdzie taniec przywraca równowagę relacjom między dwojgiem płci...
Tańcz Piękny Aniele. Tańcz - oto niebiańskie polany wykwitły kobiercem złotego kwiecia. Zatańcz dla mnie na polanie....
Nie budźcie marzeń, gdy śpią....
"Prawdziwe Czarodziejki potrafią subtelnie pokazać czystość i piękno... Prawdziwe Czarodziejki potrafią powiedzieć, jak bardzo delikatny jest puch, po którym musi stąpać nieuważny i obłędny rycerz, aby nie naruszyć materii ..." /Potrafią?/...
W poszukiwaniu zaginionych prac...
też podoba mi się ten klimacik; i kadr bardzo ciekawy :)
dzięki za ciepłe słowa.. :)
ładne..Sis..uwielbiam Twoje nastroje..
:)
arcydzielo. pzdr.
bardzo lubię tu zaglądać :D
na ps naprawde rewelacja.... jak wiekszosc prac w twoim folio.... pzdr :)
.............
Nie przepraszaj Asieńko we mnie też czasem...:*
Kiniu, wybacz, że użyłam Twojego portretu do czegos co dziś we mnie. spokojnej nocy wszystkim....
Zadumane w czasie
Malarskie :)
cale twoje folio to jedna wielka rewelacja.Pozdrawiam!
ciiiii....
smutne, ale piękne.
odfrunie... :)
lubię takie ultoności portretowe, choć sam nie fotografuję w ten sposób...
Aha - jeszcze rytualne: hmmmm.............. :). :P
I jak tu nie wierzyć w znaki... ech... właśnie kilka godzin temu uruchomiłem taki mały kącik pod patronatem Anielskiego Pióra. Tutaj proszę - i janioł i pióro /w domyśle, w mojej interpretacji/ anielskie... Unurzane w kałamarzu pełnym karminowego inkaustu wytoczonego z własnych tętnic, prowadzone królewską dłonią janioła zaraz zacznie śpiewać pieśń o Morzu Łez... Pełne smutku i melancholii tango... o Buenos Aires. Porcie marzeń, porcie nadziei... Gdzie chłopcy stają się mężczyznami a dziewczyny kobietami. Gdzie taniec przywraca równowagę relacjom między dwojgiem płci... Tańcz Piękny Aniele. Tańcz - oto niebiańskie polany wykwitły kobiercem złotego kwiecia. Zatańcz dla mnie na polanie.... Nie budźcie marzeń, gdy śpią....
܀ ..:)
...:)
.najsik :)