Miło, że zajrzeliście! To już drugie zdjęcie z rzędu zrobione pod światło, jedynym dobrze oświetlonym obiektem w tym ujęciu byłem ja: Stałem bardzo blisko, blask w oku to odbicie filtru UV na obiektywie, w oryginalnym kadrze można rozpoznać (choć nie przeczytać) logo canona i moją rowerową bluzę - wszystko naturalnie zniekształcone krzywizną źrenicy. Obiecuję, że następne zdjęcie będzie dobrze doświetlone... No chyba, że znów któryś z leśnych współmieszkańców zechce mi się czymś pochwalić ;-) Morska: Nie wiem, co to za drzewo, ale dobrze znam miejsce, gdzie ono rośnie i chętnie dostarczę wycinek ułatwiający identyfikację :-) BTW, to zdjęcie wyglądało nie mniej spektakularnie obrócone o 90 stopni w prawo, zdecydowałem się jednak na oryginalny kadr. Miłej wiosny życzę wszystkim Gościom!

Też chętnie obejrzałbym tę figurę w wykonaniu modelki Kruszyny... Na szczegóły anatomiczne nie nalegam ;-)

Nie ją a jego: W tej pozycji nie pozostawił najmniejszych wątpliwości, że jest samcem i czuje wiosnę... Aż się zastanawiałem, czy po zdjęciu Kruszyny pod zwierzętami nie wstawić go pod "akt" :-) Technika gra tutaj drugorzędną rolę - ważny jest wiewiór!