Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Tak, wiem - ucięty tyłek :) Odkopywali ten samochód dobre pół godziny. Śnieg był do połowy łydek, a pod spodem piasek. Nie wiem jak sie akcja zakończyła, bo niestety musiałam odejśc...
Usunął po prostu zdjęcie, a wtedy i komentarze znikają. Może niekoniecznie były to wulgaryzmy, ale kpiny, ośmieszanie, obrażanie, wyzywanie itp. Heh, zawsze można o czymś podyskutować, chociaż ja nie lubię tak "zażarcie"...:) Pozdrówka:)
w porządku :) nie broniłam go, jedynie akurat na Twoje komentarze (a moze wlasnie ten jeden) trafiłam i mnie troche wzburzyły (mam silne poczucie sprawiedliwosci ;) ) ale ogladałam tez jego komentarze i nie zawsze je pochwalam chociaz co trzeba mu przyznać wulgrazymow nie uzywał. ale jak piszesz pewnie te bardziej kontrowersjyjne po prostu usunął (o ile jest taka mozliwosc?) ciesze sie ze doszlysmy na pewna plaszczyzne porozumienia :) pozdrawiam z pomorza :) (zawiedziona troche ze zażarta dyskusja sie skonczyla ;p )
A z melonusem było tak, że skrytykowałam jedno jego zdjęcie, a on przyszedł i "pojechał" mi po zdjeciach od góry do dołu. Potem, po całej dyskusji, zrobił miesiąc przerwy i znowu przyszedł zjechać następne, po czym napisał, że robi na mnie eksperyment jak długo będę dyskutować, chociaż nie ja wtedy zaczęłam. Po następnym miesiącu znowu mnie odwiedził i przy okazji wracając do tematu kłótni napisał, że to ja zaczynam sie czepiać!... A skrytykowane zdjecie dostało nowy tytuł: "Eksperyment na bilutku". To już było przegięcie - stad opis w blogu, bo już nie wiedziałam co napisać, żeby się odczepił. Nie cierpię takich ludzi. I stad moje oburzenie, ze nie znasz sytuacji i go bronisz. Dzięki za miłe słowa, pozdrawiam:)
Jeśli przypatrzyłabys sie dokładnie moim komentarzom, to zauważyłabyś, że zawsze staram sie napisać co mi się nie podoba i co bym zmieniła. Z reguły piszę MZ (moim zdaniem) albo coś w stylu "ja bym...". Wystarczy wejść w "moje komentarze". Nie pamiętam już zdjecia z tą ramką, ale widocznie była tak bezsensowna, że nic sensownego nie dało się napisać... Niektóre zdjecia są tak słabe, że po prostu nie jest łatwo uzasadnić co jest źle, bo często wszystko jest źle... A ramki naprawdę bywają takie, że można sie załamać. O ile pamiętam, określenia "do dupy" użyłam tylko raz - akurat na to trafiłaś... Pozdrawiam
aha, jeszcze cos - nigdy nie umieszczalam tu zadnych zdjec, taki komentarz o ramce znalazlam pod czyimś zdjeciem (nie pamietam czyim). takze sama rozumiesz ze wypadlam tu jak sroce spod ogona i sie wymądrzam bo mam taki kaprys :)
w "o sobie" piszesz: "Proszę o komentarze, opinie i KONSTRUKTYWNĄ krytykę" a sama udzielasz krytyki typu że coś jest do dupy? co to za krytyka?! gdybys napisala ze powinno dopracować się to i to... albo że przynajmniej Ty bys zrobila tak a nie inaczej bedac na moim miejscu. piszac ze cos jest do dupy probujesz pokazać swoją wyższość nad innymi. stąd ta niekonsekwencja i niesprawiedliwość. sądze ze uzasadniłam to dość logicznie ale jeżeli nie to będę próbować jeszcze raz. nie dałaś się nabrać, ani nie jesteś głupia, bo melonusem nie jestem, nie mam pojecia kim on jest, nie wiem kim Ty jesteś. Jednak z Twoich wypowiedzi wysnuwam wnioski. dlatego bardziej się postaraj :) z tego co wiem melonusowi Twoje zdjecia sie nie podobają (a przynajmniej tak pisze) a ja uwazam ze fotografem jestes dobrym i nie mam zamiaru poddawać tego w wątpliwość tylko dlatego że mamy inne poglądy na jakis tam temat ;p hehe, nie wiem do czego ta dyskusja zmierza, piszę intuicyjnie ;p
Niesprawiedliwa? Niekonsekwentna? A skąd te wnioski i oskarżenia? Nie znasz mnie, więc nie pisz, że od siebie nie wymagam. Zaraz... aaaaaaaale jestem głupia! Przecież dr Lubicz to melonus pod inną postacią, a ja się dałam nabrać.....
buahaha. czytasz to co chcesz czytasz. właśnie, że napisałam że PODOBAJA mi się Twoje zdjecia :) oj... A obrończyni się znalazła i owszem ! ;) moją misją jest wprowadzenie pokoju na świecie ;) a piszę tylko że jesteś niesprawiedliwa i niekonsekwentna. nalezysz do tego typu ludzi co wymagają od innych a od siebie zero. pozdrawiam serdecznie
DrLubicz - melonus usunął zdjecie, o które poszło, więc nie wiesz nic. Wielka obrończyni się znalazła, która nie ma pojęcia o co chodzi! Moje zdjęcia ci sie nie podobają? Żadna strata, idź chwalić melonusa. Nie pamiętam twojego - na pewno wielkiego i niedocenionego - dzieła, bo je usunęłaś. Widocznie ramka była do niczego i psuła zdjęcie, ale ramek ja nigdy nie oceniam. Być może - nie pamiętam - było na tym samym poziomie co ramka...
jestes niesprawiedliwa dla melonusa. a Twoja KONSTRUKTYWNA krytyka (pozwoliłam zobaczyć Twoje komentarze oraz blog), że ramka jest do dupy jest bardzo prymitywna :p widzę, ze pod palcami melonusa nie padło ani jedno obraźliwe słowo pod Twoim adresem z kolei u Ciebie powtarzają się one notorycznie. i kto tu nie lubi krytyki? nie sądze aby Twoje zdjecia były lepsze od jego. w każdym bądź razie podobają mi się. pozdrawiam serdecznie
Nie wtrącam się w waszą "dyskusyjem" ale fotka jest taka sobie. Nie jest to gniot, ale bardzo takie sobie zdjęcie. Kadr z uciętym zadem i ten koszmarny blur na tablicy :> Kompresja też pokazała ząbki... dosłownie... Tylko światło jest całkiem całkiem.
Malutki, żałosny chłopczyku. Przeczytaj mój ostatni wpis w blogu. Zamierzam sie do niego zastosowac. Od tego momentu masz ignora. Nie fatyguj sie z wpisywaniem mi swoich głupich pytań i "niezwykłych" przemyśleń, bo i tak ich nie zobaczę. Nie próbuj również dawac mi odwetowych ocen, bo powiadomię admina. Żegnaj. Nie było miło cię poznac.
To co ty reprezentujesz to na pewno nie jest KONSTRUKTYWNA krytyka, tylko czepianie się za skrytykowanie twojego "dzieła". Na pewno to zdjęcie jest 100 razy wiecej warte niż twoja lipna fotka dzidzi w kąpieli. Konstruktywna krytyka jest wtedy, kiedy ktoś reprezentujący COŚ swoimi zdjeciami (a w tej grupie osób raczej cię nie widzę jak na mój poziom) przychodzi udzielic rad, które coś wnoszą i pomagają zrobic lepsze zdjecie. Ty przyszedłeś zjechac wszystkie moje zdjecia MOIMI słowami za to, że śmiałam skrytykowac jedno zdjecie z twojej "tfurczosci". Raczej sie nie chwalę, ale zmusiłeś mnie do tego swoją beznadziejną postawą. BARDZO CIĘ PROSZĘ - nie przychodź wiecej do mnie! Nie pchaj się oknem, jak cię drzwiami wyrzucają! MAM CIE DOSC!
Osoby, które pisały tu przede mną nic konkretnego dobrego nie napisały o tym zdjęciu. Widzę, że zaczęłaś używać moich rad, które Ci już sam dawałem na początku naszej dyskusji.
Ale z nich nie skorzystałaś a ja wziąłem Cię pod lupę i sprawdzam ile są warte Twoje fotografie. Udzielam Ci konstruktywnej krytyki, o którą prosisz w info o sobie.
Drogie dziecko! Zapytaj wszystkich co się podpisali pod zdjęciem dlaczego im się podoba. Pomyśl chwilkę (jeśli potrafisz) i przyjmij dobrą radę od starszego od siebie - nie trac czasu na oglądanie moich bezwartościowych zdjęc - poświęc go lepiej na naukę robienia poprawnych fotek.
+
Usunął po prostu zdjęcie, a wtedy i komentarze znikają. Może niekoniecznie były to wulgaryzmy, ale kpiny, ośmieszanie, obrażanie, wyzywanie itp. Heh, zawsze można o czymś podyskutować, chociaż ja nie lubię tak "zażarcie"...:) Pozdrówka:)
w porządku :) nie broniłam go, jedynie akurat na Twoje komentarze (a moze wlasnie ten jeden) trafiłam i mnie troche wzburzyły (mam silne poczucie sprawiedliwosci ;) ) ale ogladałam tez jego komentarze i nie zawsze je pochwalam chociaz co trzeba mu przyznać wulgrazymow nie uzywał. ale jak piszesz pewnie te bardziej kontrowersjyjne po prostu usunął (o ile jest taka mozliwosc?) ciesze sie ze doszlysmy na pewna plaszczyzne porozumienia :) pozdrawiam z pomorza :) (zawiedziona troche ze zażarta dyskusja sie skonczyla ;p )
A z melonusem było tak, że skrytykowałam jedno jego zdjęcie, a on przyszedł i "pojechał" mi po zdjeciach od góry do dołu. Potem, po całej dyskusji, zrobił miesiąc przerwy i znowu przyszedł zjechać następne, po czym napisał, że robi na mnie eksperyment jak długo będę dyskutować, chociaż nie ja wtedy zaczęłam. Po następnym miesiącu znowu mnie odwiedził i przy okazji wracając do tematu kłótni napisał, że to ja zaczynam sie czepiać!... A skrytykowane zdjecie dostało nowy tytuł: "Eksperyment na bilutku". To już było przegięcie - stad opis w blogu, bo już nie wiedziałam co napisać, żeby się odczepił. Nie cierpię takich ludzi. I stad moje oburzenie, ze nie znasz sytuacji i go bronisz. Dzięki za miłe słowa, pozdrawiam:)
Jeśli przypatrzyłabys sie dokładnie moim komentarzom, to zauważyłabyś, że zawsze staram sie napisać co mi się nie podoba i co bym zmieniła. Z reguły piszę MZ (moim zdaniem) albo coś w stylu "ja bym...". Wystarczy wejść w "moje komentarze". Nie pamiętam już zdjecia z tą ramką, ale widocznie była tak bezsensowna, że nic sensownego nie dało się napisać... Niektóre zdjecia są tak słabe, że po prostu nie jest łatwo uzasadnić co jest źle, bo często wszystko jest źle... A ramki naprawdę bywają takie, że można sie załamać. O ile pamiętam, określenia "do dupy" użyłam tylko raz - akurat na to trafiłaś... Pozdrawiam
aha, jeszcze cos - nigdy nie umieszczalam tu zadnych zdjec, taki komentarz o ramce znalazlam pod czyimś zdjeciem (nie pamietam czyim). takze sama rozumiesz ze wypadlam tu jak sroce spod ogona i sie wymądrzam bo mam taki kaprys :)
w "o sobie" piszesz: "Proszę o komentarze, opinie i KONSTRUKTYWNĄ krytykę" a sama udzielasz krytyki typu że coś jest do dupy? co to za krytyka?! gdybys napisala ze powinno dopracować się to i to... albo że przynajmniej Ty bys zrobila tak a nie inaczej bedac na moim miejscu. piszac ze cos jest do dupy probujesz pokazać swoją wyższość nad innymi. stąd ta niekonsekwencja i niesprawiedliwość. sądze ze uzasadniłam to dość logicznie ale jeżeli nie to będę próbować jeszcze raz. nie dałaś się nabrać, ani nie jesteś głupia, bo melonusem nie jestem, nie mam pojecia kim on jest, nie wiem kim Ty jesteś. Jednak z Twoich wypowiedzi wysnuwam wnioski. dlatego bardziej się postaraj :) z tego co wiem melonusowi Twoje zdjecia sie nie podobają (a przynajmniej tak pisze) a ja uwazam ze fotografem jestes dobrym i nie mam zamiaru poddawać tego w wątpliwość tylko dlatego że mamy inne poglądy na jakis tam temat ;p hehe, nie wiem do czego ta dyskusja zmierza, piszę intuicyjnie ;p
Niesprawiedliwa? Niekonsekwentna? A skąd te wnioski i oskarżenia? Nie znasz mnie, więc nie pisz, że od siebie nie wymagam. Zaraz... aaaaaaaale jestem głupia! Przecież dr Lubicz to melonus pod inną postacią, a ja się dałam nabrać.....
buahaha. czytasz to co chcesz czytasz. właśnie, że napisałam że PODOBAJA mi się Twoje zdjecia :) oj... A obrończyni się znalazła i owszem ! ;) moją misją jest wprowadzenie pokoju na świecie ;) a piszę tylko że jesteś niesprawiedliwa i niekonsekwentna. nalezysz do tego typu ludzi co wymagają od innych a od siebie zero. pozdrawiam serdecznie
DrLubicz - melonus usunął zdjecie, o które poszło, więc nie wiesz nic. Wielka obrończyni się znalazła, która nie ma pojęcia o co chodzi! Moje zdjęcia ci sie nie podobają? Żadna strata, idź chwalić melonusa. Nie pamiętam twojego - na pewno wielkiego i niedocenionego - dzieła, bo je usunęłaś. Widocznie ramka była do niczego i psuła zdjęcie, ale ramek ja nigdy nie oceniam. Być może - nie pamiętam - było na tym samym poziomie co ramka...
jestes niesprawiedliwa dla melonusa. a Twoja KONSTRUKTYWNA krytyka (pozwoliłam zobaczyć Twoje komentarze oraz blog), że ramka jest do dupy jest bardzo prymitywna :p widzę, ze pod palcami melonusa nie padło ani jedno obraźliwe słowo pod Twoim adresem z kolei u Ciebie powtarzają się one notorycznie. i kto tu nie lubi krytyki? nie sądze aby Twoje zdjecia były lepsze od jego. w każdym bądź razie podobają mi się. pozdrawiam serdecznie
Fajną wyprawę mieli... "Czy pozwoliłbyś aby Twoje życie zależało od oleju? My nie mieliśmy wątpliwości"
Dzieki - pozdrawiam
bardzo dobre, tak było:)
Doceniam to że próbujesz się w czymś inny niż makrofotografia.
ciekawie upatrzone... pozdrawiam :)
Gdyby za jedna krytykę taki osioł nękał Ciebie i ośmieszał Twoje wszystkie zdjęcia, też miałbyś dosyc.
Nie wtrącam się w waszą "dyskusyjem" ale fotka jest taka sobie. Nie jest to gniot, ale bardzo takie sobie zdjęcie. Kadr z uciętym zadem i ten koszmarny blur na tablicy :> Kompresja też pokazała ząbki... dosłownie... Tylko światło jest całkiem całkiem.
LUDZIE KURNA WYLUZUJCIE TEN PORTAL JEST DO ZABAWY A NIE ZEBY BAWIC SIE W PIERDOLONE PRIMADONNY
Malutki, żałosny chłopczyku. Przeczytaj mój ostatni wpis w blogu. Zamierzam sie do niego zastosowac. Od tego momentu masz ignora. Nie fatyguj sie z wpisywaniem mi swoich głupich pytań i "niezwykłych" przemyśleń, bo i tak ich nie zobaczę. Nie próbuj również dawac mi odwetowych ocen, bo powiadomię admina. Żegnaj. Nie było miło cię poznac.
Proszę starszej Pani.Mimo tego że się tak opisałaś nie wiem co wartościowego jest w tym zdjęciu.
To co ty reprezentujesz to na pewno nie jest KONSTRUKTYWNA krytyka, tylko czepianie się za skrytykowanie twojego "dzieła". Na pewno to zdjęcie jest 100 razy wiecej warte niż twoja lipna fotka dzidzi w kąpieli. Konstruktywna krytyka jest wtedy, kiedy ktoś reprezentujący COŚ swoimi zdjeciami (a w tej grupie osób raczej cię nie widzę jak na mój poziom) przychodzi udzielic rad, które coś wnoszą i pomagają zrobic lepsze zdjecie. Ty przyszedłeś zjechac wszystkie moje zdjecia MOIMI słowami za to, że śmiałam skrytykowac jedno zdjecie z twojej "tfurczosci". Raczej sie nie chwalę, ale zmusiłeś mnie do tego swoją beznadziejną postawą. BARDZO CIĘ PROSZĘ - nie przychodź wiecej do mnie! Nie pchaj się oknem, jak cię drzwiami wyrzucają! MAM CIE DOSC!
Osoby, które pisały tu przede mną nic konkretnego dobrego nie napisały o tym zdjęciu. Widzę, że zaczęłaś używać moich rad, które Ci już sam dawałem na początku naszej dyskusji. Ale z nich nie skorzystałaś a ja wziąłem Cię pod lupę i sprawdzam ile są warte Twoje fotografie. Udzielam Ci konstruktywnej krytyki, o którą prosisz w info o sobie.
Reporterka OK :-)...
Drogie dziecko! Zapytaj wszystkich co się podpisali pod zdjęciem dlaczego im się podoba. Pomyśl chwilkę (jeśli potrafisz) i przyjmij dobrą radę od starszego od siebie - nie trac czasu na oglądanie moich bezwartościowych zdjęc - poświęc go lepiej na naukę robienia poprawnych fotek.
Ale co w tym zdjęciu jest wyjątkowego że go nam pokazujesz?
Pytałam czy nie trzeba pomóc, ale podziękowali. Nie wymądrzaj sie jeśli nie wiesz.
co w tym ciekawego? Zamiast czekać do końca akcji trzeba było udzielić pomocy.
Serdecznie dziękuję:))) Pozdrawiam cieplutko:)
Myślę że zbyt doświadczonym fotoamatorem jesteś aby dawać Ci jekieś wskazówki , bo portfolio masz całkiem ciekawe - pozdrawiam serdecznie
Ucięty, nie ucięty - toż to reporterka, gdzie nic nie jest pozowane... mi się podoba - sama prawda...
podoba się reporterka, super:))
pookor - ale powinna byc ocena całości, a nie reklamy, która ci się nie spodobała...
reporterka na medal ;) pozdrawiam
Hehehe :) Bardzo pozytywnie ^_^
..to mogłes odrazu zblurować orła na boku auta , po co im reklame robić
Oj, troszkę szkoda, że ucięte, ale to wiesz... Pozdrawiam.
dość ciekawe reporterskie, pokazujące niedogodności podróżowania w zimie. pozdr...
Nie, ale nie pytałam o zgodę, wiec żeby nikt sie nie czepiał...
dlaczego tablica rejestracyjna jest zblurowana? to byl jakis samochod rzadowy?