eee... nie wierze w historie powstania zdjecia... tym bardziej, ze z Bogdanem. Bogdan jest wysoko podejrzany bo on wszystko wie i wszystko pamieta. pozdrawiam obu Panow :)
Bogdan towarzyszył mi w procesie tfurczym. Jak zwykle spacerowaliśmy po Krakowie ze stosem plakatów w plecaku. Otapetowaliśmy kilkoro drzwi, ale te mi sie najbardziej spodobały...
czwarty!! W zasadzie Majster niepotrzebnie zdejmowaliście poprzednie, bo było świetne. Z drugiej jednak strony ta praca, Majster, też nie w kij dmuchał. Dodatkowy pokłon oddaję za tytuł
Poprzednie było świetne, świetne kontrasty, a przypomniało mi ostatnią scenę z "Popiołu i diamentu", śmierć Cybulskiego, więc Pacem in terris, tylko co z tymi, którzy zabili Maćka.
Stef: no i co z tego, ze pierwszy... z GOL`a się urwałeś? PS Piotrze... ciekawie wypatrzyłeś tą koładkę... a te plakaty to taki uliczny rodzaj spamu :-)
db®
GIT!
Aleksandro: błogosławieni, którzy niw widzieli a uwierzyli!!!
pozdrawiam Alexandro, no jestem o głowę nizszy od Piotra...
eee... nie wierze w historie powstania zdjecia... tym bardziej, ze z Bogdanem. Bogdan jest wysoko podejrzany bo on wszystko wie i wszystko pamieta. pozdrawiam obu Panow :)
fajne
oczywiście ulica Szczepańska w krakófku; kamienica pod Bozejewiczem, co widać:))
Fajny temat...
Ciekłe szkło wyłącznie...
■ a jaki klej stosujesz? ;-)
ten stos faktycznie olbrzymich rozmiarów był, patrząc na grubość warstw. ładny pomysł i efekt
Bogdan towarzyszył mi w procesie tfurczym. Jak zwykle spacerowaliśmy po Krakowie ze stosem plakatów w plecaku. Otapetowaliśmy kilkoro drzwi, ale te mi sie najbardziej spodobały...
Stef: Dla Ciebie "Pan Słonko" jak cos...
tytul sie zharmonizowal
TAP: wyluzuj się słonko
Ano co tu komentować - wszystko co wychodzi spod ręki Mistrza zasługuje tylko na podziw ;)
■ kolo w srodq nieugiety... czasem zaslonia, ale trwa od lat na posterunq... (btw - pomagales mu troszq, czy tez stan zastany?)
czwarty!! W zasadzie Majster niepotrzebnie zdejmowaliście poprzednie, bo było świetne. Z drugiej jednak strony ta praca, Majster, też nie w kij dmuchał. Dodatkowy pokłon oddaję za tytuł
Poprzednie było świetne, świetne kontrasty, a przypomniało mi ostatnią scenę z "Popiołu i diamentu", śmierć Cybulskiego, więc Pacem in terris, tylko co z tymi, którzy zabili Maćka.
Stef: no i co z tego, ze pierwszy... z GOL`a się urwałeś? PS Piotrze... ciekawie wypatrzyłeś tą koładkę... a te plakaty to taki uliczny rodzaj spamu :-)
pierwszy :)