Opis zdjęcia
Oto jak wyglądała cisza przed burzą: Cemir nieświadom niczego zbliżał się do matki ze źrebakiem (Jamajka i Judyta), naruszając ich nietykalne terytorium. Na zdjęciu uchwycony jest moment gdy Jamajka zastanawia się co ztym fantem zrobić. ( Stadnina Bronków oczywiście, miejsce? nasze SPA;-)))
ojej
:) Ciekawa scenka rodzajowa :)
Gratuluje refleksu! Swietne ujecie.
Witam. z życia wzjęte podoba się.
fajne imie Judyta :) Świetna scena, dobrze złapana, pozdrawiam
:D bajeczna scenka . a jesli dalej potrzebujesz materialow do pracy licencjackiej - mam u siebie "polskich malarzy koni " marka kwiatkowskiego , ale pewnie to juz masz :) pozdr
ciekawe :D
Fajnie złapane!
ech cudne...:):).. przepalenia sa.. ale co tam.. moment rekompensuje:):)
ja tez kocham koniki!!!
piękna scenka :)))) matka z córką :))) przecudne! jestem zauroczona tą fotką! już w ulubionych ;)))))))))
Gosiu bez koni chyba byś nie mogła żyć?
Ladnie zlapane, ladne tlo, pozd:)))
Śliczna scenka, kadrowanie bym zmieniła (cały kadr nieco w gorę)
swietnie uchwycony momencik a łepeczki zacne:)))
Dalej Cemiru oczywiście oberwał ostrzegawczego szczypa:-)
te konie są....zwalone:/.... a fu....
troche za jasne, ale moment przewyższa wszystko :) podoba się. pozdrawiam :)
O! Pierwsza! ;)
świetne:)!!!
Zdjęcie dużo zyskuje z komentarzem, choć i samo w sobie jest fajne. Widać troskliwość mamusi... Co było dalej??