To jest niesamowite.... Pokazalas zdjęcie "pączków" - (pierwsze skojarzenie :) kwiatka, a my poprzez turystyczny palnik, płomyki u babci, dalej... kolegę z wojska z zagadkowym pseudonimem, gazem... dochodzimy do przygody :) to jest ta cudowna magia, ktora moze się zdarzyc u Ggaty :)))
∽ Bardzo ciekawe zdjęcie. Oczywiście tonacja na plus, delikatne światło, bardzo dobry kadr. I wspaniały model - co to jest (pisałaś coś o wiciokrzewie, to on?). Podoba mi się bardzo. Pozdrawiam
Mieliśmy takiego kumpla na którego mówiło sie "Wicio" nie mogę sobie przypomnieć po czym kiedyś nabrał takich kolorków,ale siwis wskazał mi drogę ;-))))))
:D Ciekawie go pokazałaś, wygląda rzeczywiściejak płomyki - taki palnik miała moja babcia... pamiętam jak przez mgłę. Sympatyczne foto - pozdrowienia!!! :))
jak turystyczny palnik spirytusowy... kto dziś taki pamięta..?? [wbrew pozorom, to bardzo romantyczne porównanie, człowiek upajał się ciepłą herbatą w posmrodku denaturatu... ech..] Witaj Giegato! :{)
no tak, LB z samurajem, Siwis z biedronką, a mnie kto zaprosi do tańca?
no! to sie nazywa fotografia kwiatka! piekne!!!
Zielony samuraj już tam zaszalał, siwisku, więc czas na discooooo! Yes-yes-yes! :D
dyskoteka u Giegaty w ogrodzie! ale kino..!! :{)
Ciekawe, jakby to wyszlo na metaliku?...
Dyskotekowy ultrafiolet w naturze. Mistrzostwo świata :)
zamglone, zamyslone.... serdeczności Ggato
Grażynko:))) Z ogrodu na turystyczny szlak. U Ciebie jak zawsze...wszystko jest możliwe. Ściskam mocno :))
Ciekawie to zaprezentowałaś. Byle do wiosny - popróbuję podobnych ujęć na moim wiciokrzewie :)
fot-ka>gdyby było więcej amarantu, to rzeczywiście w guście Lyncha:)
Blue Velvet =) pozdrawiam
ja pamiętam siwisie :)..faktycznie zapachniało denaturatem i gorącą herbatą :)
To jest niesamowite.... Pokazalas zdjęcie "pączków" - (pierwsze skojarzenie :) kwiatka, a my poprzez turystyczny palnik, płomyki u babci, dalej... kolegę z wojska z zagadkowym pseudonimem, gazem... dochodzimy do przygody :) to jest ta cudowna magia, ktora moze się zdarzyc u Ggaty :)))
przygodo, hej!
... a jak pachnie :) i nie mam tu na mysli denaturatu, tylko wiciokrzew. Chociaz palnik spirytusowy też ladnie pachnie...przygodą ;)))
zasadnicza różnica jest w wielofunkcyjności tego drugiego ;-]
zaznaczę tylko, że pomiędzy płomykami gazu, a płomykami denaturatu w starym palniku turystycznym, jest zasadnicza różnica!!! :{)
Płomyki gazu - wyobraźnia Siwisa jest nieokiełznana! Już wiadomo, z kim należy konsultować tytuły.
∽ ojej, przepraszam, przecież jest w opisie...
∽ Bardzo ciekawe zdjęcie. Oczywiście tonacja na plus, delikatne światło, bardzo dobry kadr. I wspaniały model - co to jest (pisałaś coś o wiciokrzewie, to on?). Podoba mi się bardzo. Pozdrawiam
Gazowy płomień. I nazawa roślinki fajna :-) p-m.
kosmicznie to wygląda.
prześliczna ta ciemna tonacja.. bardzo mi się podoba, pozdrawiam
Mieliśmy takiego kumpla na którego mówiło sie "Wicio" nie mogę sobie przypomnieć po czym kiedyś nabrał takich kolorków,ale siwis wskazał mi drogę ;-))))))
:D Ciekawie go pokazałaś, wygląda rzeczywiściejak płomyki - taki palnik miała moja babcia... pamiętam jak przez mgłę. Sympatyczne foto - pozdrowienia!!! :))
ººº ladnie z glebi sei wylania. tak niesmialo :>
jak turystyczny palnik spirytusowy... kto dziś taki pamięta..?? [wbrew pozorom, to bardzo romantyczne porównanie, człowiek upajał się ciepłą herbatą w posmrodku denaturatu... ech..] Witaj Giegato! :{)
NIc dodac .. nic ujac :))) popieram wczesniejsze komentarze
Aha, wiciokrzew ma ładne kwiaty, fikuśnie rosnące liście, a do tego jak pachnie!
Ależ piękny! Bardzo lubie w taki sposób pokazywać piękno kwiatów... Pozdrawiam
OpRysiu, koniecznie poszukaj piosenki!
ładnie zapączkowały - muszę się zastanowić z jaką piosenką mi się kojarzy - śliczne
śliczne :)
Piękna kolorystyka, podoba się,pozdr.
ƒ bardzo łądne kolorki.
Magnetyzujące. Niesamowity kolor.
Przecudne kolory.
cudo! świetna kolorystyka. troszkę chyba zabrakło ostrości, albo głębia za mała jak dla mnie. ale ogólnie fajna fota. pozdrawiam!