Te, Docent, nie powtarzaj plotek, bo pochodzą z określonych kręgów i sa wspierane przez wiadome siły... Niebo jest naturliś, tak jak potrza -z dzira ozonową, samolotami wielozadaniowymi różnej produkcji, aniołkami i innym drobiem, że o róznym spadającym badziewiu nie wspomnę... Stąd, aż do kresu czasoprzestrzeni....
Drastyczne te realne widoki. Nie ma innych realnych? Bo tak-to jak w tej opowieści: pewnej osobie spalił się doszczętnie dom. Sąsiedzi jej współczuli, że straciła dach nad głową. Na to ona odpowiedziała: ale wreszcie zobaczyłam niebo.
No to ja dorzucę jeszcze swoje dwa grosze... to jest zbyt optymistyczne!!! Przypomina bajkowe życie Barbie i Kena, obawiam się, że Piotr zbacza ostatnio w kierunku opery mydlanej (nie umniejszając oczywiście zasług dla rozwoju duperelizmu).
Piotrze, masz wyjątkowe oczy; tylko Ty potrafisz tak doskonale wypatrzeć piękno w brzydocie otaczającego nas świata; podnosisz mnie na duchu; ten kawałek jest cudowny
ale potrafisz to niebo wypatrzec ... polaczenie kolorow na pierwszy rzut oka sugerujace PS ... dobre ... naprawde dobre ... ramka do bani, ja bym widzial czern z brzegiem jasniutkim
■ czy ja znoof musze powtarzac, ze Twoje zdjecia sa tak charakterystyczne, ze nie 3ba do nich zagladac, by wiedzec, ze sa Twego autorstwa? nieladne artefakty powylazily na niebie - moze mniejsza kompresje zapodaj?
bardzo interesujace ale ramka to czysty koszmar, psuje mi odbior....
genialne obrazy abstrakcyjne ci wyszły! Bardzo gratuluję
Super wizja!
GIT!
się utleniło z lekka
przepiekne ino ramka do de...
Te, Docent, nie powtarzaj plotek, bo pochodzą z określonych kręgów i sa wspierane przez wiadome siły... Niebo jest naturliś, tak jak potrza -z dzira ozonową, samolotami wielozadaniowymi różnej produkcji, aniołkami i innym drobiem, że o róznym spadającym badziewiu nie wspomnę... Stąd, aż do kresu czasoprzestrzeni....
a ja Majster słyszałem, że te niebo to lipa, że to tylko niebieska plansza za obiecującą dziurą
wyslalem mistrzowi e-mail w nieco innej sprawie :) pzdr
koroduje mije serce.......jest OK
niezle
swietne!
Mam nadzieję, że glanc założyłeś później z powrotem? A w zasadzie trzeba nosić ze sobą papier ścierny a nie tak aparat niszczyć...
to najładniejsze z podniebnych :)
Polarkiem, który zdjął również z blachy nadmiar glancu
e tam, jak nie cyfrowo to jak?
Niebo nie jest modyfikowane cyfrowo.
niebo do wynajęcia... hmmm
Ale niebo, niebo... czyż nie ma już ku czemu dążyć i czego pragnąć? O ileż piękniejsze są zdewastowane, nadgryzione zębem czasu kawałki blachy...
śiwetne ... ale trzeba mieć oko ... no i być wścibskim - wszędzie zajrzeć - żeby coś takiego wypatrzeć ... pozdro:)
Drastyczne te realne widoki. Nie ma innych realnych? Bo tak-to jak w tej opowieści: pewnej osobie spalił się doszczętnie dom. Sąsiedzi jej współczuli, że straciła dach nad głową. Na to ona odpowiedziała: ale wreszcie zobaczyłam niebo.
No to ja dorzucę jeszcze swoje dwa grosze... to jest zbyt optymistyczne!!! Przypomina bajkowe życie Barbie i Kena, obawiam się, że Piotr zbacza ostatnio w kierunku opery mydlanej (nie umniejszając oczywiście zasług dla rozwoju duperelizmu).
a właśnie wyjątkowo tym razem nie czepiałabym się ramki (zazwyczaj tępię ;-)
bardzo :), tylko ta ramka mi nie pasuje ;( pozdr :)
Piotrze, masz wyjątkowe oczy; tylko Ty potrafisz tak doskonale wypatrzeć piękno w brzydocie otaczającego nas świata; podnosisz mnie na duchu; ten kawałek jest cudowny
ale potrafisz to niebo wypatrzec ... polaczenie kolorow na pierwszy rzut oka sugerujace PS ... dobre ... naprawde dobre ... ramka do bani, ja bym widzial czern z brzegiem jasniutkim
miniówka 40 %
to już następne z serii, które mi się podoba
no cos z tym niebem nie teges, ale nie o to chodzi przeciez :) pzdr
trzeci
■ czy ja znoof musze powtarzac, ze Twoje zdjecia sa tak charakterystyczne, ze nie 3ba do nich zagladac, by wiedzec, ze sa Twego autorstwa? nieladne artefakty powylazily na niebie - moze mniejsza kompresje zapodaj?
druga!
pierwszy!