Świetne! Kolejne zdjęcie, na którym zastanawiam się, jak to robisz, że mimo niemal identycznego z obiektem tła, potrafisz go pokazać (jak misiu ;)) gratuluję kontroli nad światłem
Skad tego indianina dorwales? Bardzo mi sie podoba to ujecie. Sam kiedys zrobilem tanczacym indianom fotke, musze ja odszukac i chyba zapodam na forum:). Pozdrawiam
Zmiana tła wyszła fotce na korzyść. Nie przeszkadzają mi ucięte łapki, bo to przecież nie robótka jest tematem zdjęcia. Ciepłe wspomnienie z dzieciństwa.:))
skad go stawiles, bo tlo chyba nie orginalne...zdjecie jest ok, ale wydaje mi sie, ze mogloby byc ciekawsze, jezeli bylo by na naturalnym tle. Szkoda ucietego dream catch'era i tych blurow na okolo glowy....
houk! nigdy na dzikim zachodzie nie bylem ani rdzennej ludnosci ameryki nie tepilem ale chyba oni nie nosili srebrnych lancuszkow na rece :P ale zdjecie ladne, fajnie skadrowane :)
wino tu!
bardzo niedocenione zdjęcie! Jest dobre technicznie i niezwykle ciekawe. Obróka tez zasługuje na docenienie.
to jest dobre foto
suuuuuuper
fajny indianin... szkoda ze w łapaczu snów nie dopracowałeś tła... tam też trzeba było dorobić...
Świetne! Kolejne zdjęcie, na którym zastanawiam się, jak to robisz, że mimo niemal identycznego z obiektem tła, potrafisz go pokazać (jak misiu ;)) gratuluję kontroli nad światłem
Ładny obrazek, pióropusz pierwszej wody
świetny obrazek, ładna kompozycja, idealne tło, zastanawiam sie czy zastane? pozdrówka
ale już mi przeszło ;)
Piękny pióropusz :) kiedyś czytałam książki Karola Maya i chciałam być indianinem ;)
Skad tego indianina dorwales? Bardzo mi sie podoba to ujecie. Sam kiedys zrobilem tanczacym indianom fotke, musze ja odszukac i chyba zapodam na forum:). Pozdrawiam
podoba mi się!
Piękny pióropusz i zacięta mina - oto prawdziwy Indianin. Lepiej byłoby widzieć, na co tak uważnie patrzy nasz bohater.
Zmiana tła wyszła fotce na korzyść. Nie przeszkadzają mi ucięte łapki, bo to przecież nie robótka jest tematem zdjęcia. Ciepłe wspomnienie z dzieciństwa.:))
skad go stawiles, bo tlo chyba nie orginalne...zdjecie jest ok, ale wydaje mi sie, ze mogloby byc ciekawsze, jezeli bylo by na naturalnym tle. Szkoda ucietego dream catch'era i tych blurow na okolo glowy....
Zajebisty Indianiec...W którym rezerwacie mozna jeszcze takich spotkać!
Ciekawe,kolorki,podoba mi sie.Pozdr
zapraszam na mojego czerwono-skórego
ROBOTKA-sorry...eh pozno jusz;)
houk! nigdy na dzikim zachodzie nie bylem ani rdzennej ludnosci ameryki nie tepilem ale chyba oni nie nosili srebrnych lancuszkow na rece :P ale zdjecie ladne, fajnie skadrowane :)
widze,ze Indianin robi dream catcher'a:) fajna fotka.szkoda,ze ta jego robutka i dlon ucieta