Opis zdjęcia
formalnie w indiach istnieje rownosc pomiedzy kobietami a mezczyznami, faktycznie to mezczyzni piastuja stanowiska i wykonuja zwykle prace, uposazenie kobiet jest o polowe nizsze niz mezczyzn, kobieta pracujaca w indiach to zadkosc, szczegolnie taka jak ta na zdjeciu- wlascicielka sklepu z orzechami nerkowca, jedyna na jednej z handlowych ulic duzego miasta
podoba mi sie ten portret
BDB:)
Niesamowite fota !!! Zdjecie z dużym potencjałem emocjonalnym i energetycznym. To się czuje. Genialny wręcz portret. Kolory ,dobry kadr. A ,że sama sie do Indii wybieram ... wogóle tkwi we mnie więcej niż fascynacja tym krajem. To zdjecie oddziaływuje na mnie pod wieloma aspektami.Pozdr.
troche juz czytałem, fajnie napisane, pozdrawiam, ps.: bardzo lubie zdjecie krowy skubiacej trawe pod jakąś kapliczką, czekam na kolejne!
bardzo dobre foto, pozdrawiam
zapraszam na strone www.jablkohol.net - tam reszta zdjec ( bedzie) i jakies opisy naszych wrazen. Pozdrawiam. Kamron- oni gadaja po angielsku, praktycznie wszyscy lepiej badz gorzej. a co stan to tak jakby inny kraj, inny jezyk, inna kultura, inna byla kolonia. cholernie to wszystko ciekawe
świetny kadr
bardzo dobre zdjecie. widac, co pani robi, i czuc emocje :)
i reporterka i portret,dużo dobrego w jednym:)
jesli ma własny sklep, moze czuc sie dosc niezalezna zyjąc tym z gruntu ubogim spoleczenstwie.. podobno w indiach jest kilkadziesiat lokalnych dialektów, chyba ciezko sie porozumiec
rozmawialam z nia przez chwile, chyba byla jedyna spelniona kobieta ktora spotkalam w indiach, dzieki!!!
co ciekawe widac radość na twarzy tej kobiety, spontaniczną i nieudawaną, moze dzieki tobie poczuła sie doceniona, albo po prostu lubi to co robi