Na zdjęciu jest jeden osty fragment, tak wykadrowałem specjalnie.
Tak samo jak pamięc skupia sie na jednym, jednym aspekcie filmu i to on pojawia sie w wspomnieniach z najwiekszą ostrością.
A tak, jest Fru. Jest ruch i pociąc sie nie można.
Swiatło sie odbija. Cóż. Bywa.
Na swą odbronę rzucę Kantem.
Albo o kant dupy.
Na zdjęciu jest jeden osty fragment, tak wykadrowałem specjalnie. Tak samo jak pamięc skupia sie na jednym, jednym aspekcie filmu i to on pojawia sie w wspomnieniach z najwiekszą ostrością. A tak, jest Fru. Jest ruch i pociąc sie nie można. Swiatło sie odbija. Cóż. Bywa. Na swą odbronę rzucę Kantem. Albo o kant dupy.
...tak, bo gdyby było ostre i swiatła by nie było, to moznaby to dac na okładkę zeszytu szesnastokartkowego, a tka to kupa....
szkoda ze nie ostre i ze swiatlo sie odbija,..