też się nie zgadzam - kicz rodzi się (według mnie) zupełnie inaczej..."imitacja" ma zdecydowanie negatywny wydźwięk - wolę "odtworzenie", lub "próbę odtworzenia" - choćby dlatego, że natury (w każdym przejawie) nie da się całej zabrać dla siebie...:))
Dzięki! Masz piękne zdjecia i w dodatku z moich ukochanych Tatr. Niestety, w rodzinie mamy podział: na Tatry ma patent mój mąż. Pozdarwiam :)
Dołu jest w sam raz - ta fota wymaga dobrego monitora i wtedy dolne plany są czytelne! Ja bym dał odrobunę mniej góry :)
pozostaniemy przy różnicy zdań, skoro zgodziłeś się, że zdjęcie jest moje ... :)
też się nie zgadzam - kicz rodzi się (według mnie) zupełnie inaczej..."imitacja" ma zdecydowanie negatywny wydźwięk - wolę "odtworzenie", lub "próbę odtworzenia" - choćby dlatego, że natury (w każdym przejawie) nie da się całej zabrać dla siebie...:))
tyli, że zawsze to imitacja... tak rodzi się kicz :) ale dzięki za wyrozumiałość
a ja się nie zgadzam, że jest to nieodpowiedzialność - juz raczej chęć zatrzymania na dłużej tych najpiękniejszych przejawów...pozdrawiam :)
teraz nie rozumiem tego, co napisałaś w komentarzu. chyba nie mam najlepszego dnia :o)
nieodpowiedzialnością jest proba naśladowania natury w jej najpiękniejszych przejawach... :)
nie rozumiem dlaczego taki tytuł :o)
troszkę mniej dołu