no moze troszke lewej str mozna bylo przyciac :) jak bede miala troszke czasu to zainteresuje sie panem lovercraftem bardziej, co do foki...to co poradze na wasza wybujala wyobraznie ;)
Nadal ten sam zacny klimacik choć tym razem nieco przyciąłbym lewą stronę. Co do pana Lovercrafta to był to bardzo ciekawy autor opowiadań i powieści. Jego horrory stanowią swego rodzaju sztukę same w sobie! Polecam choć kilka opowiadań z tomiku Zew Cthulhu (o ile dobrze pamiętam) Moim zdaniem owa seria Waćpanny nawiązuje do twórczości owego pana, choć pewnikiem nieświadomie.
Kathii: nie chodzi o ruinę - ja widze co jest na zdjęciu. Chodzi mi o kadr - po prostu nie ma dla mnie 'oddechu' z takim kadrowaniem i przekrzywieniem na dodatek.
To moje subiektywne zdanie. Po prostu inaczej bym to strzelał.
Mrocznie... duży plus za moment serii, śnieg świetnie komponuje się z tymi posępnymi murami. Podoba się niezmiennie jak cała seria. "Przechyły" mi nie przeszkadzają. Tak jak mówi Kathii... to ruina... czemu musi stać pod sznurek równo?
ojej ile odwiedzin :) az sie wzruszylam ;);) teraz zajme sie odpisywaniem, o ile ktokolwiek tu ponownie zajrzy :] wiec najpierw do pana 27 pozbyc sie krzaczorow...rozumiem ze chodzi ci raczej o inny kadr, niestety musze ze cie zasmucic ale to zdjecie mi sie podoba takie jakie jest z krzaczorami i mocno uciete, ukazujac calosc budynku zniszczylabym calkowicie klimat zdjecia, ukazal by sie pochyly dach budynku mieszkalnego + okna nie o to mi troche chodzilo choc cenie sobie krytyke ;) a teraz do Orejtyji - cala ta seria jest niedopracowana technicznie z powodu powiekszalnika, nieostrosci nierowne naswietlenie klatki zdaje sobie z tego sprawe, to niedopracowanie zadko spotykane w dobie cyfrowek wywoluje klimat ktory mnie oczarowal. Piszesz ze od poczatku wystawiam zdjecia niedopracowane technicznie, napisz dokladnie o co ci chodzi o kadry swiatlo? nad czym musze popracowac, bede wdzieczna :) uff..koniec
mysle ze powinnas juz zaczac zwracac uwage na jakosc zdjec. w przypadku autorow ktorzy wystawiaja zdjecia od bardzo dawnai pozwalaja sobie na takie "artystyczne" niedociagniecia moga wydawac sie interesujace. Ty niestety od poczatku pokazujesz fotki o ciekawej tematyce ale totalnie niedopracowane technicznie. niestety te zdjecia duzo przez to traca. nie oceniam bo nie chce byc posadzana o zlosliwosc czy cosik takiego. ale sie rozpisałam. a teraz: do dzieła dziewczyno!!! =)
to historia która nie znajdzie końca.....jak zwykle Twe zdjęcia mi się podobają, mają to coś co powoduje zastanowinie, chwilowy zachwyt który wraca jak młody wiatr, tam gdzie dawniej było życie teraz zostało tylko wspomnienie......a czy tak aby napewno musi być ? ;) czy muszą być w tym zdjęciu aspektu techniczne ważne, liczy się przecież co ono przekazuje, to tajemnicze piękno zastanowienia się....pozdrawiam....i Wesołych Świąt.....
wiecie co idzcie spac ten widzi foke, perfidia nie wie czy ziemia wazniejsza od budynku :D tak pro pro tematem serii sa stare budynki, i proporcje ziemi do budynku nie sa rowne :P a schody?? :]
ƒ tu jeszcze nie byłam :) ładnie :P
No, podobasie. Z ta foka to cos jest, rzeczywiscie :))
świetna jest ta twoja seria zdjec tego domu ;-) kazde foto ma to cos...swietne.
hehehehehe to bardzo prawdopodobne :D:D oj juz koncze serie oddychajcie, ja tez mam jej juz dosc :)
Zaczynam mieć niezłe podejrzenie że po obejrzeniu całej serii Waćpanny będziemy tak zbzikowani że jeno psychiatryk nam pozostanie ;-)
no moze troszke lewej str mozna bylo przyciac :) jak bede miala troszke czasu to zainteresuje sie panem lovercraftem bardziej, co do foki...to co poradze na wasza wybujala wyobraznie ;)
Może stąd ja też mam zwidy i jakieś dziwne zwierze fokopodobne widzę ;-)
Nadal ten sam zacny klimacik choć tym razem nieco przyciąłbym lewą stronę. Co do pana Lovercrafta to był to bardzo ciekawy autor opowiadań i powieści. Jego horrory stanowią swego rodzaju sztukę same w sobie! Polecam choć kilka opowiadań z tomiku Zew Cthulhu (o ile dobrze pamiętam) Moim zdaniem owa seria Waćpanny nawiązuje do twórczości owego pana, choć pewnikiem nieświadomie.
Faforek3: nie mów mi o ruinach i ich staniu pod sznurek, bardzo Cie proszę. Cos wiem na ten temat.
Kathii: nie chodzi o ruinę - ja widze co jest na zdjęciu. Chodzi mi o kadr - po prostu nie ma dla mnie 'oddechu' z takim kadrowaniem i przekrzywieniem na dodatek. To moje subiektywne zdanie. Po prostu inaczej bym to strzelał.
Mrocznie... duży plus za moment serii, śnieg świetnie komponuje się z tymi posępnymi murami. Podoba się niezmiennie jak cała seria. "Przechyły" mi nie przeszkadzają. Tak jak mówi Kathii... to ruina... czemu musi stać pod sznurek równo?
dowiem się gdzie to? w końcu?
oj krzywo stoi :P w koncu to ruina
przechyl domu.
mirrorman jaki przechył? :)
fota jak najbardziej tak. przechył nie.
ojej ile odwiedzin :) az sie wzruszylam ;);) teraz zajme sie odpisywaniem, o ile ktokolwiek tu ponownie zajrzy :] wiec najpierw do pana 27 pozbyc sie krzaczorow...rozumiem ze chodzi ci raczej o inny kadr, niestety musze ze cie zasmucic ale to zdjecie mi sie podoba takie jakie jest z krzaczorami i mocno uciete, ukazujac calosc budynku zniszczylabym calkowicie klimat zdjecia, ukazal by sie pochyly dach budynku mieszkalnego + okna nie o to mi troche chodzilo choc cenie sobie krytyke ;) a teraz do Orejtyji - cala ta seria jest niedopracowana technicznie z powodu powiekszalnika, nieostrosci nierowne naswietlenie klatki zdaje sobie z tego sprawe, to niedopracowanie zadko spotykane w dobie cyfrowek wywoluje klimat ktory mnie oczarowal. Piszesz ze od poczatku wystawiam zdjecia niedopracowane technicznie, napisz dokladnie o co ci chodzi o kadry swiatlo? nad czym musze popracowac, bede wdzieczna :) uff..koniec
dobre dobre
mysle ze powinnas juz zaczac zwracac uwage na jakosc zdjec. w przypadku autorow ktorzy wystawiaja zdjecia od bardzo dawnai pozwalaja sobie na takie "artystyczne" niedociagniecia moga wydawac sie interesujace. Ty niestety od poczatku pokazujesz fotki o ciekawej tematyce ale totalnie niedopracowane technicznie. niestety te zdjecia duzo przez to traca. nie oceniam bo nie chce byc posadzana o zlosliwosc czy cosik takiego. ale sie rozpisałam. a teraz: do dzieła dziewczyno!!! =)
to historia która nie znajdzie końca.....jak zwykle Twe zdjęcia mi się podobają, mają to coś co powoduje zastanowinie, chwilowy zachwyt który wraca jak młody wiatr, tam gdzie dawniej było życie teraz zostało tylko wspomnienie......a czy tak aby napewno musi być ? ;) czy muszą być w tym zdjęciu aspektu techniczne ważne, liczy się przecież co ono przekazuje, to tajemnicze piękno zastanowienia się....pozdrawiam....i Wesołych Świąt.....
sorry, ale to jest smietnik. powinines/nas byl/a pozbyc sie tych krzaczorow albo postarac sie zlapac lepszy kadr.
ech, no pisze taki komentarze jaki mi pasują, tu "yhymmmm" znaczyło przyjemnie się patrzy na to zdjęie :)
dobrze nastepnym razem wezme ze soba kosiarke ;]
yhymmmm
jak dla mnie to za duzo tam balaganu w tym kadrze i nie wiadomo na co tak na dobra sprawe patrzec :/
taaa, widać fokę na czterech łapach
+++
tez widze foke he he he, lol
Klymat :D
wiecie co idzcie spac ten widzi foke, perfidia nie wie czy ziemia wazniejsza od budynku :D tak pro pro tematem serii sa stare budynki, i proporcje ziemi do budynku nie sa rowne :P a schody?? :]
a ja widze na nim... foke?:P widze foke która patrzy na ruiny;)
nie ja po prostu nie kukam co jest w tym zdjeciu wazne? przez te proporcje tu ziemi do budynku :)
Piękne.
zreszta po dluzszym zastanowieniu jaki balaganik :P? krzaki zle rosna :]?
a mnie sie bardzo podoba ten balaganik :] peffidne uciecie rowniez :P ale ciesze sie ze ktos jednak luknal w ten po wigilijny wieczor :)
idę dalej ;)
taki balaganik i zmeczenie zimowe