Racja - gdyby wszyscy mieli takie same gusta, to by było trochę lipnie - ale Amerykanom faktycznie wszystko się bardzo wolno nudzi [to chyba daltego możliwe jest coś takiego jak kilkutycięczne odcinki seriali, albo "Koło fortuny" - do dziś ten teleturniej podoba się rzeszy widzów (a trwa już chyba ok. 30 lat )]. Może dlatego najlepszy Off jest w Ameryce (np. filmy Jima Jarmusha) - tam niektórzy już rzygają od tej ciągłej pop-kultury "Naj-", która w tamtym społeczeństwie jest normą. W Europie kultura jest na wyższym poziomie (średnio rzecz ujmując) i offowe działania już nie są tak kontrastowe (chociaż i tak większość z nich jest wymierzona w "Amerikanizację" wszystkiego). Dobrze, że tu ludzie bardziej preferują pluralizm, bo kto by zniósł same 'b&w' czy "przesycone" fotki :) Pozdr.
Zgadzam sie z Tobą - moja uwaga była ironiczna ;-) To po prostu zawodowy fotograf robiący takie zdjęcia na jakie jest zbyt w Stanach (np. w kolorowych czasopismach). Zresztą jak pooglądasz sobie podobne do plfoto portale amerykańskie, przekonasz się, że właśnie taka okrutnie kolorowa fotografaia najbardziej sie tam podoba. Widać to zresztą w komentarzach. Wołanie o większe wysycenie barw powtarza sie tam równie często jak u nas lamenty na temat tzw. przepaleń. A "ludowy" gust amerykański...? Co będę rozwijał - znasz MacDonaldy i tameczne kino :) Co za szczęście, że ludzie mają różne gusta - jak mawiał pewien stary Indianin - bo inaczej każdy by chcieć moja sqaw :D Co nie zmienia faktu, ze niektórym fotkom żywe kolory bardzo pasują - co dotyczy właśnie zdjęcia, pod którym rozmawiamy. Pozdr.
. . . . . . " i żaden Amerykaniec nam nie podskoczy " . . . . . . . . . . .może Amerykańcom się po prostu nie chce, albo mają lepsze rzeczy do roboty ;) [ "money making is a wonderful thing!" ] . . . . . . . . . . . a może po prostu o Nas nikt nie słyszał [" Jankowie Fotografowie " ;) ], a może mają inne gusta . .. . . . . . ... .. .. .... .. . . ."a może to wcale nie jest prawda - jak Atlantyda to tylko Sen... " - -- - -- - - -- - - - -- - - - powiem Ci szczerze: patrząc na jego stronkę oraz zdjęcia pomyślałem, że jest niezłym fotografem (hobbystą), ale na pewno nie jest Geniuszem Fotografii - może się po prostu nie znam, albo żyję w innym świecie, ale jeśli On jest uważany za wybitnego fotografa, to w Polsce mamy wielu niedocenionych fotografów, którzy powinni robić karierę po świecie, a zamiast tego robią zdjęcia do szuflandii [tudzież plFoto-wni] . {żeby nie było: ja się do tego grona na pewno nie zaliczam, ale tu i ówdzie się widzi umiejętność kolegów (i koleżanek) patrzenia przez obiektyw na świat } . . . .. ... ... może ktoś ich nie widzi, albo nie chce widzieć, albo nie potrafi patrzeć . .. .. ........... .. . .. .. .. ...
:))))) A jednak facet jest dość znany w świecie, a przynajmniej w USA, jest zawodowym fotografem w hollyŁodzi i chyba inkasuje za swoje zdjęcia trochę więcej niż możnaby dostać ca to co wymieniłeś ;-) Ale my tu jesteśmy wybredni i very artystyczni i żaden Amerykaniec nam nie podskoczy :P Pozdrowionka.
fakt KOROROWE są jego fotki i dobrze skomponowane, ale tak się zastanawiam, czy gdyby wystawiał na plFoto ("anonimowo"), to czy zostałby zauważony - nie sądzę, żeby jego zdjęcia 'popularnością' przebiły np. plAkty, plCycki, pl[wiadomo co], itp ... - i to raczej nie dlatego, że jego zdjęcia nie są "wystarczająco wybitne", ale chyba wymagania tutejszych (p)oglądaczy nie są zbyt wygórowane . . . . , .:. ,; ''' 1? $ $ $
Racja - gdyby wszyscy mieli takie same gusta, to by było trochę lipnie - ale Amerykanom faktycznie wszystko się bardzo wolno nudzi [to chyba daltego możliwe jest coś takiego jak kilkutycięczne odcinki seriali, albo "Koło fortuny" - do dziś ten teleturniej podoba się rzeszy widzów (a trwa już chyba ok. 30 lat )]. Może dlatego najlepszy Off jest w Ameryce (np. filmy Jima Jarmusha) - tam niektórzy już rzygają od tej ciągłej pop-kultury "Naj-", która w tamtym społeczeństwie jest normą. W Europie kultura jest na wyższym poziomie (średnio rzecz ujmując) i offowe działania już nie są tak kontrastowe (chociaż i tak większość z nich jest wymierzona w "Amerikanizację" wszystkiego). Dobrze, że tu ludzie bardziej preferują pluralizm, bo kto by zniósł same 'b&w' czy "przesycone" fotki :) Pozdr.
Zgadzam sie z Tobą - moja uwaga była ironiczna ;-) To po prostu zawodowy fotograf robiący takie zdjęcia na jakie jest zbyt w Stanach (np. w kolorowych czasopismach). Zresztą jak pooglądasz sobie podobne do plfoto portale amerykańskie, przekonasz się, że właśnie taka okrutnie kolorowa fotografaia najbardziej sie tam podoba. Widać to zresztą w komentarzach. Wołanie o większe wysycenie barw powtarza sie tam równie często jak u nas lamenty na temat tzw. przepaleń. A "ludowy" gust amerykański...? Co będę rozwijał - znasz MacDonaldy i tameczne kino :) Co za szczęście, że ludzie mają różne gusta - jak mawiał pewien stary Indianin - bo inaczej każdy by chcieć moja sqaw :D Co nie zmienia faktu, ze niektórym fotkom żywe kolory bardzo pasują - co dotyczy właśnie zdjęcia, pod którym rozmawiamy. Pozdr.
Ken Rockwell, kolega zza miedzy. Jak sam sie przyznaje zawsze leci w saturacje na + i zgadzam sie troche jak jego zdjecia z "pudla". Pozd®awiam.
. . . . . . " i żaden Amerykaniec nam nie podskoczy " . . . . . . . . . . .może Amerykańcom się po prostu nie chce, albo mają lepsze rzeczy do roboty ;) [ "money making is a wonderful thing!" ] . . . . . . . . . . . a może po prostu o Nas nikt nie słyszał [" Jankowie Fotografowie " ;) ], a może mają inne gusta . .. . . . . . ... .. .. .... .. . . ."a może to wcale nie jest prawda - jak Atlantyda to tylko Sen... " - -- - -- - - -- - - - -- - - - powiem Ci szczerze: patrząc na jego stronkę oraz zdjęcia pomyślałem, że jest niezłym fotografem (hobbystą), ale na pewno nie jest Geniuszem Fotografii - może się po prostu nie znam, albo żyję w innym świecie, ale jeśli On jest uważany za wybitnego fotografa, to w Polsce mamy wielu niedocenionych fotografów, którzy powinni robić karierę po świecie, a zamiast tego robią zdjęcia do szuflandii [tudzież plFoto-wni] . {żeby nie było: ja się do tego grona na pewno nie zaliczam, ale tu i ówdzie się widzi umiejętność kolegów (i koleżanek) patrzenia przez obiektyw na świat } . . . .. ... ... może ktoś ich nie widzi, albo nie chce widzieć, albo nie potrafi patrzeć . .. .. ........... .. . .. .. .. ...
:))))) A jednak facet jest dość znany w świecie, a przynajmniej w USA, jest zawodowym fotografem w hollyŁodzi i chyba inkasuje za swoje zdjęcia trochę więcej niż możnaby dostać ca to co wymieniłeś ;-) Ale my tu jesteśmy wybredni i very artystyczni i żaden Amerykaniec nam nie podskoczy :P Pozdrowionka.
fakt KOROROWE są jego fotki i dobrze skomponowane, ale tak się zastanawiam, czy gdyby wystawiał na plFoto ("anonimowo"), to czy zostałby zauważony - nie sądzę, żeby jego zdjęcia 'popularnością' przebiły np. plAkty, plCycki, pl[wiadomo co], itp ... - i to raczej nie dlatego, że jego zdjęcia nie są "wystarczająco wybitne", ale chyba wymagania tutejszych (p)oglądaczy nie są zbyt wygórowane . . . . , .:. ,; ''' 1? $ $ $
To taki amerykański fotograf. Wpisz go do googla bez spacji między imieniem i nazwiskiem i masz. Jest bardzo intensywnie kolorowy (tzn. jego fotki :)
Ken Rockwell ? ... nie kojarzę, ale fajnie, że do kogoś nawiązuję ;)
Dobre! Troche a la Ken Rockwell, kolory jak z innego, lepszego świata :)
(^_^)
fajne kolory, przyjemne
dobrze się to ogląda. fajne, z klimatem.
właśnie ten cień był chyba zamierzony - jak dla mnie jest on na plus dla tej fotki
bardzo mi się podoba. cień znaku wiadomo po co, i dobrze że jest. pozdr
cien znaku zaprzepascil cudo.
szew ska pasja