Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Wiem, że ostrość powinna być lepsza, ale każdy, kto fotografował bardzo ruchliwe dzieci bez lampy błyskowej w przyciemnionym pomieszczeniu wie, jakie to trudne. Z góry dziękuję za komentarze. Pozdrawiam :)
no widzę że się rozumiemy iz dzieci to trudni modele i trzeba korzystać z chwili żeby w ogóle ich sfotografować, wybór tła, pozy mozna to między bajki włożyć
Wiem dobrze co to znaczy forotografować takie żywe srebra i mnie też zawsze się coś przytnie, tło nieciekawie wypadnie...a fotka fajna szczególnie minki :)
zgadza się, że dzieci nie ą cierpliwymi modelami, tym większą sztuką jest zrobienie im dobrego, naturalnego zdjęcia. Jednak nie oznacza to, że mamy zupełnie odpuszczać sobie kadrowanie i nie wymagac od fotorafującego dbałości o wszelkie szczegóły . Ja też kiedy robię zdjęcia, to o wiele większy odsetek zdjęć zepsutych jest wśród zdjęć dzieci, niż krajobrazów. W niczym to jednak nie może tych błędów usprawiedliwać :o)
Uważam, że zdjęcia nie pozowane, bez specjalistycznego sprzętu studyjnego, są najpiękniejsze, najbardziej wartościowe. Kiedy widać nieudawane emocje i chociaż kawałek subiektywnej prawdy o świecie, którą twórca fotografii chce pokazać innym. Swego czasu robiłam zdjęcia dzieci, jak na razie tylko jedno umieściłam na plfoto, bo pozostałe cały czas próbuję odpowiednio przycinać, kadrować: dzieci cały czas zwiewały mi z kadru. Rozumiem to, o czym piszesz, Basik_Z. Na fotach widać osobowość dzieciaków, szczególnie dziewczynki. Kolor mi się podoba, mogłoby być bardziej miękkie może. Ogólnie zdjęcie mi się podoba, pozdr.
Rozumiem. Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :) Na moje usprawiedliwienie dodam tylko, że fotka jest naturalna, niepozowana, dlatego nie miałam zbyt wielu możliwości dotyczących ujęcia tła. Co do "tykania", oczywiście nie mam nic przeciwko, abyśmy zwracali się do siebie "per TY". Pozdrawiam :)
pisałem o agresywnym, nieciekawym tle i owa agresja tyczyła się tylko tła. Agresywne - czyli rzucające się w oczy, absorbujące uwagę. Rzczywiście uzyłem figury stylistycznej dopuszczającej dwuznaczne odczytanie. I jeszcze jedna prośba - jeśli nie masz nic przeciwko, proponuję pominąć formę "pan - pani", bo to zawsze troszkę blokuje swobodną dyskusję :o)
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to arcydzieło, ale sądzę, że nie jest też aż tak fatalne.
O ile mogę zrozumieć zastrzeżenia do tła i amputacji rączek ;0 - celowo tak właśnie wykadrowałam, to nie bardzo wiem o co chodzi z agresją fotki. Czy wpływ mają kolory, czy też fakt, iż dzieciaczki w tym momencie nie są roześmiane? Będę wdzięczna p.Zbigniewowi za szczegóły. Pozdrawiam :)
... :)
śliczne maluchy, są podobne do siebie, cudne oczka takie ciemne, pzdr
zgadza się, u dzieci, szczególnie tych młodszych i ruchliwych można liczyć tylko na uchwycenie odpowiedniego momentu... Pozdr. :)
no widzę że się rozumiemy iz dzieci to trudni modele i trzeba korzystać z chwili żeby w ogóle ich sfotografować, wybór tła, pozy mozna to między bajki włożyć
Zgadza się - niezły z niego gagatek :))) Ale ukochany gagatek - podobnie, jak i Córcia. Wielkie dzięki za miłe słowa :)
Bardzo mi sie podoba ... super.. synek to pewnie zywe srebro :)
Wiem dobrze co to znaczy forotografować takie żywe srebra i mnie też zawsze się coś przytnie, tło nieciekawie wypadnie...a fotka fajna szczególnie minki :)
Oglądają bajkę w telewizji. Niestety, nie pamiętam jaką... :)))
hehehe;)jakie minki;)co one zobaczyły?
-M - wielkie dzięki :)))
Fotografowałem i wcale się nie dziwię, bo to naprawdę trudne ;)
KiniaMa dzięki za komentarz. Cieszę się, że rozumiesz, o co mi chodzi. Zbyszkowi także bardzo dziękuję - ciągle czegoś się uczymy. Pozdrawiam :)
zgadza się, że dzieci nie ą cierpliwymi modelami, tym większą sztuką jest zrobienie im dobrego, naturalnego zdjęcia. Jednak nie oznacza to, że mamy zupełnie odpuszczać sobie kadrowanie i nie wymagac od fotorafującego dbałości o wszelkie szczegóły . Ja też kiedy robię zdjęcia, to o wiele większy odsetek zdjęć zepsutych jest wśród zdjęć dzieci, niż krajobrazów. W niczym to jednak nie może tych błędów usprawiedliwać :o)
Uważam, że zdjęcia nie pozowane, bez specjalistycznego sprzętu studyjnego, są najpiękniejsze, najbardziej wartościowe. Kiedy widać nieudawane emocje i chociaż kawałek subiektywnej prawdy o świecie, którą twórca fotografii chce pokazać innym. Swego czasu robiłam zdjęcia dzieci, jak na razie tylko jedno umieściłam na plfoto, bo pozostałe cały czas próbuję odpowiednio przycinać, kadrować: dzieci cały czas zwiewały mi z kadru. Rozumiem to, o czym piszesz, Basik_Z. Na fotach widać osobowość dzieciaków, szczególnie dziewczynki. Kolor mi się podoba, mogłoby być bardziej miękkie może. Ogólnie zdjęcie mi się podoba, pozdr.
Rozumiem. Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :) Na moje usprawiedliwienie dodam tylko, że fotka jest naturalna, niepozowana, dlatego nie miałam zbyt wielu możliwości dotyczących ujęcia tła. Co do "tykania", oczywiście nie mam nic przeciwko, abyśmy zwracali się do siebie "per TY". Pozdrawiam :)
pisałem o agresywnym, nieciekawym tle i owa agresja tyczyła się tylko tła. Agresywne - czyli rzucające się w oczy, absorbujące uwagę. Rzczywiście uzyłem figury stylistycznej dopuszczającej dwuznaczne odczytanie. I jeszcze jedna prośba - jeśli nie masz nic przeciwko, proponuję pominąć formę "pan - pani", bo to zawsze troszkę blokuje swobodną dyskusję :o)
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to arcydzieło, ale sądzę, że nie jest też aż tak fatalne. O ile mogę zrozumieć zastrzeżenia do tła i amputacji rączek ;0 - celowo tak właśnie wykadrowałam, to nie bardzo wiem o co chodzi z agresją fotki. Czy wpływ mają kolory, czy też fakt, iż dzieciaczki w tym momencie nie są roześmiane? Będę wdzięczna p.Zbigniewowi za szczegóły. Pozdrawiam :)
nie jest łatwo, no ale nie wyszło i to nie tylko ostrość, ale i całośćkompozycji - dośćagresywne, nieciekawe tło, amputowane rączki :o)