kolumny kobito to tak se nie stoją niczego sobie, otóż komuny te w kształcie kolumn pieknie kontrastują ze ścianą, tworzą tez jakąś plaszczyzne jednak pociętą niebiem. Osobiscie wolalabym nie miec tego piatego koła u wozu czyli trzeciego KOMINA i zamknąć kad w kwadracie. Ale to przez moje ostatnie skłonności do minimala. [niebko jak marzenie]
no to fajoskie jest, człowiek się czuje taki malutki. Bardzo dobre, bo przyprawia o drżenie, aż niepokojące. Kolumny (czy cokolwiek to jest) przytłaczają, ale to jest ten efekt o który chyba chodziło.. Patrząc na to zdjęcie czuje sie niemal, że sie tam jest i spogląda w niebo samemu.
piekne wyziewy natury ludzkiej
oj Olga, ja to głuptas jestem taki.Daleko mi do twojego wprawnego oka fotografa-architekta. Pozdrawiam.
miało być kominy tam na górze :)
kolumny kobito to tak se nie stoją niczego sobie, otóż komuny te w kształcie kolumn pieknie kontrastują ze ścianą, tworzą tez jakąś plaszczyzne jednak pociętą niebiem. Osobiscie wolalabym nie miec tego piatego koła u wozu czyli trzeciego KOMINA i zamknąć kad w kwadracie. Ale to przez moje ostatnie skłonności do minimala. [niebko jak marzenie]
no to fajoskie jest, człowiek się czuje taki malutki. Bardzo dobre, bo przyprawia o drżenie, aż niepokojące. Kolumny (czy cokolwiek to jest) przytłaczają, ale to jest ten efekt o który chyba chodziło.. Patrząc na to zdjęcie czuje sie niemal, że sie tam jest i spogląda w niebo samemu.
majestatyczne
kombinat pracuje... :)