marysieńka - oj tak, wiem jak to jest, z tym że u mnie niezdecydowanie ma wymiar ogólnożyciowy. Tak sobie myślę, że może byłoby fajnie, gdyby tak dać te owoce po przekątnej? Ładne bardzo kolory i miłe zdjęcie. Pozdro.
Saruman bez urazy, ale gdybym miała cały czas tak samo komentować, to bym chyba zeszła z nudów i monotonii. Jak to jest że dajesz radę? A może to jakaś wyjątkowo głęboko ukryta ironia albo cyniczne spojrzenie na świat, albo coś w tym stylu?
mnie się podoba
średnio porywa :)
Sonrisa.... taaa skad ja to znam? *niezdecydowanie ogolnozyciowe...) ale podobno tak jest ciekawiej hi hi dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam :o))
marysieńka - oj tak, wiem jak to jest, z tym że u mnie niezdecydowanie ma wymiar ogólnożyciowy. Tak sobie myślę, że może byłoby fajnie, gdyby tak dać te owoce po przekątnej? Ładne bardzo kolory i miłe zdjęcie. Pozdro.
Saruman bez urazy, ale gdybym miała cały czas tak samo komentować, to bym chyba zeszła z nudów i monotonii. Jak to jest że dajesz radę? A może to jakaś wyjątkowo głęboko ukryta ironia albo cyniczne spojrzenie na świat, albo coś w tym stylu?
niestety - pokompresyjna.... szczerze mowiac nie moglam sie zdecydowac na kadr... to kobieca przypadlosc ;o) z pozdrowieniami
PRZEPIĘKNE
Ładne, chociaż kadr bym ciut w prawo. Nieostre, ale może to pokompresyjna przypadłość.