Zapominając o wyciaśnieniu kadru, zwłaszcza u dołu. Efektu kontrastowego zestawienia błękitu nieba i koloru murów jednak bym bronił, podobnie jak skośnego kąta widzenia, lepiej oddajacego przestrzeń niż płaski. Przecież nie o detal architektoniczny tu chodziło. Za uwagi i tak dziekuję, kadr poprawię.
Odpowiedź dla akustyka. Dzięki za uszczegółowienie. Rzeczywiście przy akurat tym zdjęciu pana uwagi są warte rozważenia i uwzględnienia. Zwykle ciaśniej kadruję ale tu chyba rzeczywiście zbytnio uległem i zaufałem kontrastowi mocno wysyconych kolorów.
aa... to nie jest tak, ze zdjecie robi sie, zeby je tlumaczyc. ale tez powinno sie jeszcze przed nacisnieciem spustu samemu sobie wylumaczyc dlaczego sie je w ogole robi. jesli sie od tego zacznie, to nastepnym krokiem jest wyjasnienie co w takiej sytuacji powinno sie znalezc na zdjeciu (albo tez: co NIE powinno sie znalezc) i w jaki sposob to tak zrealizowac. skutek: duzo lepsze, czytelniejsze, bardziej zdecydowane zdjecia.
o! dzieki za odpowiedz! pytanie zadalem nie bez kozery, bo zdjecie generalnie jest dla mnie nieczytelne. tzn. jestem w stanie wypisac przyslowiowe 50 innych rzeczy, ktore na zdjeciu sie znalazly, a nie ma ich w opisie uzasadniajacym dlaczego tak a nie inaczej. innymi slowy: zdjecie jest zbyt ogolne, przez co traci ten przekaz, ktory byl zamierzony. jesli mialo traktowac o lukach i fakturach murow, to kompletnie zbedne jest chocby niebo, kawalek trawki, to drzewko na dziedzincu. rozwiazaniem tego na pewno byloby duuuuzo ciasniejsze kadrowanie i po mojemu raczej tez zmiana kata widzenia na bardziej "plaski".
Odpowiedź dla akustyka. Dziekuję za komentarz, bo cenię sobie dorobek na pana portfolio.
Spodobało mi się właśnie takie ostre zestawienie kolorów, faktura murów i rytm wyznaczany przez kolejne łuki i zwieńczenia okien, toteż zrobiłem raczej nietypowe dla mnie jak na porę dnia i oświetlenie ujęcie. To zapis widzianego obrazu, a nie przekaz tego "co poeta miał na myśli". Jeśli nie przemawia do pana przykro mi, zwłaszcza, że cenię pana zdjęcia, ale przecież nie wszystkim musi się podobać. Uważam, że zdjęć nie riobi się po to aby je tłumaczyć, ale skoro pytanie zostało zadane w tej formie to z szacunku odpowiadam.
Do akustyka. Dzięki za przedstawienie się. Ja mam na imię Igor, a twoje zdanie akurat cenię
alces - Twoje, nie pana. Bartek jestem :) a uwagi, jak to uwagi - mozna uwzglednic, mozna tez olac. jesli w czyms pomoga to dobrze
Zapominając o wyciaśnieniu kadru, zwłaszcza u dołu. Efektu kontrastowego zestawienia błękitu nieba i koloru murów jednak bym bronił, podobnie jak skośnego kąta widzenia, lepiej oddajacego przestrzeń niż płaski. Przecież nie o detal architektoniczny tu chodziło. Za uwagi i tak dziekuję, kadr poprawię.
Odpowiedź dla akustyka. Dzięki za uszczegółowienie. Rzeczywiście przy akurat tym zdjęciu pana uwagi są warte rozważenia i uwzględnienia. Zwykle ciaśniej kadruję ale tu chyba rzeczywiście zbytnio uległem i zaufałem kontrastowi mocno wysyconych kolorów.
aa... to nie jest tak, ze zdjecie robi sie, zeby je tlumaczyc. ale tez powinno sie jeszcze przed nacisnieciem spustu samemu sobie wylumaczyc dlaczego sie je w ogole robi. jesli sie od tego zacznie, to nastepnym krokiem jest wyjasnienie co w takiej sytuacji powinno sie znalezc na zdjeciu (albo tez: co NIE powinno sie znalezc) i w jaki sposob to tak zrealizowac. skutek: duzo lepsze, czytelniejsze, bardziej zdecydowane zdjecia.
o! dzieki za odpowiedz! pytanie zadalem nie bez kozery, bo zdjecie generalnie jest dla mnie nieczytelne. tzn. jestem w stanie wypisac przyslowiowe 50 innych rzeczy, ktore na zdjeciu sie znalazly, a nie ma ich w opisie uzasadniajacym dlaczego tak a nie inaczej. innymi slowy: zdjecie jest zbyt ogolne, przez co traci ten przekaz, ktory byl zamierzony. jesli mialo traktowac o lukach i fakturach murow, to kompletnie zbedne jest chocby niebo, kawalek trawki, to drzewko na dziedzincu. rozwiazaniem tego na pewno byloby duuuuzo ciasniejsze kadrowanie i po mojemu raczej tez zmiana kata widzenia na bardziej "plaski".
Odpowiedź dla akustyka. Dziekuję za komentarz, bo cenię sobie dorobek na pana portfolio. Spodobało mi się właśnie takie ostre zestawienie kolorów, faktura murów i rytm wyznaczany przez kolejne łuki i zwieńczenia okien, toteż zrobiłem raczej nietypowe dla mnie jak na porę dnia i oświetlenie ujęcie. To zapis widzianego obrazu, a nie przekaz tego "co poeta miał na myśli". Jeśli nie przemawia do pana przykro mi, zwłaszcza, że cenię pana zdjęcia, ale przecież nie wszystkim musi się podobać. Uważam, że zdjęć nie riobi się po to aby je tłumaczyć, ale skoro pytanie zostało zadane w tej formie to z szacunku odpowiadam.
qiurcze i jeszcze stoi
no jest kolorowe. i Malbork. i co dalej? co poeta mial na mysli
znakomita jakosc/ostrosc