Moi mili Mari, ktora macie mozliwosc ogladac w istocie jest 100% Amerykanka, jednak styl jej ubierania jest diametralnie inny od tego jaki prezentuje na zdjeciu. Stylizacja to moj pomysl-kurtke pozyczylem od przyjaciela (prezent od Ojca z Wloch), a okulary sa moja wlasnoscia.
Zwrociliscie uwage na amerykanski przekaz fotki,ale nikt nie dopatrzyl sie bledow technicznych. Ta fotka to sklejka-sesja z Marie odbyla sie u Niej w domu (Wilson, st. Wyoming),niestety do pelni szczescia i mojej wizji American Women brakowalo mi iscie Amerykanskiego akcentu jakim niewatpliwie jest Amerykanski sztandar. Flage pstryknolem 3 tygodnie pozniej w zaciszu mojego pokoju w Polsce. Niewykluczone ze niebawem zaprezentuje inne portrety Marie, tym razem w jej wlasnej aranzacji.
Dziekuje Wszystkim za odwiedziny i zapraszam ponowanie.
Yaga, jaka typowa urode? Tu taki kociol, ze wszystko zobaczysz. Watpie, zeby jakakolwiek urode mozna nazwac typowo amerykanska... Draznia mnie sceny w "patriotycznych" amerykanskich filmach z bohaterami kroczacymi na tle powiewajacej flagi, koniecznie w zwolnionym tempie. Niestety ta focia mi sie z tym kojarzy. No ale ogolnie dobra jest, taka "typowo amerykanska" ;)
i do Iraku.......ta flaga kojarzy mi się niestety z inną, bardziej monotonną kolorystycznie, ale co do niodzwzajemnionej miłości, czytaj czołobitności, to ............
przeszkadza mi to w obiektywnej ocenie...sorry
Moi mili Mari, ktora macie mozliwosc ogladac w istocie jest 100% Amerykanka, jednak styl jej ubierania jest diametralnie inny od tego jaki prezentuje na zdjeciu. Stylizacja to moj pomysl-kurtke pozyczylem od przyjaciela (prezent od Ojca z Wloch), a okulary sa moja wlasnoscia. Zwrociliscie uwage na amerykanski przekaz fotki,ale nikt nie dopatrzyl sie bledow technicznych. Ta fotka to sklejka-sesja z Marie odbyla sie u Niej w domu (Wilson, st. Wyoming),niestety do pelni szczescia i mojej wizji American Women brakowalo mi iscie Amerykanskiego akcentu jakim niewatpliwie jest Amerykanski sztandar. Flage pstryknolem 3 tygodnie pozniej w zaciszu mojego pokoju w Polsce. Niewykluczone ze niebawem zaprezentuje inne portrety Marie, tym razem w jej wlasnej aranzacji. Dziekuje Wszystkim za odwiedziny i zapraszam ponowanie.
bardzo dobre zdjęcie, podoba mi się
dobre...... :)
dla mnie bomba i ogolnie mi sie bardzo podoba i moim zdaniem ma wszystko co 3eba na takie jak 3eba
Yaga, jaka typowa urode? Tu taki kociol, ze wszystko zobaczysz. Watpie, zeby jakakolwiek urode mozna nazwac typowo amerykanska... Draznia mnie sceny w "patriotycznych" amerykanskich filmach z bohaterami kroczacymi na tle powiewajacej flagi, koniecznie w zwolnionym tempie. Niestety ta focia mi sie z tym kojarzy. No ale ogolnie dobra jest, taka "typowo amerykanska" ;)
i do Iraku.......ta flaga kojarzy mi się niestety z inną, bardziej monotonną kolorystycznie, ale co do niodzwzajemnionej miłości, czytaj czołobitności, to ............ przeszkadza mi to w obiektywnej ocenie...sorry
prawdziwa ameryka:] dobre zdjecie
Dobrze pkazane. One tak właśnie wyglądają. Świetnie odzwierciedla typową urodę amerykanek i ich styl. Bardzo dobre zdjęcie.
Skojarzyło mi się z filmem "Top Gun" ;) Interesujące, podoba mi się :)
American Dream? :) Wolność... zapraszam na moje portfolio ze zdjęciami z Ameryki.
F16 lata ? fajna kurteczka no i okularki lotnicze ;)