W tym roku jesienią było bardzo mało śniegu i rumowiska skalne pokryte cienką warstwą śniegu mogą sprawiać wrażenie bałaganu w kadrze - ale tak to wyglądało i praktycznie żadne zabiegi fotograficzne tego nie zmienią
Na plus: surowy klimacik fotki, widac stromizne scian, wysokosc, na pewno fajna fotka pod wzgledem informacyjnym. Ale na minus: chaos:-/ Nie da sie pokazac wszystkiego na jednym zdjeciu, aby to dobre wrazenie robilo. Stawy poobcinane, tutaj mech, tam snieg, tu kamienie, tu sciana... trudno to foto odbierac w kategoriach innych niz informacyjne - ze tu jest szlak, tu nalezy isc, tu nie itp. W kazdym razie gratulacje za wejscie tam o tej porze roku;-) teraz przeciez jest najtrudniej, bo wszystko oblodzone, a wystarczajacej ilosci sniegu nie ma by w rakach isc.
surowy klimat... teraz to tam pełnia zimy... zjeżdżałem połową grzędy (rysa jeszcze nie wyjechała wtedy w całości) w czerwcu na nartach tak z 2400... było dużo bezpieczniej niż na nogach =) pozdrawiam!
Jest to widok z siodełka przy wejściu na Rysy. Mam jeszcze inne fotki z tego widoku, ale akurat ten wydał mi się interesujący z uwagi na zielony mech na tle ośnieżonych kamieni. Chodziło mi tu o pokazanie grzbietu (grzędy), po której wchodzi się na górę i towarzyszącego z tym niebezpieczeństwa.
Co do bałaganu to się zgadza, zdjęcie też nie grzeszy jakością. Niemniej miejsce niesamowite, gdzie to dokładnie??? Może masz jakieś lepsze fotki z tego miejsca?
Zdjęcie wcale nie ma "robić dobrego wrażenia" - jest niesamowite i niepokojące. I takie chyba w założeniu miało być...
W tym roku jesienią było bardzo mało śniegu i rumowiska skalne pokryte cienką warstwą śniegu mogą sprawiać wrażenie bałaganu w kadrze - ale tak to wyglądało i praktycznie żadne zabiegi fotograficzne tego nie zmienią
Na plus: surowy klimacik fotki, widac stromizne scian, wysokosc, na pewno fajna fotka pod wzgledem informacyjnym. Ale na minus: chaos:-/ Nie da sie pokazac wszystkiego na jednym zdjeciu, aby to dobre wrazenie robilo. Stawy poobcinane, tutaj mech, tam snieg, tu kamienie, tu sciana... trudno to foto odbierac w kategoriach innych niz informacyjne - ze tu jest szlak, tu nalezy isc, tu nie itp. W kazdym razie gratulacje za wejscie tam o tej porze roku;-) teraz przeciez jest najtrudniej, bo wszystko oblodzone, a wystarczajacej ilosci sniegu nie ma by w rakach isc.
surowy klimat... teraz to tam pełnia zimy... zjeżdżałem połową grzędy (rysa jeszcze nie wyjechała wtedy w całości) w czerwcu na nartach tak z 2400... było dużo bezpieczniej niż na nogach =) pozdrawiam!
Z lewej widać rysę w której biegnie zimowy szlak ale tej jesteni z uwagi na grak śniegu nie dało się tamtędy iść. Po prawej Czarny Staw i Moko.
Jest to widok z siodełka przy wejściu na Rysy. Mam jeszcze inne fotki z tego widoku, ale akurat ten wydał mi się interesujący z uwagi na zielony mech na tle ośnieżonych kamieni. Chodziło mi tu o pokazanie grzbietu (grzędy), po której wchodzi się na górę i towarzyszącego z tym niebezpieczeństwa.
Co do bałaganu to się zgadza, zdjęcie też nie grzeszy jakością. Niemniej miejsce niesamowite, gdzie to dokładnie??? Może masz jakieś lepsze fotki z tego miejsca?
pstryk
nieczytelna kompozycja, spory bałagan :o)